Kongres Protestu: Związkowcy chcą renacjonalizacji

[2002-05-26 11:04:32]

(Aktualizacja) W sobotę w Nysie odbył się Ogólnopolski Kongres Protestu - zjazd przedstawicieli załóg strajkujących przedsiębiorstw, zwołany przez komitet strajkowy z należącej do Daewoo fabryki Nysa Motor.

W kongresie wzięło udział kilkudziesięciu delegatów z takich zakładów jak FKO z Ożarowa, Hipolit Cegielski z Poznania, kopalnia Makoszowy, Huta Katowice czy fabryka samochodów z Tychach. Zebrani przyjęli uchwały, w których domagają się m.in. nacjonalizacji sprywatyzowanych przedsiębiorstw.

- Sprawa przejęcia przez państwo firm, które stoją na skraju bankructwa, to rozwiązanie które nasuwa się samo przez się. Wszyscy widzimy, że prywatyzacja ma zasadnicze mankamenty. Niewidzialna ręka rynku nie działa skutecznie - bo nie zapewnia pracy, nie zapewnia rozwoju gospodarczego. Przy utrzymaniu dotychczasowej, neoliberalnej polityki, te problemy będą się tylko pogłębiać - powiedział lewica.pl Janusz Sanocki z komitetu strajkowego z Nysa Motor.

Uczestnicy Kongresu domagają się przejęcia przez państwo odpowiedzialności za firmy, których prywatyzacja zakończyła się porażką bądź w których ze swoich zobowiązań nie wywiązali się zagraniczni inwestorzy. Postulują również likwidację Narodowych Funduszy Inwestycyjnych, jako nieudanej formy prywatyzacji.

Robotnicy wysunęli też postulaty dotyczące ordynacji wyborczej. Przyjęta uchwała stwierdza, że sama nacjonalizacja nie rozwiąże problemu, którym jest brak odpowiedzialności zarządzających majątkiem przed zwykłymi obywatelami. Kongres opowiedział się za formułą jednomandatowych okręgów wyborczych, rozwiązaniem parlamentu i ponownym przeprowadzeniem wyborów parlamentarnych według nowej ordynacji.

Pracownicy Nysa Motor zdecydowali o rozpoczęciu w niedzielę strajku głodowego. Na ich decyzję miał wpływ fakt, że pomimo dramatycznej sytuacji w zakładzie, ani rząd, ani ogólnopolskie media, nie wykazują zainteresowania Nysą. Od początku roku stoi produkcja, a załoga nie dostaje pensji. Trwający już trzy tygodnie strajk okupacyjny i demonstracje uliczne, które odbyły się w ubiegłym tygodniu, nie przyniosły jak dotąd efektu. Według komitetu strajkowego do głodówki najprawdopodobniej przystąpi siedem osób.

Adrian Zandberg
Marek Tobolewski


Polecam przeczytać ten krótki tekst szczególnie uważnie, bo sprawa, której dotyka jest niezwykle istotna. Nie zdarzało się przecież w ostatnich latach, latach ofensywy neoliberałów dowodzących, że tylko własność prywatna jest słuszna i ekonomicznie efektywna, żeby pracownicy zakładów formułowali hasła powrotu do państwowych form własności.

To dla lewicy optymistyczny sygnał, szkoda tylko, że pojawił się tak późno - żywioł prywatyzacji i wolnego rynku zdążył już bowiem wyrządzić tak wiele szkód ludziom pracy i gospodarce, umacniając dysproporcje w wysokości dochodów w społeczeństwie. Mam przeto nadzieję, że także pracownicy innych doprowadzonych do ruiny prywatnych przedsiębiorstw, od lat mamieni "dobrodziejstwami" prywatyzacji, będą za przykładem kolegów z Nysy odważniej podejmować podobne do nich postulaty.

O jednym trzeba jednak pamiętać. Otóż nie jest tak, że renacjonalizacja jest równoznaczna z nieuchronnym, pomyślnym rozwojem przedsiębiorstwa. Własność państwowa może być efektywna (patrz francuski Renault), ale nie musi (zbiurokratyzowane zakłady z czasów PRL). Naprawdę ważne jest, kto i jak firmą zarządza - i tego muszą dopilnować robotnicy, jeśli chcą by ich zakłady przetrwały.

Krzysztof Kobrzak


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


24 listopada:

1957 - Zmarł Diego Rivera, meksykański malarz, komunista, mąż Fridy Kahlo.

1984 - Powstało Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ).

2000 - Kazuo Shii został liderem Japońskiej Partii Komunistycznej.

2017 - Sooronbaj Dżeenbekow (SDPK) objął stanowiso prezydenta Kirgistanu.


?
Lewica.pl na Facebooku