Orowiecki: Życie i śmierć rewolucjonisty

[2008-08-13 07:27:41]

Włodzimierz Majakowski – to postać, bez której nie można wyobrazić sobie jego epoki – epoki przełomu. Był bardem i trybunem Rewolucji 1917 roku, ale też jednym z prekursorów i najaktywniejszych bojowników rewolucji artystycznej XX wieku.

Potężny, o grzmiącym głosie i zuchwałym wyrazie twarzy, obdarzony niespożytą energią – był jednocześnie człowiekiem niezwykle uczuciowym, całym sobą wyrywającym się do ludzi. Wielu – wśród nich najwybitniejsze postacie jego epoki – podziwiało go, ale mało kto go rozumiał. – Pierwsze wrażenie bowiem, jakie czynił, było właśnie to: wrażenie ogromu – wspomina Anatol Stern.

Urodził się 19 lipca 1893 r. w Bagdadi, w Gruzji. Była to wówczas głucha wieś wśród wysokich, zalesionych gór. Przyszły poeta uczęszcza do gimnazjum w mieście Kutaisi. Tutaj też – w wieku dwunastu lat – zaczyna się jego doświadczenie społeczne.

Było to w roku 1904 – roku wybuchu wojny rosyjsko-japońskiej, ale też zaostrzającego się w carskiej Rosji fermentu walk narodowościowych i społecznych. Jak wspomina Majkowski w autobiografii "Ja sam": "Zjawiło się słowo "proklamacja". Proklamacje wieszali Gruzini. Gruzinów wieszali kozacy. Gruzini – moi towarzysze. Zacząłem nienawidzić kozaków." Wkrótce potem siostra, Ludmiła, przywozi z Moskwy nielegalne, wierszowane broszury. "To była rewolucja. To było wierszem. Wiersze i rewolucja jakoś złączyły mi się w głowie". Jednak prawdziwa rewolucja miała się dopiero zacząć. Po "krwawej niedzieli" 22 stycznia 1905 r., kiedy zmasakrowano pokojową demonstrację robotników petersburskich, przez całą Rosję przetacza się fala strajków i walk zbrojnych. To wówczas młody Majakowski zaczyna uczęszczać na wiece.

W 1906 r., po śmierci ojca, cała rodzina przenosi się do Moskwy. Ich sytuacja jest ciężka, 13-letni Majakowski musi pracować. W 1908 r. wstępuje do partii bolszewickiej. Trzykrotnie aresztuje go policja, a po ostatnim zatrzymaniu Majakowski, aresztowany za pomoc w ucieczce więźniarkom politycznym, zagrożony jest zesłaniem. W więzieniu podburza innych, kpi z policji, obraża strażników. W pojedynczej celi spędza 11 miesięcy. To tam zaczyna się zaczytywać współczesną literaturą – i pisać. Od razu dostrzega potrzebę zmiany, stworzenia własnego stylu. "Wzięła mnie nowość form. Ale było obce. Tematy, obrazy nie mojego życia. Spróbowałem sam pisać tak samo dobrze, ale o czym innym. Okazało się, że tak samo o czym innym – nie można". Rodzi się "tak zwany dylemat": pozostać w partii i być "nielegalnym", czy samemu tworzyć "sztukę socjalistyczną"? Drogi Majakowskiego i polityki rozchodzą się na wiele lat.

Studiując malarstwo, poznaje Dawida Burluka. Razem z innymi artystami tworzą grupę tzw. kubofuturystów. Tym, co ich łączyło, było odrzucenie dotychczasowej sztuki, zamiłowanie do skandalu (pierwszy manifest nosił tytuł "Policzek smakowi publicznemu", pisali w nim: "Rzucić Puszkina, Dostojewskiego, Tołstoja itp. z Parostatku Współczesności"), ale też – nienawiść do społeczeństwa burżuazyjnego, do świata posiadaczy, w którym relacje między ludźmi kształtuje pieniądz. Wczesne wiersze Majkowskiego ("Wam!", "Macie!") są pełnymi pasji oskarżeniami wobec tłustych, zadowolonych z siebie mieszczan.

Futuryści nie ograniczali się jednak do wierszy – występowali publicznie, przebierając się w dziwne stroje i malując twarze, recytując swoje wiersze na ulicach. Ich publiczne występy często kończyły się bójkami, interwencją policji. Na początku 1914 r. Majakowski pisze jeden ze swoich najsłynniejszych poematów – "Obłok w spodniach". Motywem powstania tekstu była nieszczęśliwa miłość – ale poeta idzie znacznie dalej, występuje z oskarżeniem wobec świata, w którym pieniądz rządzi ustrojem państwowym, religią, sztuką, uczuciami.

Rozpoczęła się I wojna światowa. Majakowski, ze względu na "brak prawomyślności", nie znalazł się w wojsku. Wojna zresztą od początku ukazała mu się jako coś obrzydliwego. Powstają wtedy takie utwory, jak "Wojna i świat", "Mama i zamordowany przez Niemców wieczór". Tymczasem następuje "najradośniejsza data" w życiu Majakowskiego – w lipcu 1915 r. poznaje Lilę Brik, rzeźbiarkę i największą miłość swojego życia, jak również jej... męża, Osipa Brika – w rezultacie zamieszkał razem z nimi. Jak wspomina Lila Brik: "postanowiliśmy wszyscy troje nigdy się nie rozstawać".

Majakowski nie był jednak człowiekiem, który spędzałby czas w domowym zaciszu. W lutym 1917 r., kiedy zbuntowani żołnierze i robotnicy obalają carat, był ciągle na ulicach, "tam, gdzie strzelają". "Czuło się, że całkowicie porwał go patos ożywionej ulicy, że atmosfera rewolucji – to zdrowe powietrze, potrzebne mu jako poecie" – wspomina ten okres W. Desnicki. Wtedy to Majakowski tworzy dwuwiersz:

Jedz ananasy, jarząbki żuj,
Dzień twój ostatni nadchodzi, burżuju!


Po kilku miesiącach gazety donosiły, że słowa te śpiewali marynarze, uczestniczący w szturmie na Pałac Zimowy podczas kolejnej rewolucji – Październikowej. Poeta nie miał problemu z wyborem stron: "Przyjmować czy nie przyjmować? Takiego problemu dla mnie nie było. Moja rewolucja". Był to czas intensywnego rozwoju rewolucyjnej sztuki – malarze przybijali swoje obrazy na murach kamienic, futuryści rozwieszali gazety na płotach, a także intensywnej pracy – redagowanie gazet futurystycznych, występy publiczne, recytacje. W tym okresie Majakowski reżyseruje dwa filmy, w których zagrał główne role – "Zrodzony nie dla pieniędzy" oraz "Chuligan i panna". W wierszach bezlitośnie atakuje białogwardzistów i interwentów, których armie spadły na Rosję Radziecką, a w pierwszą rocznicę Rewolucji – pisze sztukę "Misterium buffo", która w latach dwudziestych weszła do repertuaru wielu teatrów robotniczych nie tylko w Związku Radzieckim, ale także w Polsce, gdzie w jej wystawianiu często przeszkadzała policja. Na pewien czas najważniejszą działalnością dla niego stały się "Okna ROSTA" – plakaty satyryczne, wyposażone w kilka rysunków, wiersze i teksty, wieszane w oknach pustych sklepów. Majakowski wraz ze współpracownikami wykonał około 1500 takich plakatów, dotyczących sytuacji na frontach wojny domowej, akcji oświatowych, walki z głodem itd.

Wydawało by się, że po zwycięstwie rewolucjonistów życie Majakowskiego powinno ułożyć się harmonijnie. Był teraz jednym z najsławniejszych poetów, odbywał setki podróży po różnych zakątkach Związku Radzieckiego, występując w wielkich miastach i zapadłych kątach prowincji. Wyjeżdżał również za granicę, m.in. do Paryża, Stanów Zjednoczonych. W Polsce otrzymał zakaz wyjeżdżania poza Warszawę, w Warszawie zaś cały czas chodziła za nim grupa policyjnych szpicli.

Jednak w Związku Radzieckim również nie działo się dobrze. Majakowski w swoich wierszach wydal walkę nowemu wrogowi – biurokratom dławiącym rewolucję. Wraz z opadaniem fali rewolucyjnej podnosiły głowę cechy dawnego życia – filisterstwo, egoizm, przekupstwo. Pojawia się typ ludzki, określany przez Majkowskiego jako "mieszczuchus vulgaris". Na publicznych spotkaniach, podczas recytacji wierszy – poeta jest atakowany za "niezrozumialstwo" "odstępstwa od ideologii proletariackiej". Wciąż odnosi sukcesy – wbrew twierdzeniom krytyków, jego najwierniejszymi czytelnikami i słuchaczami są młodzi robotnicy. W tym okresie nawet Lenin – nie lubiący Majkowskiego, ale coraz wyraźniej dostrzegający niebezpieczeństwo biurokracji – mówi o wierszu "Posiedzeniarze" na zjeździe metalowców: "Dawno jednak nie odczuwałem takiej satysfakcji z politycznego i administracyjnego punktu widzenia. W wierszu tym poeta do cna wyszydza posiedzenia i naigrawa się z komunistów, ze wciąż radzą i obradują. Nie wiem, jak z poezją, ale co się tyczy polityki, ręczę, że jest to zupełnie słuszne..."

Jednak w 1924 r. Lenin umiera. Majakowski poświęca mu poemat. Biurokracja na dobre przejmuje władze w Związku Radzieckim, entuzjazm, potrzebny Majakowskiemu jak świeże powietrze, zastępuje dławienie rewolucji przez "urzędasów". Jeszcze w 1927 r. powstaje poemat "Dobrze!", wysławiający Rewolucję Październikową. Tuż po nim ma powstać poemat "Źle!", przedstawiający to wszystko, co przeszkadza w budowie socjalizmu, a rewolucję niszczy. Zamiast niego Majkowski wystawi dwie sztuki – "Pluskwę" i "Łaźnię" – o tej drugiej mówi, że "myje (po prostu pierze) biurokratów". Jeden z ostatnich utworów Majakowskiego nazywa się "Pełnym Głosem". Pomimo tego tytułu – Majakowskiemu trudno już było w Rosji oddychać. Na coraz ostrzejsze ataki ze strony innych artystów, obrazy ze strony czynników oficjalnych nakładają się osobiste tragedie, nieporozumienia z najbliższymi. 14 kwietnia 1930 r. Majakowski zabija się strzałem w serce. Borys Pasternak zanotował: "osądził coś w sobie, czy w swoim otoczeniu, z czym nie mogła się pogodzić jego ambicja".

Tak, jak twórczy, aktywny okres życia Majakowskiego pokrywa się z latami rewolucji rosyjskiej – tak jego śmierć pokrywa się ze zmierzchem rewolucji i degeneracją państwa radzieckiego, w którym nad robotnikami i rewolucjonistami zapanowała biurokratyczna klika.

Wojciech Orowiecki


Tekst ukazał się w tygodniku "Trybuna Robotnicza".


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



25 LAT POLSKI W NATO(WSKICH WOJNACH)
Warszawa, ul. Długa 29, I piętro, sala 116 (blisko stacji metra Ratusz)
13 marca 2024 (środa), godz. 18.30
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca
Podpisz apel przeciwko wprowadzeniu klauzuli sumienia w aptekach
https://naszademokracja.pl/petitions/stop-bezprawnemu-ograniczaniu-dostepu-do-antykoncepcji-1
Szukam muzyków, realizatorów dźwięku do wspólnego projektu.
wszędzie
zawsze

Więcej ogłoszeń...


18 kwietnia:

1904 - Ukazało się pierwsze wydanie francuskiego lewicowego dziennika L'Humanité.

1905 - Pierwsze walki na barykadach prowadzone z policją i wojskiem przez łódzkich robotników.

1937 - Podczas strajku chłopskiego w Racławicach doszło do starć z policją, w wyniku których zginęło trzech chłopów.

1955 - W Princeton zmarł Albert Einstein, genialny fizyk, socjalista.

1970 - W Warszawie zmarł Michał Kalecki, wybitny ekonomista, profesor Zakładu Nauk Ekonomicznych Polskiej Akademii Nauk i Szkoły Głównej Planowania i Statystyki, członek rzeczywisty PAN.

1973 - Ukazało się pierwsze wydanie francuskiego centrolewicowego dziennika Libération.


?
Lewica.pl na Facebooku