Gdańsk: Wyrok w sprawie zwolnień w Bellu podtrzymany
[2011-11-05 14:06:51]
W toku postępowania procesowego wyszły na jaw patologiczne praktyki stosowane przez pracodawcę i brutalny wyzysk panujący w firmie. Klimkiewicz w pewnym okresie pracowała przez pół roku bez dnia wolnego. Firma prowadziła dwie ewidencje czasu pracy: jedną "oficjalną" na potrzeby Państwowej Inspekcji Pracy oraz "obowiązującą", wedle której pracownicy mieli pracować bez przerwy całymi tygodniami. Teresa Zalewska wielokrotnie odzywała się w sposób wulgarny i formułowała groźby wobec pracowników, ale także świadków zeznających w procesie Klimkiewicz. Wielu obecnych i byłych pracownic i pracowników firmy opowiadało, że są przez nią zastraszani. "Businesswoman" Zalewska stosowała też bezwzględne sankcje wobec pracowników zrzeszonych w związku zawodowym, z wyrzucaniem z pracy z powodu przynależności związkowej na czele. W ciągu czterech miesięcy od założenia komórki związkowej "Konfederacji Pracy" w jednym ze sklepów w renomowanym centrum handlowym Madison w Gdańsku, żadna z należących do związku osób już tam nie pracowała. Firma zastosowała tu szereg instrumentów "nakłaniających" członkinie i członków związku do odejścia z pracy, na przykład degradację z kierowniczego stanowiska, nieprzedłużenie umowy czy też zwykłe zwolnienie bez ważnych powodów. Także w przypadku Izabeli Klimkiewicz kłopoty w pracy zaczęły się po przystąpieniu do związku zawodowego. Wypowiedzenie dostałam tuż po powrocie z chorobowego, w styczniu 2011 - opowiadała Klimkiewicz. Uzasadniając swoją decyzję, właścicielka stwierdziła, że jestem niesumienną pracownicą. Pewnie zapomniała, że kilka miesięcy wcześniej dwukrotnie oferowała mi awans na kierownika sklepu w dowód zaangażowania w wypełnianie moich obowiązków. Przed sądem poszkodowaną pracownicę reprezentował prawnik pomorskiej Konfederacji Pracy i nasz redakcyjny kolega Grzegorz Ilnicki. Po rozprawie Ilnicki nie krył radości z ogłoszonego wyroku. W rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim" powiedział, że w toku procesu okazało się, że skala łamania praw pracowniczych w firmie była tak duża, że sąd sam zwrócił się do Państwowej Inspekcji Pracy, aby ta zleciła w niej kontrolę. |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Mury, militaryzacja, wsobność.
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Manichejczycy i hipsterzy
- Pod prąd!: Spowiedź Millera
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Wolność wilków oznacza śmierć owiec
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
- Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
- Szukam książki
- Poszukuję książek
- "PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
- Lca
22 listopada:
1819 - W Nuneaton urodziła się George Eliot, właśc. Mary Ann Evans, angielska pisarka należąca do czołowych twórczyń epoki wiktoriańskiej.
1869 - W Paryżu urodził się André Gide, pisarz francuski. Autor m.in. "Lochów Watykanu". Laureat Nagrody Nobla w 1947 r.
1908 - W Łodzi urodził się Szymon Charnam pseud. Szajek, czołowy działacz Komunistycznego Związku Młodzieży Polskiej. Zastrzelony podczas przemówienia do robotników fabryki Bidermana.
1942 - W Radomiu grupa wypadowa GL dokonała akcji odwetowej na niemieckie kino Apollo.
1944 - Grupa bojowa Armii Ludowej okręgu Bielsko wykoleiła pociąg towarowy na stacji w Gliwicach.
1967 - Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła rezolucję wzywającą Izrael do wycofania się z okupowanych ziem palestyńskich.
2006 - W Warszawie zmarł Lucjan Motyka, działacz OMTUR i PPS.
?