Ukraina: Wznowienie kampanii wyborczej

[2004-12-05 18:44:15]

3 grudnia przewodniczący izby cywilnej Sądu Najwyższego, sędzia Anatolij Jarema odczytał jednogłośny wyrok izby w sprawie drugiej tury wyborów prezydenckich. Sąd wprawdzie odrzucił najdalej idący wniosek Wiktora Juszczenki, by ogłosić go prezydentem na tej podstawie, że dostał najwięcej głosów w pierwszej turze. Przychylił się jednak do jego drugiego wniosku: unieważnił drugą turę wyborów i nakazał Centralnej Komisji Wyborczej powtórzenie jej (z tymi samymi kandydatami) 26 grudnia. Decyzja Sądu Najwyższego jest ostateczna i nie podlega apelacji.

Zaraz po wydaniu tego wyroku przez sąd minister obrony Ukrainy Ołeksandr Kuźmuk ogłosił, że występuje z proprezydenckiej partii Pracująca Ukraina.

"Od dzisiaj Ukraina jest demokratycznym krajem" - w ten sposób skomentował decyzję Sądu Najwyższego Juszczenko podczas wiecu na Majdanie Nezałeżnosty. "Wielkim przegranym jest prezydent Leonid Kuczma, który domagał się rozpisania nowych wyborów prezydenckich" - powiedział Juszczenko, na co tłum odpowiedział gromkim skandowaniem: "Kuczmu het’!" ("Precz z Kuczmą!"). Nawiązując niespodziewanej wizyty Kuczmy w Moskwie, gdzie spotykał się on z Władimirem Putinem, Juszczenko powiedział: "W najcięższych dla kraju czasach pojechał po radę za granicę, zamiast szukać kompromisu tutaj, zamiast przyjść do was, na ten plac, i przeprosić za błędy. Wiele byłoby mu wówczas wybaczone". Juszczenko podziękował swoim zwolennikom, zgromadzonym na Majdanie Nezałeżnosty, za wytrwałość i wezwał ich, by nie opuszczali tego miejsca, gdyż "zwycięstwo nie jest ostateczne".

Tymczasem w Doniecku odbył się krótki wiec zwolenników Wiktora Janukowycza. Nie doszło do żadnych incydentów i sytuacja w mieście jest spokojna.

4 grudnia około dziesięciu tysięcy zwolenników Juszczenki przybyło na demonstrację w Charkowie, gdzie odbywał się zjazd samorządowców, zorganizowany przez gubernatora Jewhena Kusznariowa. "Nas jest wielu i nas nie pokonacie", "Juszczenko, Juszczenko" - skandowali demonstranci, co jakiś czas głośno domagając się dymisji gubernatora charkowskiego. "Precz z Kusznariowem!" - krzyczeli, gdy przez głośniki puszczano udzielony poprzedniego dnia wywiad gubernatora dla telewizji Kanał 5. Po przeciwległej stronie placu, przed charkowskim Teatrem Opery i Baletu demonstrowali zwolennicy Janukowycza, ale z ich strony nie wznoszono żadnych haseł. Liczący około trzech tysięcy osób tłum stał cicho, słuchając piosenek wyborczych puszczanych przez głośniki z ciężarówki. Manifestację zorganizowały Partia Regionów i Postępowo-Socjalistyczna Partia Ukrainy Natalii Witrenko. - Przyszliśmy, żeby nas ujrzano, bo świat widzi tylko tę pomarańczową zarazę w Kijowie - powiedziała jedna z demonstrantek. "Należy uznać decyzję Sądu Najwyższego o powtórzeniu głosowania za zaangażowaną politycznie i stanowiącą ingerencję w kompetencje Centralnej Komisji Wyborczej. Należy zwrócić się do Trybunału Konstytucyjnego z prośbą o ocenę prawną takiej decyzji" - czytamy w deklaracji końcowej zjazdu samorządowców w Charkowie. W jednodniowym zjeździe uczestniczyło ponad tysiąc deputowanych wszelkich szczebli. Przytłaczająca większość to radni i lokalni parlamentarzyści z trzech najbardziej antyjuszczenkowskich obwodów - charkowskiego, łuhanśkego i donieckiego.

Ukraiński parlament przystąpił do debaty na temat zmian w ordynacji wyborczej i wprowadzenia reformy konstytucyjnej, która ma doprowadzić do ograniczenia pełnomocnictw prezydenta na rzecz Gabinetu Ministrów i parlamentu. Posiedzenie rozpoczęło się z przeszło godzinnym opóźnieniem i wkrótce ogłoszono przerwę do godziny 14.00, aby przeprowadzić kolejną rundę konsultacji pomiędzy szefami grup i frakcji. Koło gmachu parlamentu manifestowało około 20 tys. sympatyków opozycji. Krzyczeli "Juszczenko naszym prezydentem" i domagali się odwołania obecnego składu CKW. Manifestacja miała spokojny przebieg.

W Łuhańsku zebrała się Rada Atamanów Organizacji Kozackich i uchwaliła stworzenie "ludowych drużyn kozackich". "Wydarzenia ostatnich tygodni w Kijowie świadczą, że grupka nieodpowiedzialnych polityków z obozu kandydata na stanowisko prezydenta Ukrainy Juszczenki, który przegrał wybory, swoją antykonstytucyjną działalnością doprowadziła do podkopania samych podstaw państwowości. W razie dojścia do władzy przy pomocy pomarańczowego motłochu nielegalnego prezydenta zastrzegamy sobie prawo do adekwatnych środków, opierając się na wsparciu i pomocy naszych rosyjskich braci" - napisali atamani w swej uchwale.

Szymon Martys


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


24 listopada:

1957 - Zmarł Diego Rivera, meksykański malarz, komunista, mąż Fridy Kahlo.

1984 - Powstało Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ).

2000 - Kazuo Shii został liderem Japońskiej Partii Komunistycznej.

2017 - Sooronbaj Dżeenbekow (SDPK) objął stanowiso prezydenta Kirgistanu.


?
Lewica.pl na Facebooku