Argentyna - Protesty przeciwko G. W. Bushowi

Argentyna: Protesty przeciwko G. W. Bushowi

[2005-11-05 12:16:08]

Co najmniej 40 tysięcy osób wzięło udział w antybushowskim proteście w argentyńskim mieście Mar del Plata. Manifestacja sprzeciwu wobec polityki amerykańskiego prezydenta George’a W. Busha miała związek z jego wizytą na odbywającym się w Argentynie IV Szczycie Ameryk.

Wśród liderów protestu znaleźli się zarówno politycy, jak i ludzie świata sportu, kultury i sztuki. Głównym organizatorem protestów był prezydent Wenezueli Hugo Chávez. Towarzyszył mu lider boliwijskiej lewicy, kandydat na prezydenta Boliwii Evo Morales. Wśród liderów protestu znaleźli się także: argentyński piłkarz Diego Armando Maradona, bośniacki reżyser filmowy i kompozytor Emir Kusturica, argentyński laureat Pokojowej Nagrody Nobla za rok 1980, obrońca praw człowieka, architekt i rzeźbiarz Adolfo Pérez Esquivel oraz argentyński reżyser filmowy Tristán Bauer. Obecni byli także działacze argentyńskiej lewicy oraz związków zawodowych. Przybyli także działacze organizacji lewicowych z Urugwaju, Brazylii i Kuby.

Manifestujący wznosili okrzyki przeciwko amerykańskiemu prezydentowi: "Precz z Bushem!", "Bush - faszysta", "Bush - kawał pirata, precz z Mar del Plata", a także nawołujące do współpracy narodów latynoamerykańskich: "Niech żyje zjednoczona Ameryka Łacińska!". Uczestnicy manifestacji nieśli flagi krajów Ameryki Łacińskiej, a także portrety Che Guevary, Fidela Castro, Hugo Cháveza oraz prezydenta Argentyny Nestora Kirchnera.

Oprócz krytyki prezydenta George’a W. Busha, uczestnicy marszu skrytkowali także lansowaną przez USA ideę rozciągnięcia na obie Ameryki strefy wolnego handlu. Hugo Chávez zapowiedział, że protestujący pogrzebią w Mar del Plata ideę strefy wolnego handlu. Tylko zjednoczeni możemy pokonać imprerializm i zapewnić ludziom lepsze życie - mówił wenezuelski przywódca. Chávez obwinił amerykańską politykę wolnorynkową o zepchnięcie milionów ludzi w Ameryce Południowej w strefę biedy.

W podobnym tonie wypowiadał się Adolfo Pérez Esquivel. Bush chce narzucić Ameryce Łacińskiej strefę wolnego handlu obu Ameryk, ale wolna wymiana jest tylko przynętą, ponieważ to bogate kraje kontrolują ceny i rozwój gospodarczy w biednych krajach - powiedział argentyński noblista.

Także wśród uczestników Szczytu zarysował się podział na obóz zwolenników i przeciwników strefy wolnego handlu. Do głównych oponentów wolnorynkowej polityki Busha należą przywódcy: Wenezueli, Argentyny, Urugwaju, Brazylii i Paragwaju.

Bartłomiej Kacper Przybylski

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Dawid Kański: Komentarz do wyborów prezydenckich w USA

Xavier Woliński: Baśń o „sprawczości”

Aleksander Radomski: Goździki, które zasiały zmiany

Bartłomiej Zindulski: Lewicowa alternatywa Sahry Wagenknecht

Witold Sawicki: Walka z nowotworem, na osobistym przykładzie

Michał Peno: Praxis po hiszpańsku

Argentyna: Protesty przeciwko G. W. Bushowi

lewica.pl w telefonie

25 listopada: