Chile: Protesty przeciwko tamom w Patagonii

[2011-05-11 00:09:48]

Władze Chile zaaprobowały wart prawie 3 miliardy dolarów plan budowy tam na dwóch rzekach w Patagonii w celu uzyskania energii wodnej. Wywołało to gwałtowne protesty i zarzuty, że pasy nieskazitelnie dzikiej przyrody zostaną zniszczone.

Projekt HidroAysén przewiduje budowę elektrowni wodnych na rzekach Baker i Pascua, w izolowanym obszarze fiordów i dolin, tak aby generować 2,75 gigawata energii dla dynamicznie rozwijającej się chilijskiej gospodarki. Według rządu zapory przyczynią się do zmniejszenia ubóstwa i wzrostu gospodarczego, ale opinia publiczna jest podzielna. Wiele ludzi twierdzi, że zniszczenie krainy słynącej z niebiańskiej przyrody nie jest konieczne.

Policja aresztowała dziesiątki demonstrantów i starła się z setkami innych w Coihaique, patagońskim mieście, w którym 9 maja powołana przez rząd komisja głosowała 11:1 za budową tam po trzyletnim przeglądzie środowiska. Komisarzy nie wypuszczano z budynku w obawie o ich bezpieczeństwo. Ludzie rzucali kamienie i walczyli z policją, która użyła armatek wodnych i gazu łzawiącego. Podobne sceny rozgrywały się w stolicy kraju - Santiago.

Grupa Patagonia Bez Tam oskarżyła członków komisji o konflikt interesów i powiedziała, że projekt jest "destrukcyjny i nielegalny". Jej zdaniem tamy spowodują zatopienie 5600 hektarów rzadkich leśnych ekosystemów, dolin rzek i ziemi uprawnej.

Sondaż opinii publicznej wykazał, że 61 proc. Chilijczyków sprzeciwia się budowie tych tam. Jest to znaczący wynik, zwłaszcza wobec gwałtownego wzrostu popularności konserwatywnego rządu po udanej długotrwałej akcji uratowania 31 górników w 2010 roku.

Ministerka środowiska María Ignacia Benítez zaprzeczyła, jakoby ustalenia komisji były korzystne dla korporacji energetycznych i banków, które zarobią na projekcie. Jej zdaniem bardzo dokładne zbadanie spawy przez komisję było zgodne z prawem i wzięło pod uwagę wpływ inwestycji na środowisko.

Jak podaje gruardian.co.uk, HidroAysén przekonuje, że elektrownie wodne dostarczą energii taniej i czystej w porównaniu z tej, która uzyskiwana jest ze spalania węgla i ropy. Niedawno w Chile zatwierdzono trzy elektrownie węglowe, w tym największą w całej Ameryce Południowej.

Niektórzy analitycy twierdzą, że Chile potrzebuj potroić swoje możliwości produkcji energii w ciągu następnych 15 lat, aby zaspokoić potrzeby przemysłu i miast. Kraj jest bogaty w miedź i inne minerały, ale 97 proc. paliw kopalnych sprowadza z zagranicy, a większa część energii elektrycznej pochodzi z elektrowni wodnych, co sprawia, że załamania na rynku ropy i susze odbijają się niekorzystnie na sytuacji energetycznej kraju.

Rada ministrów najprawdopodobniej zatwierdzi budowę tam, ale obrońcy środowiska mają nadzieję, że wywalczą coś w następnej fazie projektu – długich na prawie 2 tysiące kilometrów liniach transmisyjnych z Patagonii do Santiago, które mają kosztować prawie 3 mld 800 mln dolarów.

Kontrowersje dotyczą także tego, jakie możliwości pozyskiwania energii ma Chile. Energia atomowa jest powszechnie potępiana w tym kraju, ale pustynia Atacama może stanowić źródło niewyczerpanej energii słonecznej, zwłaszcza że znajduje się w pobliżu kopalń i zakładów przemysłowych.

Pomysł, by wykorzystywać niekonwencjonalne źródła energii odnawialnej skrytykowała jednak ostro była przewodnicząca Krajowej Komisji Energetycznej Chile, Maria Isabel Gonzalez: .

Jarosław Klebaniuk


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


5 listopada:

1855 - W Terre Haute (Indiana) urodził się Eugene V. Debs, amerykański działacz robotniczy, jeden z założycieli IWW. Z ramienia SPA 5-krotnie kandydował na stanowisko prezydenta USA.

1918 - Z inicjatywy SDKPiL i PPS-Lewicy powstała w Lublinie pierwsza na ziemiach polskich Rada Delegatów Robotniczych oraz Milicja Ludowa jako jej siła zbrojna.

1920 - Powstała Komunistyczna Partia Estonii.

1922 - Wybory do sejmu I kadencji. PSL "Wyzwolenie" zdobył 49 mandatów (10,9 proc. głosów), PPS 41 (10,1 proc.), komuniści 2 (1,4 proc.).

1923 - Rozpoczął się powszechny strajk protestacyjny, proklamowany przez CKW PPS i KCZZ.

1934 - Turcja: Kobiety otrzymały czynne i bierne prawa wyborcze.

1973 - W Nowym Jorku zmarł Joaquín Maurín, hiszpański polityk, jeden z liderów POUM.

2000 - W Paryżu zmarł Roger Peyrefitte, pisarz francuski, pionier literatury gejowskiej, autor m.in. "Tajemnych przyjaźni".

2009 - W demonstracji studenckiej w Wiedniu wzięło udział 8 tys. osób.

2015 - John Magufuli z lewicowej Partii Rewolucji został prezydentem Tanzanii.


?
Lewica.pl na Facebooku