Falkenberg - Miller musi odejść!

Dalsze sprawowanie władzy przez ekipę Millera obraża całe polskie społeczeństwo, szczególnie osoby o przekonaniach lewicowych.

Nieudolne sprawowanie władzy przez partię, która jeszcze dwa lata temu dawała wielu ludziom nadzieję na lepsze jutro pokazało społeczeństwu, że tak naprawdę żadne z dotychczas rządzących ugrupowań nie zasługuje na to aby móc robić to ponownie. Ekipy sprawujące od 14 lat władzę nie potrafią, czy też nie chcą, zadbać o społeczeństwo prowadząc nieudolną politykę wewnętrzną i zagraniczną. Dbają oni tylko o dobro własnej, znajdującej się aktualnie u władzy, grupy. Za rządów AWS dziwiła nas zawiść, a nawet wrogość wobec wszystkiego co miało jakikolwiek związek z Rosją, dzisiaj dziwi nas poddaństwo SLD-owskiej ekipy wobec USA. Okazało się jednak, że istnieje coś co je łączy: bezgraniczna i ślepa wiara i służalczość wobec Kościoła katolickiego. Ani "prawica", ani "lewica" nie chciała i nie chce zauważyć, że kler chętnie wypowiada się w ważnych dla kraju sprawach, nie chcąc jednak wziąść odpowiedzialności za "współrządzenie". Kpiną jest fakt, że w państwie świeckim dominujące wyznanie narzuca swoistą "tyranię poglądów", dostarczając społeczeństwu jedynie słusznych prawd. Czym innym jak nie słabością jest fakt, że rządzący nie próbują opodatkować Kościoła, za to chętnie sięgają do kieszeni najuboższych obywateli kraju.

Słabych stron rządu SLD-UP jak i jego poprzedników można wskazać jeszcze wiele. Jednym z owych słabych punktów jest piramidalna i wprost przerażająca rozbudowa struktur urzędniczych szczebla centralnego w sytuacji gdy już dzisiaj wydatki na administrację wynoszą około 13 mld złotych, a każdy z urzędników zarabia średnio 6 tysięcy złotych (nie dziwi więc tak wysoka średnia pensja krajowa). Dziwiła buta i arogancja poprzedniego rządu wobec Rosji, kraju z którym Polska powinna wiązać szerokie nadzieje na rozwój wzajemnych stosunków gospodarczych. Poprzedni rząd czynił to w sytuacji gdy wiele krajów traktowało Federację Rosyjską jako poważnego partnera, a my po prostu odcięliśmy sobie rynek zbytu. Jednak nowa "lewicowa" ekipa ślepo zapatrzona w kraje Zachodu, szczególnie w USA, nie zmieniła tego stanu. Trudno obecny rząd przekonać do tego, że wielcy tego świata, Stany Zjednoczone i UE, nic nie dadzą Polsce i Polakom za darmo, chyba, że ekipa rządząca zdaje sobie z tego sprawę, a swoje działania dyktuje własnymi potrzebami.

Być może to ciężkie słowa, ale o czym mają świadczyć codzienne afery w SLD, a wcześniej AWS, po co te "grupy trzymające władzę" prywatyzują za bezcen dobrze prosperujące zakłady, z naruszeniem prawa wyprzedają majątek narodowy, tak pieczołowicie i mozolnie budowany przez naszych ojców i dziadów, czemu na lewo i prawo trwonią tak ciężko wypracowane przezspołeczeństwo środki? Gdzie na sercu tym ekipom leży dobro "szarego" człowieka, dobro Kowalskiego, który wymaga od swojego kraju jedynie pomocy w przetrwaniu następnego dnia, choć sam został przez ten kraj wyciśnięty jak cytryna do ostatniej kropli?

Obecne działania pokazują, że SLD ma serce jedynie dla swoich, ignorując podstawowe potrzeby społeczne takie ja praca i dach nad głową, nie mówiąc już o minimum socjalnym dla wszystkich. Jak nazywający siebie lewicowym rząd może pozwalać na budowanie tak dużego bieguna biedy i nędzy - około 30% rodzin żyje poniżej minimum socjalnego. Gdzie w planach tego rządu znajdują się: rodziny górnicze, pielęgniarki, byli pracownicy PGR-ów, pracownicy państwowych jeszcze zakładów oraz pozostała coraz biedniejsza większość społeczeństwa. Oba ostatnie rządy są jak rak, niszczą i wykorzystują organizm, którym jest społeczeństwo, tylko dla własnych potrzeb, nie zapewniając nic w zamian ani podstaw socjalnych, ani bezpieczeństwa. Czy możliwa jest symbioza społeczna, współżycie państwa i obywateli? Czyje dobro dla dotychczas rządzących ma najwyższych priorytet? Bo jeżeli nie nas obywateli, a tylko wąskiej grupy najbogatszych, to wszystkim sprawującym władzę po 89 roku musimy powiedzieć: Panie i Panowie - czas na emeryturę na którą tak bardzo zasłużyliście, czas na emeryturę z której wysokością muszą co miesiąc zmagać się miliony emerytów, a tym którzy wieku emerytalnego jeszcze nie doczekali - czas na bezpodstawną nadzieję na znalezienie zatrudnienia i skazanie na życie na marginesie społeczeństwa.

Szczerze mówiąc nie widać w działaniach wszystkich rządów od 14 lat chęci poprawy życia obywateli, widać tylko pęd do władzy i kasy dla siebie i dla kasty swoich kolesi. Dlatego ze względu na te "nieliczne" złe strony pragnę jednak głośno powiedzieć nie tylko „Miller musi odejść”, odejść muszą wszyscy rządzący po 1989 roku. Co w naszym kraju zmieni się na lepsze gdy za dwa lata do władzy dojdą przemalowani członkowie byłego AWS? - NIC! Czas na powstanie w naszym kraju ugrupowań naprawdę lewicowych i prawicowych dla których najważniejsze będzie dobro obywateli, a nie grup interesu. Czas zbudować ugrupowania które będą kierować się określonymi wartościami, czy to prawicowymi czy lewicowymi, w dążeniu do zaspokojenia potrzeb narodu, a nie patrzeć na państwo przez pryzmat kursu ustawy : 17,5 mln$ = 1 ustawa. Powstały już zalążki takich ugrupowań: Demokratyczna Partia Lewicy, Nowa Lewica, Centrolewica RP czy APP "Racja", lecz obecna władza stara się wszelkim metodami utrudnić opinii publicznej dostęp to informacji o tych partiach. Chciałbym aby każdy polski obywatel mógł usłyszeć, że istnieje w naszym kraju lewica która mówi nie kontynuacji neoliberalnych reform pod płaszczykiem lewicowości.

Robert Falkenberg

autor jest działaczem Demokratycznej Partii Lewicy

Piotr Ikonowicz: Jestem przerażony

Dawid Kański: Komentarz do wyborów prezydenckich w USA

Xavier Woliński: Baśń o „sprawczości”

Aleksander Radomski: Goździki, które zasiały zmiany

Bartłomiej Zindulski: Lewicowa alternatywa Sahry Wagenknecht

Witold Sawicki: Walka z nowotworem, na osobistym przykładzie

Falkenberg: Miller musi odejść!

lewica.pl w telefonie

28 listopada: