Socjaldemokratyczny premier Litwy Algirdas Brazauskas powiedział w wywiadzie radiowym, że jego kraj nie zamierza odgradzać się od Białorusi. Deklaracja Brazauskasa miała miejsce po tym, jak stał się on obiektem krytyki za odbycie serii spotkań ze swoim białoruskim odpowiednikiem - Siarhijem Sidorskim.

W stosunkach z Białorusią Litwa stosuje się do „linii europejskiej”, jednak nie zamierza rezygnować z dobrosąsiedzkich stosunków gospodarczych z tym krajem - powiedział premier Brazauskas na antenie Žinių Radijas.

Szef litewskiego rządu zaapelował także o rozróżnianie politycznego poparcia od dobrosąsiedzkiej współpracy gospodarczej, handlowej czy kulturalnej. Nasze dotychczasowe stosunki z Białorusią w sferze gospodarki, handlu, budownictwa, inwestycji są i będą kontynuowane - powiedział Algirdas Brazauskas.