Trzy lata później Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok nakazujący właścicielowi podłączenie wody do lokalu ul. Potrzebnej 15 w dzielnicy Warszawa-Włochy. Nieszczęsna lokatorka przez niemal dwa lata starała się zmusić Sikorskiego do wykonania wyroku i nosiła wodę na drugie piętro. Ani policja, ani komornik nie udzielili pani Łańcuckiej żadnej pomocy. Wówczas zwróciła się o pomoc do Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej.
Podczas procesu w dniu 25 kwietnia 2007 reprezentował ją pełnomocnik KSS Piotr Ikonowicz. Sąd wydał wyrok nakazujący Jackowi Sikorskiemu podłączenie wody w terminie 14 dni pod rygorem grzywny 1000 złotych. Jednocześnie sąd pouczył pozwanego, że jeżeli tym razem nie wykona polecenia będzie karany kolejnymi grzywnami, których łączna suma może wynieść 100 000 złotych.
Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom kamienicznika, że podłączenie wody w kamienicy, z której pobiera czynsz jest technicznie niewykonalne i zbyt kosztowne. Pełnomocnik lokatorki zwrócił uwagę, że nie do przyjęcia jest argumentacja pozwanego kamienicznika, który wyraził gotowość podłączenia wody, czyli wykonania wyroku sądu, jeżeli w innym sporze sądowym z tą samą lokatorką, toczącym się o wysokość czynszu, sąd orzeknie na jego korzyść.
Sąd w pełni podzielił ten pogląd, zwłaszcza, że sprawa o wysokość czynszu drastycznie podniesionego przez właściciela toczy się przed tym samym sądem w tym samym składzie.
Zbigniew Partyka