Według nieoficjalnych źródeł przytaczanych przez irańskie radio państwowe bin Laden został schwytany w Pakistanie, w pobliżu granicy z Afganistanem, na tzw. "terytoriach plemiennych", kontrolowanych przez lokalnych liderów pusztuńskich. Rozgłośnia z rzekomym zatrzymaniem domniemanego lidera al-Kaidy wiąże wizytę, jaką w czwartek złożył w Pakistanie Donald Rumsfeld, amerykański sekretarz obrony. Według radia "Schwytanie przywódcy al-Kaidy miało miejsce już jakiś czas temu, ale amerykański prezydent George W. Bush, chce to ogłosić w czasie swojej kampanii wyborczej".
Pytany przez agencję IRNA dziennikarz irańskiego radia potwierdził wiadomość i powiedział, że ma ją z "bardzo pewnego źródła" z leżącego w pobliżu granicy z Afganistanem miasta Peszawar.
Informacji o pojmaniu bin Ladena w Pakistanie nie chciał komentować minister spraw zagranicznych tego państwa
Wazyrystan to prowincja Pakistanu, leżąca przy granicy z Afganistanem. Od kilku dni po obu stronach granicy trwa akcja wojskowa wymierzona przeciwko bojownikom al Kaidy - w Afganistanie prowadzą ją Amerykanie, a w Pakistanie wojska tego kraju.
Informacjom o pojmaniu bin Ladena oficjalnie zaprzeczają Amerykanie. Dementi w tej sprawie ogłosił Pentagon. Rumsfeld w czasie swojej wizyty na Środkowym Wschodzie mówił w czwartek w Kabulu, że sądzi, iż Osama bin Laden będzie złapany, ale trudno powiedzieć, kiedy to nastąpi.
Niedawno amerykańskie siły w Afganistanie poinformowały, że trafiły na ślad Osamy bin Ladena i mają sporo informacji od miejscowej ludności, dzięki czemu schwytanie domniemanego szefa al-Kaidy jest coraz bardziej realne.
Informacyjna Agencja Radiowa ocenia irańskie media za wiarygodne, z uwagi na to, że są w pełni kontrolowane przez miejscowe władze i w związku z tym mają dostęp do wszelkich informacji. IAR przypomina też, że to IRNA jako pierwsza podała informacje o zatrzymaniu Saddama Husajna, a także o śmierci ajatollha Mohammeda Al-Hakima.