Federacja Młodych Socjaldemokratów wystosowała do prezydenta Lecha Kaczyńskiego list, w którym domaga się opodatkowania wszystkich kościołów i związków wyznaniowych działających na terenie Polski.

(…) wnioskujemy o objęcie obowiązkiem odprowadzania podatku do budżetu Państwa wszystkich Związków Wyznaniowych i Kościołów oraz pracujących na ich rzecz kapłanów. Wierzymy, że przedstawiciele Kościołów i Związków Wyznaniowych, rozumiejąc trudną sytuację służby zdrowia, przyjmą z dużym entuzjazmem przedstawioną przez nas propozycję – czytamy w liście otwartym do prezydenta.

Zdaniem działaczy młodzieżówki SLD uzyskane w ten sposób środki powinny zostać przeznaczone na podwyżki dla pracowników służby zdrowia oraz dla nauczycieli.

Na propozycję FMS bardzo nerwowo zareagował bp Tadeusz Pieronek. Wpływowy kościelny hierarcha powiedział, że SLD po 1989 roku nakradł, ma dosyć pieniędzy i niech da pielęgniarkom ze swego, na złodzieju czapka gore.

Jest oburzające, że wysokiej rangi hierarcha kościelny, reagując na postulat opodatkowania kościoła popada w gniew i posługuje się językiem typowym dla awanturników politycznych – stwierdzili parlamentarzyści klubu SLD w odpowiedzi na słowa Pieronka, dodając że te pełne nienawiści słowa w żaden sposób nie przystoją osobie duchownej i urągają jego biskupiej godności.