Ostatnie przemówienie Salvadora Allende

[2003-09-12 15:32:53]

W trzydziestą rocznicę śmierci prezydenta Chile Salvadora Allende publikujemy jego ostatnie przemówienie radiowe wygłoszone chwilę przed śmiercią, 11 września 1973 roku. Tekst tłumaczył Piotr Ikonowicz.


Historia należy do nas, to naród ją tworzy. Zapłacę życiem za obronę zasad, które są drogie ojczyźnie. Hańbą okryją się ci, którzy zdradzili swe przekonania, złamali dane słowo i stanęli po stronie doktryny militarnej. Lud powinien być czujny, nie wolno mu się dać sprowokować ani masakrować, ale musi bronić swych zdobyczy. Powinien bronić swego prawa do budowania przy pomocy własnej pracy godnego i lepszego życia. Ci, którzy sami siebie okrzyknęli demokratami, wzniecili rewoltę i w sposób nieodpowiedzialny i podstępny pogrążyli Chile w chaosie. W imię żywotnych interesów ludu, w imię ojczyzny wzywam was abyście zachowali nadzieję. Historii nie powstrzyma się ani za pomocą represji ani zbrodni. To etap, który musimy pokonać, to trudna chwila. Możliwe, że nas zmiażdżą, ale przyszłość będzie należeć do ludu, do ludzi pracy. Ludzkość zmierza ku lepszemu życiu.

Rodacy, możliwe że uciszą rozgłośnie radiowe i na jakiś czas się rozstaniemy. Teraz przelatują nad nami samoloty, które w każdej chwili mogą nas zacząć bombardować. Ale chcę żebyście wiedzieli, że jesteśmy tu aby pokazać, że są w tym kraju ludzie, którzy spełniają swe obowiązki do końca. Mam mandat od ludu i jako prezydent jestem świadom godności urzędu, który mi powierzono.

To jest z pewnością ostatnia okazja mówienia do was. Siły zbrojne zbombardowały anteny radiowe. Moje słowa nie gorzkie lecz twarde. To słowa moralnego potępienia tych, którzy złamali złożoną przysięgę. Chilijski żołnierz, głównodowodzący, kolega generała Merino i generała Mendozy, który jeszcze wczoraj manifestował swoją solidarność i lojalność wobec rządu, ogłosił się dziś naczelnym dowódcą sił zbrojnych. Wobec tych faktów, chcę powiedzieć ludziom pracy, że nie ustąpię ze stanowiska. W tej historycznej chwili zapłacę życiem za swoją lojalność wobec ludu. Oświadczam wam, iż jestem przekonany, że tego co lud chilijski osiągnął nie da się ostatecznie zniszczyć. Mają dość siły aby nas zniewolić, ale procesów społecznych nie powstrzyma ani zbrodnia ani siła.

Historia należy do nas, to lud ją tworzy. Ludzie pracy Chile, dziękuje wam za lojalność i zaufanie okazane człowiekowi, który jedynym tłumaczem waszego wielkiego pragnienia sprawiedliwości i przysięgam, że zawsze przestrzegałem prawa i Konstytucji. W tym przełomowym momencie chcę powiedzieć, że mam nadzieję, że ta lekcja nie pójdzie na marne.

Zagraniczny kapitał, imperializm, stworzyły klimat, w którym podeptano nasze tradycje, aby przy zagranicznej pomocy siłą odzyskać władzę. Bronić swej własności i przywilejów. Zwracam się do prostej wiejskiej kobiety, chłopki, która w nam uwierzyła, do twardego robotnika i do matki, która zawsze dbała o swe dzieci. Zwracam się do funkcjonariuszy państwowych, którzy w ostatnich dniach próbowali zapobiec zamachowi stanu, starając się powstrzymać tych, którzy bronią jedynie przywilejów społeczeństwa kapitalistycznego.

Zwracam się do młodzieży, do tych którzy śpiewali dzieląc się radością życia i duchem walki. Zwracam się do Chilijczyków, robotników, intelektualistów, tych wszystkich, którzy będą ścigani i prześladowani, bo w naszym kraju jakiś czas temu pojawił się faszyzm. Świadczą o tym zamachy terrorystyczne, wysadzanie mostów, torów kolejowych, rurociągów i gazociągów, przy zupełnym milczeniu tych, którzy mieli obowiązek temu przeciwdziałać. Historia ich osądzi.

Z pewnością uciszą radio Magallanes i nie będziecie już mogli usłyszeć mojego metalicznego, spokojnego głosu. Zawsze jednak będę z wami, zostanie wam przynajmniej wspomnienie godnego człowieka, który dochował wierności ojczyźnie. Lud musi się bronić ale nie poświęcać, nie powinien dać się eksterminować, ani poniżać. Ludzie pracy: ufam w przyszłość Chile. Są tacy, którzy obawiają się nadchodzących szarych i gorzkich czasów zdrady. Idźcie naprzód, bo wkrótce otworzą się przed wami szerokie aleje, którymi przejdzie wolny człowiek aby budować lepsze społeczeństwo.

Niech żyje Chile, niech żyje lud, niech żyją ludzie pracy! To moje ostatnie słowa. Jestem pewien, że moja ofiara nie pójdzie na marne i stanie się przynajmniej moralną karą dla podłości i zdrady.

drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


23 listopada:

1831 - Szwajcarski pastor Alexandre Vinet w swym artykule na łamach "Le Semeur" użył terminu "socialisme".

1883 - Urodził się José Clemente Orozco, meksykański malarz, autor murali i litograf.

1906 - Grupa stanowiąca mniejszość na IX zjeździe PPS utworzyła PPS Frakcję Rewolucyjną.

1918 - Dekret o 8-godzinnym dniu pracy i 46-godzinnym tygodniu pracy.

1924 - Urodził się Aleksander Małachowski, działacz Unii Pracy. W latach 1993-97 wicemarszałek Sejmu RP, 1997-2003 prezes PCK.

1930 - II tura wyborów parlamentarnych w sanacyjnej Polsce. Mimo unieważnienia 11 list Centrolewu uzyskał on 17% poparcia.

1937 - Urodził się Karol Modzelewski, historyk, lewicowy działacz polityczny.

1995 - Benjamin Mkapa z lewicowej Partii Rewolucji (CCM) został prezydentem Tanzanii.

2002 - Zmarł John Rawls, amerykański filozof polityczny, jeden z najbardziej wpływowych myślicieli XX wieku.


?
Lewica.pl na Facebooku