Na szczycie Afryka-Ameryka Południowa 27 września podpisano akt założycielski Banku Południa (BancoSur), mający stanowić alternatywę dla neoliberalnych instytucji Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego.

W projekt zaangażowały się na razie Argentyna, Boliwia, Brazylia, Ekwador, Paragwaj, Urugwaj, oraz Wenezuela, Chile natomiast będzie miało status członka-obserwatora. Inicjatorem Banku Południa jest prezydent Wenezueli Hugo Chávez, który 3 lata temu zszokował świat bezprecedensową decyzją o opuszczeniu Banku Światowego i MFW. Spłaciliśmy nasze długi i opuścimy te organizacje, które stały się kontrolowanym przez Stany Zjednoczone imperialistycznym narzędziem wykorzystywania najbiedniejszych państw i narzucania im brutalnych polityk społeczno-gospodarczych - mówił Chávez.

Realizacja projektu przeciągnęła się i jeszcze nie została zakończona, teraz parlamenty poszczególnych państw członkowskich będą ratyfikowały umowę o założeniu banku. Zadaniem nowej międzynarodowej instytucji finansowej ma być m.in. walka z ubóstwem oraz zmniejszanie nierówności pomiędzy krajami Ameryki Łacińskiej.