Czytelnicy Lewica.pl podsumowali rok 2009

[2010-01-18 10:26:23]

W pięciu sondach podsumowujących rok 2009 czytelnicy portalu Lewica.pl ocenili mijający rok.

W pierwszej sondzie pytaliśmy które wydarzenie w Polsce zasługuje na miano najważniejszego. Zdaniem głosujących najistotniejszym wydarzeniem roku 2009 w Polsce był upadek stoczni w Gdyni i Szczecinie (26,9 proc.). Na drugim i trzecim miejscu uplasowały się rezygnacja z planów budowy elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej (25,2 proc.) oraz wprowadzenie zakazu rozpowszechniania symboli komunistycznych (12,6 proc.). Kolejne miejsca zajęły: afera hazardowa (6,7 proc.), odwołanie w referendum prezydenta Częstochowy Tadeusza Wrony (5,4 proc.), wybory do Parlamentu Europejskiego (5 proc.), katastrofa w kopalni "Wujek-Śląsk" (4 proc.), wyrzucenie kupców z KDT w Warszawie (3,3 proc.) i protesty związków zawodowych w sieci Tesco (3 proc.). Opcję "inne wydarzenie" wybrało 7,9 proc. głosujących.

Najważniejszym wydarzeniem roku 2009 na świecie zdaniem gości portalu był kryzys gospodarczy (56,4 proc.). Kolejne miejsce zajęły: izraelski atak na Strefę Gazy (10,3 proc.), wprowadzenie zakazu budowy minaretów w Szwajcarii (8,4 proc.), referendum w Irlandii ws. Traktatu Lizbońskiego (7 proc.), protesty studenckie na świecie (5,6 proc.), wybór prezydenta i ministra spraw zagranicznych Unii Europejskiej (2,7 proc.), zamach stanu w Hondurasie (2,2 proc.), wybory do Parlamentu Europejskiego (1,9 proc.), wybory parlamentarne w Niemczech (0,7 proc.) i fala dzikich strajków w Wielkiej Brytanii (0,5 proc.). 4,3 proc. ankietowanych uznało, że na ten tytuł zasługuje inne wydarzenie.

W opinii czytelników Lewica.pl najważniejszą lewicową książką wydaną w zeszłym roku w Polsce jest "www.polskatransformacja.pl" Tadeusza Kowalika, która zdobyła 16,4 proc. głosów. 11,9 proc. otrzymała książka "Globalny proletariat" Beverly Silver, a "Stracone szanse? Bilans transformacji 1989-2009" pod redakcją Jakuba Majmurka i Piotra Szumlewicza 11,5 proc. Kolejne miejsca zajęły: "W imię Marksa" Louisa Althussera (11,4 proc.), "Hańba iracka Zbrodnie Amerykanów i polska okupacja Iraku 2003-2008" Stefana Zgliczyńskiego (6,7 proc.), "Trylogia Millenium" ("Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet", "Dziewczyna, która igrała z ogniem", "Zamek z piasku, który runął") Stiega Larssona (5,9 proc.), "Planeta slumsów" Mike Davis (4,5 proc.), wywiad-rzeka Jana Ordyńskiego i Henryka Szlajfera z Mieczysławem F. Rakowskim "Nie bądźcie moimi sędziami" (3,9 proc.), "Więzienia nędzy" Loïca Wacquanta (2,7 proc.), "Stan wyjątkowy" Giorgio Agambena (2,4 proc.), "Polityka natury" Bruno Latoura (2,4 proc.), "Feminizm jako filozofia społeczna. Szkice z teorii rodziny" Ewy Majewskiej (1,4 proc.) oraz "Zwrot polityczny" Igora Stokfiszewskiego (1 proc.). 17,8 proc. uczestników sondy uznało, że tytuł ten powinien przypaść innej książce.

Człowiekiem roku lewicy w Europie został premier Hiszpanii José Luis Rodríguez Zapatero na którego zagłosowało 34,6 proc. uczestników sondy. Przewodniczący niemieckiej partii Lewica (Die Linke) Oscar Lafontaine oraz premier Słowacji Robert Fico zdobyli odpowiednio 16,9 i 9,2 proc. Kolejne miejsca zdobyli: europoseł trockistowskiej irlandzkiej Partii Socjalistycznej (Socialist Party/Páirti Sóisialach) Joe Higgins (5,6 proc.), premier Islandii Jóhanna Sigurðardóttir (3,8 proc.), szefowa dyplomacji Unii Europejskiej Catherine Ashton (2,8 proc.), premier Portugalii José Sócrates (2,4 proc.), premier Norwegii Jens Stoltenberg (1,4 proc.), premier Grecji Jeorios Papandreu (1,2 proc.), a także lider włoskiej Partii Demokratycznej (Partito Democratico) Pier Luigi Bersani (0,3 proc.). 21,7 proc. uczestników sondy zagłosowało na opcję "inna osoba".

Tytuł człowieka roku na pozaeuropejskiej lewicy zdobył prezydent Wenezueli Hugo Chávez, którego poparło 49,3 proc. głosujących. Kolejne miejsca zajęli odpowiednio prezydent USA Barack Obama z 12,1 proc. oraz prezydent Boliwii Evo Morales z 9,9 proc. Kolejne miejsca zajęli: prezydent Brazylii Luiz Inácio Lula da Silva (8,7 proc.), prezydent Ewkadoru Rafael Correa (2,9 proc.), premier Japonii Yukio Hatoyama (2,7 proc.), obalony prezydent Hondurasu Manuel Zelaya (2 proc.), prezydent Namibii Hifikepunye Pohamba (0,9 proc.), premier Indii Manmohan Singh i prezydent RPA Jacob Zuma (po 0,7 proc.), prezydent Salwadoru Mauricio Funes (0,6 proc.) oraz prezydent Mozambiku Armando Guebuza (0,4 proc.). Według 9,1 proc. uczestników sondy na wyróżnienie zasługuje ktoś inny.

Szymon Martys