Strasburg: Odszkodowania dla wrocławskich skłotersów

[2009-07-30 11:20:46]

28 lipca Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu orzekł odszkodowanie w wysokości po 2000 euro dla Piotra Rachwalskiego i Agaty Ferenc. W orzeczeniu uznano też użycie przemocy wobec Rachwalskiego i Ferenc, wezwanie posiłków w celu ich pacyfikacji, jak też wyprowadzenie ich w kajdankach z budynku za niezgodne z Europejską Kartą Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.

W nocy 14 czerwca 1997 roku policja interweniowała w pomieszczeniu zajętym na skłot, w którym przebywali Rachwalski i Ferenc. Oficjalnym powodem było natknięcie się o trzeciej nad ranem przez patrol policyjny na niezamknięty samochód, który policja zamierzała odholować na pobliski parking. Policjanci zapytywali skłotersów czy znają jego właściciela. Gdy okazało się, że jest on na skłocie, sprawdzono dowód rejestracyjny i wylegitymowano ludzi.

Wzbudziło to protesty mieszkańców skłotu, którzy przekonywali policjantów, że nie istnieje zakaz pozostawiania na ulicy niezamkniętego samochodu. Doprowadziło to do coraz ostrzejszej wymiany zdań. W efekcie Rachwalski, który złożył potem skargę do Strasburga, otrzymał kilka ciosów pałką policyjną. Jednego z mieszkańców skłotu zawleczono do pojazdu policyjnego i tam bito. Rachwalskiego i Ferenc postawiono pod ścianą; interweniujący policjanci używali pod ich adresem wyzwisk "hołota", "brudasy", "pedały". Bez wymaganego postanowienia prokuratorskiego oraz bez wykazania celu i podstawy prawnej czynności przeszukano też zeskłotowane pomieszczenie, zmuszając zamieszkałe tam osoby do opuszczenia go, co uzasadniono niespełnieniem przez nich obowiązku meldunkowego.

Brutalna interwencja trwała przez ponad pół godziny. Gdy dwa dni później przeprowadzono obdukcję, na ciałach skarżących znaleziono liczne siniaki, w tym jeden wielkości 13x9 cm.

Skłot był znany jako miejsce, w którym organizowano różnorodne imprezy kulturalne, akcje takie jak na przykład "Jedzenie zamiast bomb" i skąd niejednokrotnie ruszały marsze i protesty.

Po incydencie skłotersi złożyli, oddalony pół roku później, wniosek o wszczęcie śledztwa w sprawie przestępstwa w postaci nadużycia przez policjantów władzy. Prokurator uznał interwencję policji za w pełni usprawiedliwioną, jak też podejrzenie, że niezamknięty samochód pochodził z kradzieży, za uzasadnione. Zachowanie jednego ze skłotersów było zdaniem prokuratury agresywne, co miało uzasadniać wezwanie posiłków policyjnych. Zeznania policjantów uznano – w przeciwieństwie do zeznań skłotersów – za spójne.

Rachwalski złożył wówczas zażalenie, wskazując, że policja wykazała się zbyteczną i nieuzasadnioną brutalnością w trakcie interwencji. Po podtrzymaniu decyzji przez Prokuraturę Okręgową Rachwalski i Ferenc odwołali się do Strasburga.

W postanowieniu Trybunału czytamy, że w sprawie doszło do naruszenia art. 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (zakaz tortur oraz poniżającego i nieludzkiego traktowania), jak też art. 8 Konwencji (prawo do życia prywatnego).

Zdaniem Trybunału, przebywający w budynku skłotersi nie stanowili zagrożenia dla życia publicznego, nie odnotowano skarg ze strony sąsiadów. Wezwanie posiłków policyjnych wywołało tymczasem eskalację napięcia. Użycie pałek policyjnych oznacza nieproporcjonalną reakcję nawet jeśli skłotersi odmawiali wylegitymowania się. Trybunał wskazał też, że doszło do przemocy policyjnej mimo iż policja nie raczyła podać przyczyn ani podstawy prawnej przeszukania.

Rachwalski mówił na konferencji, przeprowadzonej po ogłoszeniu wyroku: To było kilkanaście lat temu, wielu osobom wydawaliśmy się dziwni, nosiliśmy dredy i kolczyki. Stwierdził też: Potraktowano nas jak podludzi. Szukaliśmy sprawiedliwości i ją znaleźliśmy. Z kolei Ferenc oznajmiła: Sprawa dowodzi, że warto dochodzić swoich praw, są organizacje i struktury, które wspierają ludzi domagających się sprawiedliwości.

Paweł Michał Bartolik


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
DEMONSTRACJA: ZATRZYMAĆ IZRAELSKĄ MACHINĘ ŚMIERCI
Warszawa, Plac Zamkowy
5 października (sobota), godz.13.00
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek

Więcej ogłoszeń...


25 października:

1881 - W Maladze urodził się Pablo Picasso, wybitny malarz, członek Francuskiej Partii Komunistycznej.

1923 - Robotnicy przemysłu włókienniczego przystąpili do trwających już strajków górników, kolejarzy i pocztowców.

1932 - George Lansbury został wybrany na przewodniczącego brytyjskiej Partii Pracy.

1935 - Clement Attlee został wybrany na przewodniczącego brytyjskiej Partii Pracy.

1977 - W Nicei zmarł Félix Gouin, socjalistyczny polityk francuski (członek SFIO), głowa państwa i szef tymczasowego rządu francuskiego w 1946 r.

1983 - Stany Zjednoczone dokonały inwazji na Grenadę.

2018 - Prezydentem Etiopii została wybrana Sahle-Work Zewde.


?
Lewica.pl na Facebooku