No więc Razem teraz faktycznie jest już osobno. Połowa parlamentarzystek wyszła z partii. Oświadczenie w tej sprawie opublikowała Magdalena...
Na początku lat 60. Portugalia była ostatnim z wielkich kolonialnych imperiów, które opierało się falom dekolonizacji, a jej imperium obejmowało...
W niedzielę 22 września odbyły się wybory do parlamentu (landtagu) w niemieckim kraju związkowym Brandenburgia. Są to trzecie wybory do landtagów w...
Adolfo Sánchez Vázquez o moralności i polityce
Jak się powiada Adolfo Sánchez Vázquez, hiszpański filozof zesłany po wojnie domowej do Meksyku,...
Adam Jaśkow: Skąd znowu ten Brecht
Piotr Sadzik: Odebranie prawicy monopolu na śmiech to kwestia życia i śmierci
Dorota Jagoda Michalska: Władysław Hasior - dekolonializm, nowoczesność, historia
Jacenty Dędek: Miasto na miarę człowieka
Tomasz S. Markiewka: Nierówności po polsku - liczby już znamy, teraz przemówmy do wyo
Paweł Jędral: Diuna jak Palestyna
Agnieszka Wiśniewska: Kos. Bohater z podręcznika, który został ziomkiem
Galopujący Major: "1670" - serial, który może odmienić polską telewizję
Europa stanowi nowe pole zmagań polityczno-społecznych. Zadaniem rewolucjonistów jest organizowanie walk i wypracowanie alternatyw w skali kontynentu. Należy zacząć od jednoznacznej oceny polityki neoliberalnej, jej ataków na prawa socjalne oraz jej uciekania się do wojny jako sposobu rozwiązywania konfliktów. Następnie, ważne jest tworzenie programów oraz postulatów wspólnych dla wszystkich pracowników i uciskanych kontynentu. Wreszcie, należy szukać tego co nas łączy, by móc razem działać wewnątrz wspólnych struktur, takich jak np. partie polityczne w Parlamencie Europejskim.
Uczestnicząc w konferencjach Europejskiej Lewicy Antykapitalistycznej, przyczyniliśmy się do nadania walkom i alternatywom wobec Unii Europejskiej wymiaru internacjonalistycznego. Odrzuciliśmy pułapkę nacjonalizmu i iluzje suwerenizmu. Opowiadamy się za zjednoczeniem europejskim, lecz przeciw liberalnej i militarystycznej konstrukcji Unii Europejskiej. Jesteśmy za inną Europą.
Z tego powodu sprzeciwiamy się Europejskiej Konstytucji. Popieramy rozszerzenie Europy, ale na innych fundamentach niż dyktatura rynku; wzywamy do wyrwania krat więzienia, jakim jest Pakt Stabilności i Wzrostu. Powiększenie UE o 75 milionów obywateli z państw Europy Środkowej i Wschodniej powinno wzmocnić nas we wspólnej walce o inną Europę - Europę pokoju, demokracji, służb publicznych i interesu wspólnego.
Wzywamy ruchy postępowe, socjalistyczne, rewolucyjne z Polski, Czech, Słowacji, Węgier, itd. do uczestnictwa w tej wspólnej walce. Pierwsze drogowskazy postawiliśmy podczas Europejskiego Forum Społecznego (Florencja, Paryż) oraz Światowego (Porto Alegre, Bombaj); dzięki konferencjom lewicy antykapitalistycznej stworzyliśmy nowe ramy dyskusji. Jednoczmy się w trakcie przyszłych walk i przyszłych wyborów - po to, by stały się możliwe inna Europa i inny świat.
Tekst ukazał się w Gazecie Antyszczyt rozdawanej bezpłatnie przez alterglobalistów na ulicach Warszawy
Alain Krivine
Alain Krivine jest posłem do Parlamentu Europejskiego, członkiem LCR (Rewolucyjnej Ligi Komunistycznej, francuskiej sekcji IV Międzynarodówki)
