Egipt - Władze zakazały demonstracji

Egipt: Władze zakazały demonstracji

[2011-01-26 15:04:16]

26 stycznia egipskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zabroniło organizowania antyprezydenckich manifestacji. Niedozwolony jest żaden akt prowokacji, wiec protestacyjny, marsz ani manifestacja - poinformowało. Dzień wcześniej w wielotysięcznych demonstracjach przeciwko władzom zginęły cztery osoby.

Na portalach społecznościowych pojawiły się wezwania do nowych protestów. Prodemokratyczna grupa młodzieżowa "Ruch 6 Kwietnia", która stoi za organizacją ostatnich demonstracji, zaapelowała rano na Facebooku do mieszkańców Egiptu o przeprowadzenie kolejnych protestów , które miałyby doprowadzić od ustąpienia prezydenta Hosniego Mubaraka. Twitter, wykorzystywany do organizacji demonstracji, od popołudnia 25 stycznia jest niedostępny w Egipcie. Na ulicach Kairu 26 stycznia rozmieszczono tysiące policjantów. Rano w mieście panował spokój i nie było oznak protestów.

Internauci ogłosili 25 stycznia "Dniem Gniewu" przeciwko biedzie i represjom. W protestach, które wybuchły m.in. w Kairze, Aleksandrii, Suezie i Ismailii, zginęło dwóch policjantów oraz dwóch protestujących.. Według Associated Press, w całym Egipcie rannych zostało ok. 250 osób.

Jak podaje PAP, zdaniem anonimowych przedstawicieli sił bezpieczeństwa podczas największych od lat antyprezydenckich protestów zatrzymano nawet 200 osób. Liczba ta prawdopodobnie wzrośnie, gdy władze przeanalizują policyjne nagrania wideo z demonstracji.

W nocy z 25 na 26 stycznia, używając gazu łzawiącego i bijąc protestujących, policja rozpędziła uczestników demonstracji na placu Tahrir w centrum Kairu. Demonstrujący domagali się ustąpienia prezydenta Mubaraka i premiera Ahmeda Mohammeda Nazifa, rozwiązania parlamentu i stworzenia rządu jedności narodowej.

Niemal połowa z 80-milionowej ludności Egiptu żyje poniżej lub na granicy ubóstwa, za 2 dolary dziennie lub mniej. Podobnie jak Tunezyjczycy Egipcjanie narzekają na wysokie ceny żywności, bezrobocie i autorytarne rządy, które zazwyczaj szybko tłumią protesty. W Tunezji krwawe demonstracje doprowadziły do obalenia prezydenta Zina el-Abidina Ben Alego, który krajem rządził przez ponad 20 lat.

Jarosław Klebaniuk

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Dawid Kański: Komentarz do wyborów prezydenckich w USA

Xavier Woliński: Baśń o „sprawczości”

Aleksander Radomski: Goździki, które zasiały zmiany

Bartłomiej Zindulski: Lewicowa alternatywa Sahry Wagenknecht

Witold Sawicki: Walka z nowotworem, na osobistym przykładzie

Michał Peno: Praxis po hiszpańsku

Egipt: Władze zakazały demonstracji

lewica.pl w telefonie

24 listopada: