Grupa Wyszehradzka przed konferencją w Rzymie
[2003-10-02 14:58:53]
Zbliżająca się konferencja to główny powód dzisiejszego spotkania premierów Polski, Czech, Węgier i Słowacji w czeskiej Dobrziszy, zmierzających do wypracowania w jej aspekcie wspólnego stanowiska rządów czterech państw. Państwa Grupy Wyszehradzkiej zamierzają bronić zasady "jeden kraj – jeden komisarz" (w tej chwili komisarzy jest 15, a po rozszerzeniu Unia ma liczyć 25 państw członkowskich), opowiadają się też za koniecznością zachowania rotacyjnego przewodnictwa w Unii, złożonego z trzech lub czterech państw na okres 1-1,5 roku. Premierzy wszystkich czterech państw poparli odwołanie się do dziedzictwa europejskiego w preambule konstytucji europejskiej. Jednocześnie sprzeciwili się potrzebie budowania europejskiego sojuszu obronnego niezależnego od Stanów Zjednoczonych w ramach wspólnej polityki obronnej, gdyż ich zdaniem osłabiłoby to efektywność NATO. To "wspólne stanowisko minimum" nie oznacza wyeliminowania innych różnic między rządami Polski, Czech, Słowacji i Węgier. Rządowi Leszka Millera nie udało się przepchnąć postulatu poparcia Polski w jej walce o utrzymanie nicejskiego, korzystnego dla Polski sposobu ważenia głosów. Na razie w kwestii systemu liczenia głosów stanowisko Polski popiera jedynie Hiszpania. Słowacja będzie dążyć do zachowania jednomyślnego głosowania w sprawach podatków, obrony oraz polityki społecznej. Opowiada się też za wyrzuceniem z projektu konstytucji Karty Praw Podstawowych. Węgry chcą, by w przyszłej konstytucji UE zostały zagwarantowane prawa dla mniejszości narodowych. Czechy z kolei są sceptyczne wobec projektu konstytucji, gdyż – jak stwierdził prezydent Vaclaw Klaus - ustanawia on jedno potężne superpaństwo, w którym małe narody, włącznie z Czechami, będą miały znikome wpływy. W Polsce, Czechach i na Słowacji pojawiły się wśród tamtejszych elit politycznych głosy, że niespełnienie niektórych postulatów tych państw może skutkować zawetowaniem projektu konstytucji europejskiej. |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom wybrania
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Materializacja frustracji i gniewu
- Pod prąd!: Trzaskowski połknie lewicę
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Nauka o religiach winna łączyć a nie dzielić
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
- Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
- Szukam książki
- Poszukuję książek
- "PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
- Lca
8 października:
1807 - W Londynie urodziła się Harriet Taylor, filozofka i feministka tzw. "pierwszej fali". Była współpracowniczką, a od 1851 żoną filozofa J.S. Milla, który gł. pod jej wpływem zaczął popierać postulaty feminizmu.
1919 - Zamach na jednego z liderów lewicowego USPD Hugona Hassego.
1976 - Oddano do użytku trasę Warszawa-Katowice (tzw. „gierkówkę”).
1982 - Olof Palme został po raz drugi premierem Szwecji.
1990 - 17 Palestyńczyków zginęło, a ponad 100 zostało rannych w starciach z izraelską policją na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie.
1992 - W Unkel zmarł Willy Brandt (właśc. Karl Herbert Frahm), polityk SPD, kanclerz RFN.
1999 - Londyński sąd magistracki orzekł, iż można wydać Pinocheta hiszpańskiemu wymiarowi sprawiedliwości.
2012 - Alberto Vaquina (FRELIMO) został premierem Mozambiku.
?