Frydrychowicz: Giertych Musi Odejść!

[2006-08-24 20:39:06]

Z organizatorem kampanii "Giertych Musi Odejść" Mikołajem Frydrychowiczem rozmawia Daniel Ptaszek.

Jesteś jednym z inicjatorów kampanii "Giertych Musi Odejść". Czym ona w swojej istocie ma być?

Kampania GMO ma być takim pospolitym ruszeniem przeciwko ministrowi, który - naszym zdaniem - reprezentuje zjawiska, jakich nie chcielibyśmy widzieć w życiu społecznym - ksenofobię, nacjonalizm, może nawet faszyzm. W Romanie Giertychu nie podoba nam się przede wszystkim jego przeszłość - to, że reaktywował Młodzież Wszechpolską, organizację jeśli nie faszystowską, to przynajmniej faszyzującą, kiedyś już zdelegalizowaną. To próba kontynuowania działalności przedwojennej, a było to m.in. bicie, wyrzucanie z uczelni studentów i nauczycieli żydowskiego pochodzenia, getta ławkowe. GMO to ruch społeczny, niezwiązany wprost z partiami politycznymi, otwarty na współpracę z każdym poza nacjonalistami, faszystami i rasistami. Zapraszamy każdego, kto się chce przeciwstawić temu, co reprezentuje sobą Giertych jako polityk i minister.

Wśród celów kampanii wymieniacie postulat, aby Giertych i jemu podobni ludzie nie byli obecni teraz i w przyszłości w rządzie. Tyle że to jednak środowisko prawicy, która przecież wygrała wybory, a PiS-owi, który odpowiada za Giertycha i z nim się utożsamia, poparcie nie spada...

Ale to znikoma część społeczeństwa. Przypomnijmy sobie, ile głosów dostała Liga Polskich Rodzin. Partia ta tylko dlatego znalazła się w rządzie, że braciom Kaczyńskim brakowało głosów do większości. Możemy ubolewać, że używają właśnie takiego narzędzia. Sam Giertych ostatnio trochę tonuje swoje wypowiedzi, stara się pokazać z trochę innej strony, ale nie powinniśmy się dać na to nabrać. Musimy być czujni i pokazać, że hasła nacjonalistyczne to nie droga polityczna, którą w Polsce można dojść do władzy.

Kto się angażuje w waszą kampanię? Giertych twierdzi, że to SLD, lewacy, anarchiści, homoseksualiści...

Nie wiem, ile osób homoseksualnych jest w tej kampanii, bo nie rozmawiamy na naszych spotkaniach o preferencjach seksualnych. Na pewno nie było nikogo z SLD. Anarchiści są wśród nas, są i lewacy, choć kampania nie jest stricte związana z jednym nurtem, bo są tu tak różni ludzie jak np. Zieloni 2004, RACJA Polskiej Lewicy, Polska Partia Pracy czy Stowarzyszenie Pacyfistów. To są bardzo szerokie środowiska.

Jak chcecie działać, bo petycje i manifestacje nie przyniosły dotychczas wymiernego rezultatu? Obiektywnie patrząc, nawet te demonstracje przed wakacjami nie były specjalnie duże... No i nic nie dały.

Zależy, jak liczyć. Nie przypominam sobie, aby jakiś minister rządu po 1989 roku powodował takie protesty. Przeciwko wielu protestowano, ale nigdy tak długo i masowo. Poza tym, jakby niezależnie od tego, czy nasz protest spowoduje szybkie odejście Giertycha, czy nie, mamy moralny obowiązek, żeby się przeciwstawić złu, które reprezentuje. Obecnie kampania jeszcze się organizuje, więc o szczegółach na razie trudno mówić, ale planujemy bardzo dużą akcję na początek września. Będzie na pewno duża manifestacja, może uda się też zrobić koncert i jakieś inne imprezy towarzyszące.

Czego Giertych powinien się jeszcze spodziewać po wakacjach, bo niektórzy twierdzą, że może być gorąco, skoro nawet chwyt z maturami obrócił się przeciwko niemu?

Na pewno będzie gorąco, ponieważ Giertych w rządzie zmobilizował właściwie wszystkie środowiska związane z edukacją - nauczycieli, uczniów i studentów, środowiska naukowe, akademickie, rodziców... W tym momencie oni wszyscy idą razem, dlatego na pewno będzie się działo. Zaliczenie niezdanych wcześniej matur to próba niskiego przypodobania się uczniom, pewnego podlizania się ze strony Giertycha. I każdy musi sobie sam odpowiedzieć na pytanie, czy można się dać kupić nacjonaliście za papierek. Jeżeli ktoś odpowie sobie twierdząco, to ja mogę mu powiedzieć, że też powinien do nas dołączyć, bo gdyby nie nasze protesty, to Giertych nie miałby powodów do posunięć pod publiczkę.

Myślisz, że dojdzie do jakiejś rewolty?

Mam nadzieję, że nie zwycięży bierność, aczkolwiek nie mówiłbym też o rewolcie, bo nie chodzi o jakieś rewolucyjne zmiany. Rzecz w tym, aby człowiek z taką przeszłością, nie miał wpływu na wychowanie naszych dzieci i nie niszczył wizerunku Polski za granicą. Działamy jako kampania od niedawna, a już mamy bardzo duży odzew od osób, które nas wspierają i chcą organizować w swoich miastach różne akcje protestacyjne.

Wywiad ukazał się w tygodniku Fakty i Mity z 18 sierpnia 2006.

***


Pogrzeb Mikołaja Frydrychowicza odbędzie się w czwartek 31 sierpnia o godzinie 9.00 w cerkwii i na cmentarzu prawosławnym przy ul. Wolskiej w Warszawie.

drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Zandberg w Częstochowie!
Częstochowa, Plac Biegańskiego
14 maja (środa), godz. 12:00
Wsparcie na rzecz funkcjonowania projektu Czerwony Goździk
https://zrzutka.pl/evh9hv
Do 18 maja
Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki

Więcej ogłoszeń...


14 maja:

1771 - W Newtown urodził się Robert Owen, walijski działacz socjalistyczny, pionier ruchu spółdzielczego.

1906 - Członek OB PPS Baruch Szulman dokonał w Warszawie udanego zamachu bombowego na podkomisarza policji carskiej N. Konstantinowa. Podczas ucieczki z miejsca zdarzenia został zastrzelony.

1920 - W Warszawie rozpoczął się I Kongres Klasowych Związków Zawodowych.

1940 - W Toronto zmarła Emma Goldman, teoretyczka anarchizmu, bojowniczka o prawa kobiet, uczestniczka Rewolucji Rosyjskiej 1917 roku i Hiszpańskiej 1936 roku.

1943 - W Sielcach nad Oką sformowano 1. Dywizję Piechoty im. Tadeusza Kościuszki.

1944 - Nierozstrzygnięta bitwa pod Rąblowem pomiędzy polsko-radzieckimi oddziałami partyzanckimi a wojskiem niemieckim.

1988 - W Hadze zmarł Willem Drees, holenderski polityk Partii Pracy (PvdA), 1948-58 - premier Holandii.

1999 - Malam Bacai Sanhá (PAIGC) został prezydentem Gwinei Bissau.

2022 - USA: 18-letni zwolennik białej supremacji Payton Gendron otworzył ogień do czarnoskórych osób przebywających w supermarkecie w Buffalo w stanie Nowy Jork, zabijając 10 i raniąc 3 z nich, po czym oddał się w ręce policji.


?
Lewica.pl na Facebooku