Lewica.pl - wczoraj, dziś i jutro
[2002-01-20 05:54:21]
Wkrótce minie rok od momentu, w którym w głowach obecnych redaktorów portalu lewica.pl pojawił się pomysł stworzenia niezależnej witryny lewicowej o charakterze informacyjno-ideowym. Marzyliśmy o tym, aby w globalnej sieci zaistniał wreszcie portal, który mógłby być wartościową intelektualnie, ideową odpowiedzią na całą paletę rozmaitych konserwatywnych i liberalnych propozycji na rynku wydawniczym i wirtualnym. Z zazdrością patrzyliśmy na kraje Zachodu, gdzie ideały lewicowe, ideały wolności, równości i tolerancji przeżywają swój renesans, gdzie wokół poglądów socjalistycznych skupia się coraz więcej ludzi młodych pragnących czynnie uczestniczyć w życiu politycznym i społecznym swoich krajów, świadomych zagrożeń związanych z neoliberalnymi dogmatami gospodarczymi i dehumanizującym człowieka kapitalizmem, pragnących walczyć o lepszy, sprawiedliwszy i rozwijający się w zgodzie ze środowiskiem naturalnym świat. Postawiliśmy sobie cel, aby zainteresować i przekonywać Polaków do idei lewicowych w ich pozbawionym anachronizmów rozumieniu, tym bardziej, że naturalne instytucje powołane do tych celów - lewicowe partie polityczne, pozostając w cieniu postkomunistycznego i bezideowego hegemona - znalazły się w głębokim kryzysie. Najwygodniejszym i dającym przy tym spore możliwości narzędziem medialnym pomocnym w realizacji tych zamierzeń okazał się Internet - tam też skierowaliśmy swoje kroki. Swoisty kompleks na punkcie prawicy, od lat charakteryzującej się obecnością "fermentu intelektualnego" dającego w rezultacie spore zainteresowanie ideałami konserwatywnymi szczególnie wśród młodzieży, a także świadomość, że niczego na tym polu nie można oczekiwać od - posiadającej przecież ogromne możliwości - lewicy spod znaku SLD, doprowadziły nas do przekonania, że tylko "wzięcie spraw w swoje ręce" może przynieść realne owoce. Potencjał kadrowy do wykorzystania przy tworzeniu podwalin nowego przedsięwzięcia był dosyć duży, wszak w Internecie funkcjonowały niezależnie od siebie osoby administrujące i redagujące rozmaite witryny sympatyzujące z lewicą. Mogliśmy też liczyć na wsparcie ze strony osób od lat zaangażowanych w działalność polityczną w ramach młodzieżowych organizacji politycznych. Etapy Początki nie były jednak łatwe - ogłoszony wiosną na witrynie PPS czat cieszył się słabym zainteresowaniem, jasnym wtedy stało się także to, że nie będzie można liczyć na czynne wsparcie ze strony Czerwonego Salonu i że pozostanie on odrębnym portalem. Później jednak pojawiła się lepsza passa: poza piszącym te słowa oraz programistą i webmasterem Adrianem Zandbergiem, do pracy w portalu udało sie pozyskać Marka Tobolewskiego, prowadzącego popularną witrynę krakowskiej PPS, a także czołowych działaczy Federacji Młodych Unii Pracy. Jednym z ważniejszych etapów w procesie dojrzewania portalu było wynegocjowanie przejęcia od dotychczasowych użytkowników łatwej do zapamiętania i z naszego punktu widzenia niezwykle atrakcyjnej domeny lewica.pl; w tym miejscu szczególnie dziękujemy Józefowi Halbersztadtowi i Stowarzyszeniu Studiów i Inicjatyw Społecznych, które odstąpiło nam domenę. Nie bez znaczenia był też fakt uzyskania dostępu do profesjonalnego komercyjnego serwera, który zapewnia szybkie wyświetlanie stron. Po zaprojektowaniu przez Adriana Zandberga mechanizmów skryptowych opartych o PHP i mySQL i napisaniu przeze mnie kodu HTML portal zainaugurował działalność. Pierwsze "newsy" pojawiły się na początku sierpnia. Pierwotnie skład redakcji nie sięgał 10 osób, prowadziliśmy tylko działy "polska", "świat", "teksty" oraz "biblioteka", a odwiedzalność witryny nie była zachwycająca. Z czasem pojawiali się nowi redaktorzy (dziś nasz zespół oscyluje wokół 20 osób), rozpoczęliśmy (mini)kampanię reklamową polegającą na kolportowaniu wlepek oraz wirtualnego bannera z naszym hasłem "A Miller na to: niemożliwe!", umożliwiliśmy też naszym czytelnikom przesyłanie swoich propozycji "newsów" oraz zamówienie prenumeraty. Później zainicjowaliśmy działy "ogłoszenia" (publikujemy tam informacje na temat lokalnych wydarzeń, spotkań, demonstracji itp.), "katalog" oraz "czat". Od niedawna funkcjonuje system codziennych dyżurów, który ma na celu lepsze skoordynowanie pracy zespołu oraz zwiększenie ilości przekazywanych informacji. W efekcie lewica.pl jest jedyną polską witryną lewicową aktualizowaną praktycznie non-stop. Lewica.pl odniosła też kilka sukcesów medialnych: największy polski portal Wirtualna Polska cytował naszą informację o rezygnacji z działalności w PPS Piotra Ikonowicza, ostatnio dziennik Trybuna w ostrych słowach opisał nasz tekst komentujący przekazanie przez ministra zdrowia Mariusza Łapińskiego znacznej kwoty pieniędzy na konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Odnotowaliśmy też realny wzrost odwiedzalności portalu lewica.pl, po tym jak wiceszefowa FMUP i jednocześnie członkini zespołu Basia Nowacka zaprezentowała go na falach Radia Zet podczas audycji dotyczącej amerykańskiej agresji na Afganistan. Dziś ilość odsłon witryny sięga 50 tysięcy w skali miesięcznej i stale rośnie. Perspektywy Nasze plany na przyszłość są związane z rozszerzaniem treści o nowe działy i serwisy tematyczne, ciągle pracujemy także nad doskonaleniem jakości prezentowanych materiałów i możliwie wysokim poziomem publikacji. Nieustannie poszukujemy także nowych współpracowników i redaktorów, pragniemy bowiem, aby skład redakcji możliwie najpełniej odzwierciedlał wachlarz poglądów, które umownie można określić jako poglądy "na lewo od SLD". Nie oznacza to oczywiście, że w składzie redakcji nie ma miejsca dla działaczy tej partii, jednak jak do tej pory nikt spośród 100 tysięcy członków Sojuszu Lewicy Demokratycznej nie wyraził chęci współpracy z portalem lewica.pl. Trudno powiedzieć, jak nasz portal będzie wyglądał za rok lub za dwa lata, pewnym jest jednak, że będziemy dokładali wszelkich starań, aby jego oferta i oblicze było coraz bardziej atrakcyjne, aby czytelnicy mogli u nas błyskawicznie zapoznawać się z najnowszymi informacjami z kraju i ze świata i aby publicystyka "stała" na jak najwyższym poziomie. Pewne jest to, że nie zrezygnujemy z naszej niezależności, dzięki której pozostajemy wolni od jakichkolwiek nacisków i wpływów, dzięki której recepcja naszej działalności wśród odwiedzających jest bardzo dobra. Z pewnością w dalszym ciągu będziemy popularyzować i krzewić ideały lewicy, zachęcać do aktywności obywatelskiej i działalności związkowej. Z pewnością nie zrezygnujemy też z przedstawiania opinii kontrowersyjnych i odważnych. Nasze ambicje sięgają daleko - nie wykluczone, że któregoś dnia poza działalnością w świecie wirtualnym będzie można czytać lewica.pl w postaci papierowej, a nasz "wirtualny" team przekształci się w normalną, stacjonarną redakcję... |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Mury, militaryzacja, wsobność.
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Manichejczycy i hipsterzy
- Pod prąd!: Spowiedź Millera
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Wolność wilków oznacza śmierć owiec
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
- Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
- Szukam książki
- Poszukuję książek
- "PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
- Lca
24 listopada:
1957 - Zmarł Diego Rivera, meksykański malarz, komunista, mąż Fridy Kahlo.
1984 - Powstało Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ).
2000 - Kazuo Shii został liderem Japońskiej Partii Komunistycznej.
2017 - Sooronbaj Dżeenbekow (SDPK) objął stanowiso prezydenta Kirgistanu.
?