Czarnacka: Ekomitologie

[2007-04-04 12:57:09]

Krótkie, złośliwe, trafne, inteligentne jak bies (z pewnością inteligentniejsze aniżeli inteligentne pociski). Demaskatorskie, a czasami autokrytyczne. Antysystemowe, choć utrzymujące dystans. Nowowydany zbiór felietonów i wystąpień Umberto Eco pt. "Rakiem. Gorąca wojna i populizm mediów" pod wieloma względami przypomina Barthesowskie "Mitologie". Eco nie koncentruje się jednak na tak fantastycznych tematach, jak wytworna kuchnia, proszki do prania, czy psychoza latających spodków – tym razem wyprowadza się otwarte ciosy.

W polu zainteresowań włoskiego autora leży to, jak władza przejmuje dyskurs, jak władza przejmuje się dyskursem i wreszcie to, jak dyskurs przejmuje władzę, ustawiając gadające głowy na zaskakujących szachownicach. Jest to praktyczne studium semiologii władzy z przykładami. Chodzi tu raczej o procesy konstytuowania się znaczeń i tematów w polityce, przede wszystkim w sferze publicznej, tej, z którą mamy do czynienia poprzez media, aniżeli o sztukę marketingu politycznego. Choć obrywa się także specom od PR partii populistycznych oraz wszystkim tym, którzy atakując (lub promując) poprawność polityczną pragną odwracać uwagę świata od problemów społecznych. Jednak podstawowym polem zainteresowania są związki życia – polityki, wielkich i małych wydarzeń, zjawisk społecznych i szarej codzienności – z mass mediami.

Eco pozostaje głęboko przekonany, że "intelektualista musi uczestniczyć w życiu publicznym, przebywając na drzewach”. Nie jest to aluzja do obrony Rospudy – najnowsze felietony zawarte w tym zbiorze pochodzą z 2005 r. – ale do klasycznej postaci literatury włoskiej, Barona Drzewołaza. W skrócie, intelektualista powinien uczestniczyć, nie angażując się, czy może angażować się, nie uczestnicząc. Tak jak Baron, który podąża za wielkimi wydarzeniami swoich czasów, nie schodząc z drzew, dzięki czemu zachowuje wyostrzoną optykę. Również Eco: choć rezygnuje już z marszów pokojowych, przygląda się wszystkiemu z uwagą, celnie komentując.

Celnie, choć chyba niekiedy zbyt subtelnie. Ale, jak sam zauważa, „Żyjemy w naprawdę mrocznych czasach. Nie tylko dlatego, że dzieją się rzeczy straszne, lecz także dlatego, że aby móc je zrozumieć, potrzeba wiele subtelności, a na subtelność nie jest teraz pora. Wokół nas wali się obuchem”. Cała książka w pewnym sensie stanowi wielką jeremiadę za subtelnością i żmudnym staraniem łączenia faktów w ciągi przyczynowo-skutkowe. Owszem, to wystarczy – stara się pokazywać Eco na własnym przykładzie – by nawet bez specjalistycznego wykształcenia móc rozumieć kalejdoskop szaleństw, w jakie popada świat na naszych oczach.

Tak oto ten obyczajny starszy pan, nie-strateg i zdeklarowany pacyfista przedstawia nam niezwykle sugestywne analizy np. „Wojny Nowego Typu”, karnawalizacji codzienności czy bankructwa pojęcia prywatności. Nic nowego pod słońcem, chciałoby się rzec, ale przecież Eco nie jest wcale rewolucjonistą… Wszystko, co pisze, wynika po prostu z obserwacji, na podstawie których wyrabia sobie ciągle poddawane krytycznej refleksji poglądy. To ta krytyczna refleksja, zdaje się puszczać do nas oko, stanowi o smaku życia, które się przeżywa. Ale „kto tego nie rozumie, nie da się go już wychować”.

Umberto Eco, "Rakiem. Gorąca wojna i populizm mediów", tłum. Joanna Ugniewska, Anna Wasilewska, Krzysztof Żaboklicki, Wydawnictwo WAB, Warszawa 2007, s. 400.

Agata Czarnacka


Recenzja ukazała się w miesięczniku "Le Monde Diplomatique - edycja polska"

drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


25 listopada:

1917 - W Rosji Radzieckiej odbyły się wolne wybory parlamentarne. Eserowcy uzyskali 410, a bolszewicy 175 miejsc na 707.

1947 - USA: Ogłoszono pierwszą czarną listę amerykańskich artystów filmowych podejrzanych o sympatie komunistyczne.

1968 - Zmarł Upton Sinclair, amerykański pisarz o sympatiach socjalistycznych; autor m.in. wstrząsającej powieści "The Jungle" (w Polsce wydanej pt. "Grzęzawisko").

1998 - Brytyjscy lordowie-sędziowie stosunkiem głosów 3:2 uznali, że Pinochetowi nie przysługuje immunitet, wobec czego może być aresztowany i przekazany hiszpańskiemu wymiarowi sprawiedliwości.

2009 - José Mujica zwyciężył w II turze wyborów prezydenckich w Urugwaju.

2016 - W Hawanie zmarł Fidel Castro, przywódca rewolucji kubańskiej.


?
Lewica.pl na Facebooku