Wójcik: Poeta i rewolucjonista

[2007-12-17 04:24:37]

110 lat temu, 17 grudnia 1897 roku, przyszedł na świat jeden z najbardziej enigmatycznych i tragicznych polskich poetów - Władysław Broniewski. Wychowywał się w inteligenckiej rodzinie o tradycjach patriotycznych, co bardzo wpłynęło na późniejszą twórczość Broniewskiego. Do gimnazjum posłano go do Płocka, gdzie młody Władek nie należał do wzorowych uczniów, ale nadrabiał to wszechstronnymi umiejętnościami artystycznymi. Doskonale śpiewał i recytował romantycznych poetów. W 1912 r. po raz pierwszy zaangażował się społecznie, zakładając półtajną drużynę skautów - odwołującą się do etosu 3 Maja i powstań niepodległościowych.

W wieku 17 lat (tj. w 1915 roku) wstąpił do Legionów Piłsudskiego, walczył między innymi pod Jastkowem koło Lublina, za co został odznaczony elitarnym Srebrnym Krzyżem Orderu Wojennego Virtuti Militari. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości jako zadeklarowany socjalista, sprzeciwiał się wszelkim formą terroru i oportunizmu, za to szczególnie wysoko cenił sobie niezależność. Mimo lewicowych przekonań politycznych partycypował w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 roku po stronie Piłsudskiego, z resztą jak większość rodzimego ruchu socjalistycznego.

Broniewski jednak w miarę pogłębiania się kryzysu w II Rzeczpospolitej, stał się przeciwnikiem reform aprobowanych przez obóz "piłsudczyków". Przełomem politycznym, dla przyszłego poety była śmierć Gabriela Narutowicza, wtedy zbliżył się do lewicy rewolucyjnej, definitywnie kończąc romans z ówczesną Polską. W 1923 roku zapisał się do Związku Niezależnej Młodzieży Akademickiej powiązanej z PPS-em, tam Broniewski zapoznał się z wieloma personami polskiej radykalnej, komunistycznej lewicy, miedzy innymi z Janem Hemplem czy Witoldem Wandurskim. W tym samym roku został sekretarzem tygodnika "Nowa Kultura", pisma afirmującego proletariacką antyburżuazyjną kulturę, wtedy też Broniewski zadebiutował jako poeta: swoim przekładem wiersza Włodzimierza Majakowskiego "Poeta-robotnik". Zaś dwa lata później opublikował swój pierwszy tomik wierszy zatytułowany "Wiatraki", a także przystąpił do redagowania biuletynu poetyckiego "Trzy Salwy", gdzie zaprezentował się jako poeta walczący, bliski ideom rewolucyjnym i radzieckiej szkole awangardy Majakowskiego. W 1927 wydał kolejny tom poezji "Dymy nad miastem", który wzbudził wiele kontrowersji nawet pośród lewicowych krytyków. Miesięcznik "Dźwignia" zarzucał poecie, iż porusza problemy i rozterki wyalienowanej inteligencji, obce klasie robotniczej. W 1929 roku napisał znany poemat "Komuna Paryska", cofnięty przez ówczesną cenzurę. W tym czasie, ze względu na złą sytuację materialną, poza publicystyką, pisał tłumaczenia poezji zagranicznej, które z racji na doskonałe opnie, stały się ekwiwalentnym elementem dorobku twórcy.

Na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych Broniewski współredagował dwa pisma o charakterze społeczno-kulturalnym i profilu marksistowskim: "Dźwignię" i "Miesięcznik Literacki" - za co zresztą został aresztowany w sanacyjnej Polsce, ponieważ protestował na łamach gazety przeciwko torturowaniu więźniów politycznych. Broniewski wraz z innymi członkami redakcji dwa miesiące spędził w Więzieniu Centralnym w Warszawie. W 1932 roku ukazał się jego tomik poezji zatytułowany "Troska i Pieśń", było to duże wydarzenie literackie. Recenzenci, także z przeciwnego bieguna politycznego, zachwycali się kunsztownym stylem poety, a także niezwykłym zaangażowaniem ideowym, doskonale wkomponowanym w tekst poetycki. Z tego tomu najbardziej popularne utwory to "Bezrobotny", "Księżyc Ulicy Pawiej", czy "Do towarzysza więźnia". Na rok przed wojną Broniewski wydał tom wierszy "Krzyk Ostateczny", który jest doskonałym odbiciem tamtejszych zagrożeń historycznych i wpisuję się w nurt poezji katastrofizmu. Z owego okresu szczególnie istotny jest znany wiersz Broniewskiego wydany na łamach tygodnika "Czarno na Białym", "Bagnet na Broń", o silnie patriotycznym wydźwięku, autor nawołuje w nim do heroicznej obrony ojczyzny.

W 1939 roku Władysław Broniewski zgłosił się na ochotnika do armii, jednak nie miał okazji walczyć na froncie, ponieważ ZSRR wkroczył do Polski. Poeta pozostał wtedy we Lwowie, gdzie sprowadził swoją żonę Marię Zarębińską z córką, do końca nie mogąc pogodzić się z faktem, że Związek Radziecki zaatakował Polskę. Nie przeszkodziło to jednak Broniewskiemu, jak zresztą wielu innym lewicowym literatom, współpracować z nową władzą, chciał mieć możliwość legalnego publikowania swoich wierszy. Chociaż podchodził do ZSRR z pewną dozą dystansu, to pisywał na łamach polskojęzycznego "Czerwonego Sztandaru", powstałego z inicjatywy Wandy Wasilewskiej. W 1940 roku pod, najprawdopodobniej fałszywym zarzutem pijatyki, został aresztowany przez NKWD wraz ze swoim przyjacielem Aleksandrem Watem. Po uwięzieniu literatów w "Czerwonym Sztandarze" pojawił się paszkwil Witolda Kolskiego bliskiego towarzysza poety jeszcze z przedwojnia, w którym Broniewski i Wat zostali absurdalnie zaklasyfikowani jako "zgnieść gadzina nacjonalistyczna". Aresztowani trafili do lwowskiego więzienia na Zamarstynowie, gdzie w bardzo trudnych warunkach bytowych Broniewski przebywał cztery miesiące. Wat we wspomnieniach "Mój Wiek" pisał o poecie w superlatywach, oceniając jego postawę w więzieniu: "Dał mi po prostu pokaz, jak można zachować godność, ludzką siłę i bojowość. [...] Nie widziałem godniejszej postawy niż ta, którą miał wtedy Broniewski."

Nie był to jednak koniec, po lwowskim Zamartynowie trafił na Łubiankę, a następnie w 1941 roku do Ałma-Aty w Kazachskiej SRR, gdzie został wypuszczony na wolność.

Broniewski niechętnie powracał do traumatycznych wspomnień więziennych, w swojej poezji niewiele miejsca poświęcił temu okresowi. W 1942 roku, poeta wstąpił do armii Andersa i podjął pracę w Polskim Centrum Informacyjnym w Jerozolimie. Do kraju wrócił zaraz po zakończeniu wojny i wraz z rodziną zamieszkał w Łodzi. Swoją twórczością na polu kulturowym przyczynił się do budowy Polski Ludowej, utożsamiał się z realizmem socjalistycznym. Ukazywał się wtedy jego liczne wiersze propagujące nowy system i chwalące radzieckich bohaterów. Broniewski wydał pod koniec lat czterdziestych, wcześniej zakazany przez cenzurę, poemat "Komuna Paryska" i kontrowersyjne "Słowo o Stalinie", gdzie poeta apoteozuje postać dyktatora. Można dostrzec tutaj analogie, w stosunku do stalinizmu z innym wielkim literatem i dramaturgiem Bertoldem Brechtem. Jednak ta fascynacja nową rzeczywistością nie trwała u Broniewskiego długo, podobnie jak u większości lewicowych intelektualistów. Bardzo istotnym wydarzeniem w ówczesnym życiu poety była śmierć jego córki Anki w 1954 roku. Z tej okazji napisał tomik wierszy "Anka", porównywany do trenów Jana Kochanowskiego. Broniewski po tym wydarzeniu całkowicie utracił nadzieję i inspirację do tworzenia; był to punkt kulminacyjny, ponieważ już wcześniej cierpiał na depresje i chorobę alkoholową, po śmierci bliskich ( w 1947 roku zmarła jego druga córka Marysia) już nie był wstanie wrócić do "normalnego życia". Przez ostanie lata życia zrezygnował z działalności literackiej, nie pisał prawie nic. Zmarł na raka krtani w Warszawie 10 lutego 1962 roku.

Postać Broniewskiego do dzisiaj budzi wiele kontrowersji, szczególnie w naszym zawłaszczonym przez prawicę dyskursie historycznym, poeta redukowany jest do roli komunistycznego propagandzisty i agitatora, apologety PRL-u. Oczywiście jest to bardzo płytkie spojrzenie, przez pryzmat prawicowych kliszy. Po pierwsze twórczość Broniewskiego nie ograniczała się do liryki rewolucyjnej, zaangażowanej ideowo, pokazuje to chociażby wspominany poemat "Anka" czy "Drzewo rozpaczające" - gdzie występują utwory o bardzo różnym charakterze, nie koniecznie o zabarwieniu społecznym. Poza tym, problem oceny Broniewskiego i jego postawy powojennej, która spotyka się z powszechną krytyką, porusza dużo bardziej skomplikowane zagadnienie dotyczące stosunku intelektualistów do Polski Ludowej. Nie chcę tej kwestii tutaj szczegółowo analizować, tylko spróbować zrozumieć postępowanie poety. Po 1945 roku, bardzo liczna cześć elit intelektualnych, zarówno artystów i literatów jak naukowców i filozofów sprzyjało odbudowie Polski według socjalistycznych założeń. W twórczość socrealistyczną poza Broniewskim, włączyli się między innymi tacy poeci jak Miłosz, Szymborska ("O Leninie"), Putrament, Lewin ("Kantata o Bierucie"), a także prozaicy pokroju Brandysa ("Obywatele") czy Konwickiego ("Władza"). Entuzjastyczny stosunek lewicowej inteligencji do ludowej ojczyzny, po 6 latach wyniszczającej wojny i post-feudalnej, operetkowo-autorytarnej II RP, był z moralnego punktu widzenia uzasadniony. Perspektywy bezklasowego społeczeństwa, zaniku antagonizmów i powszechnego dobrobytu stanowił atrakcyjną alternatywę.

Broniewskiego także pochłonęła socjalistyczna namiętność i uwierzył w obietnice PRL-u, mimo negatywnych doświadczeń z stalinowskich więzień NKWD w czasie wojny. Być może dlatego u niego zaangażowanie w komunizm miało bardziej indywidualny i niejednoznaczny charakter niż u reszty rzeczników tamtego pokolenia. Dalej pozostaje wiele niejasności, dotyczących tego poety, który w 1920 roku walczył z Rosją Sowiecką by 30 lat później gloryfikować jej wodza. Nie zmienia to faktu, iż Broniewski był jednym z największych i najbardziej tragicznych polskich poetów w XX wieku, którego namiętnościami była Polska i socjalizm.

Bartosz Wójcik


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Przyjdź na Weekend Antykapitalizmu 2024 – 24-26 maja w Warszawie
Warszawa, ul. Długa 29, I piętro, sala 116 (blisko stacji metra Ratusz)
24-26 maja
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca
Podpisz apel przeciwko wprowadzeniu klauzuli sumienia w aptekach
https://naszademokracja.pl/petitions/stop-bezprawnemu-ograniczaniu-dostepu-do-antykoncepcji-1
Szukam muzyków, realizatorów dźwięku do wspólnego projektu.
wszędzie
zawsze

Więcej ogłoszeń...


25 kwietnia:

1921 - Komisja Centralna Związków Zawodowych podjęła uchwałę o zerwaniu stosunków z KPRP i zwalczaniu komunistów w ruchu związkowym.

1947 - Założono Robotniczą Spółdzielnię Wydawniczą „Prasa” .

1974 - W Portugalii postępowi oficerowie skupieni wokół Ruchu Sił Zbrojnych dokonali zamachu stanu, w wyniku którego obalono rządy dyktatorskie (tzw. rewolucja goździków).

1975 - W Portugalii Partia Socjalistyczna wygrała wybory do Zgromadzenia Narodowego.

2004 - Socjaldemokrata Heinz Fischer został prezydentem Austrii.

2005 - Socjaldemokrata Jiří Paroubek został premierem Czech.

2009 - Socjaldemokraci i Zieloni wygrali przedterminowe wybory parlamentarne na Islandii.


?
Lewica.pl na Facebooku