W Bułgarii miały miejsce ostatnio dwa głośne wyroki sądów w sprawach o dyskryminację. Sofijskie sądy skazały na kary grzywny Bułgarską Akademię Nauk oraz Uniwersytet Sofijski za dyskryminowanie mniejszości etnicznych i seksualnych.

W sprawie przeciwko Bułgarskiej Akademii Nauk interweniował bułgarski Komitet Helsiński, do którego zwrócił się student narodowości romskiej. Odmówiono mu zakwaterowania w akademiku, jako powód podając właśnie jego narodowość. Sąd w Sofii orzekł, że Bułgarska Akademia Nauk, której bezpośrednio podlegał akademik, pogwałciła prawa romskiej mniejszości etnicznej. Jako podstawę prawną wyroku sąd wskazał bułgarską ustawę przeciw dyskryminacji oraz międzynarodową konwencję o walce z dyskryminacją rasową.

W sprawie przeciwko Uniwersytetowi Sofijskiemu sąd uznał racje dwóch homoseksualistów, którzy powołali się na zapisy bułgarskiej ustawy przeciw dyskryminacji wobec faktu niewpuszczenia ich do łaźni w jednym z domów studenckich uczelni. Stołeczny sąd stwierdził, że Uniwersytet dopuścił się dyskryminacji ze względu na orientację seksualną.

Bułgarskie media podkreślają, że w kraju pojawiła się trwała tendencja karania za dyskryminację, a w sądach na rozpatrzenie czeka jeszcze wiele podobnych spraw.