Rosyjska Duma przyjęła wczoraj w pierwszym czytaniu projekt ustawy ograniczającej prawo do zgromadzeń.

Za projektem głosowali deputowani z prokremlowskiego ugrupowania Jedna Rosja, przeciw była cała opozycja.

Projekt, za którym opowiedziało się 294 parlamentarzystów przy 137 przeciw i jednym wstrzymującym się, zabrania m.in. manifestowania w pobliżu siedzib organów władzy i ambasad, zakazuje także blokowania dróg i linii kolejowych. Miejscami, w których nie mogą się odbywać demonstracje mają też być okolice szkół, przedszkoli czy miejsc kultu religijnego. Jak twierdza przedstawiciele organizacji broniących praw człowieka, zapisy te przekształcają konstytucyjne prawo do wolności zgromadzeń w fikcję.

Podczas obrad Dumy przed budynkiem demonstrowali ekolodzy i liberałowie. Ich pikieta została rozbita przez milicję, a kilka osób zatrzymanych.