Libia 22 lutego wieczorem

[2011-02-22 22:11:55]

22 lutego w Libii wciąż dochodziło do protestów przeciwko rządom Muammara Kadafiego. Nie funkcjonował rząd, a część miast na wschodzie została opanowana przez demonstrantów, do których przyłączyło się wojsko. Kadafi w wystąpieniu telewizyjnym stwierdził, że nie zamierza odejść i zapowiada rozprawienie się z protestującymi. W ponad godzinnym przemówieniu do narodu mówił, że jest przygotowany, aby zginąć jako męczennik. Potępił uczestników masowych protestów nazywając ich "szczurami", "karaluchami", "terrorystami" i "zdrajcami", którzy zamierzają zrobić z Libii państwo islamskie. Zaapelował do Libijczyków, aby wyszli jutro na ulice, okazując mu poparcie. Złapcie demonstrantów, przekażcie ich siłom bezpieczeństwa - powiedział. Jego zdaniem protestujące osoby nie reprezentują libijskiego narodu i zgodnie z prawem powinny zostać skazane na karę śmierci. Zarzucił im także działanie pod wpływem alkoholu i narkotyków oraz dążenie do destabilizacji kraju. Dodał, że rozkazał armii i policji, aby zapanowały nad sytuacją w kraju. Po jego przemówieniu na ulicach Trypolisu ponownie doszło do starć.

Telewizja Al-Dżazira poinformowała 22 lutego wieczorem, że posłuszeństwo Kadafiemu wypowiedział minister spraw wewnętrznych. Wezwał on wojsko, żeby przyłączyło się protestujących i odpowiedziało na "uzasadnione żądania" narodu. Wcześniej posłuszeństwo wymówiła Kadafiemu armia w Tobruku. Żołnierze z tego miasta powiedzieli agencji Reutera, że przestali popierać przywódcę, a region ten przestał już być pod jego kontrolą. W proteście przeciwko wydarzeniom w ich kraju z pełnionych funkcji rezygnują także libijscy dyplomaci. Po ambasadorach w Indiach, Chinach, Australii czy Bangladeszu, dymisję złożył także ambasador w Stanach Zjednoczonych. Na znak protestu przeciwko brutalnemu użyciu siły wobec demonstrantów w Trypolisie do dymisji podał się libijski minister sprawiedliwości Mustafa Abdel Dżalil.

Według niepotwierdzonych informacji w rękach przeciwników Kadafiego jest drugie co do wielkości miasto kraju, Bengazi. Tamtejsze lotnisko zostało zbombardowane. Opozycja zajęła też miasto Bajda. Również według niepotwierdzonych informacji, w mieście Derna na wschodzie kraju wzięto jako zakładników 300 pracowników południowokoreańskiej firmy budowlanej, wśród których stu obywateli Bangladeszu.

W ciągu ostatnich dwóch dni w czasie protestów w Libii zginęły 62 osoby - informuje Human Rights Watch. Liczba jest oparta na danych z e-maili otrzymanych od dwóch szpitali w stolicy kraju Trypolisie. Przedstawiciele organizacji podkreślają jednak, że ofiar śmiertelnych może być dużo więcej. Dokładna liczba ofiar trwających od ubiegłego tygodnia protestów nie jest znana. Według nieoficjalnych informacji, które podawały media w czasie libijskich protestów od kul żołnierzy i służb bezpieczeństwa, mogło zginąć nawet kilkaset osób.

Rada Bezpieczeństwa ONZ na zamkniętym posiedzeniu obradowała na temat sytuacji w Libii. W spotkaniu uczestniczyła także delegacja libijska, która wypowiedziała posłuszeństwo Kadafiemu i zaapelowała do Rady o interwencję.

Unia Europejska zawiesiła negocjacje z Libią w sprawie umowy partnerskiej. Także Liga Państw Arabskich zawiesiła członkostwo Libii.

Zaniepokojenie w związku z obecną sytuacją w Libii wyraziły państwa będące członkami OPEC. Eksporterzy ropy naftowej ostrzegają, że chaos w tym państwie będzie wpływać na wzrost cen tego surowca.

Większość krajów zachodnich zaapelowała do swoich obywateli mieszkających w Libii, by wyjechali z tego kraju. Polska wraz z innymi krajami Unii Europejskiej stara się także zorganizować ewakuację dla osób mieszkających w innych częściach Libii, głównie na wschodzie kraju, w takich miastach jak Bengazi. Według informacji Polskiego Radia, trwają rozmowy z Turcją o zorganizowaniu ewakuacji promami do Stambułu. Według informacji konsularnych, w Libii przebywa około 540 Polaków. Swoich obywateli z Libii pośpiesznie ewakuują także inne europejskie kraje, m.in. Bułgaria, Francja i Ukraina.

Jarosław Klebaniuk


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
76 LAT KATASTROFY - ZATRZYMAĆ LUDOBÓJSTWO W STREFIE GAZY!
Warszawa, plac Zamkowy
12 maja (niedziela), godz. 13.00
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


25 września:

1906 - Urodził się José Figueres Ferrer, polityk kostarykański. W latach 40-tych założył Partię Socjalemokratyczną, a następnie Partię Wyzwolenia Narodowego (PLN). W latach 1948-49, 1953-58 i 1970-74 prezydent Kostaryki.

1924 - ZSRR: Premiera filmu niemego "Aelita" w reżyserii Jakowa Protazanowa.

1939 - Podczas nalotu lotnictwa niemieckiego na Warszawę zniszczony został dom przy ul. Wareckiej 7, siedziba CKW PPS, redakcji i drukarni "Robotnika".

1952 - W Hopkinsville urodziła się bell hooks ( właśc. Gloria Jean Watkins) amerykańska pisarka, poetka, feministka „trzeciej fali”, jedna z czołowych przedstawicielek czarnego feminizmu.

1962 - Proklamowanie Algierskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej.

1981 - USA: Sandra Day O'Connor jako pierwsza kobieta została wybrana sędzią Sądu Najwyższego.

1983 - Irlandia Północna: 38 członków IRA uciekło z więzienia Maze.

1996 - Irlandia: Zamknięto ostatnie azyle sióstr magdalenek.

2003 - Zmarł Edward Said, amerykański teoretyk postkolonializmu. Autor m.in. "Orientalizmu".

2008 - Południowa Afryka: Kgalema Motlanthe został wybrany na prezydenta, zastępując na tym stanowisku Thabo Mbekiego.


?
Lewica.pl na Facebooku