Tymoteusz Kochan: Rzeź zachodnich wartości
[2012-01-27 19:34:09]
Fabuła nie należy do zawiłych. Oto dziecko jednego małżeństwa (sprzedawcy AGD i niespełnionej pisarki/bibliotekarki) pada ofiarą ataku uzbrojonego w kij dziecka pochodzącego z drugiego małżeństwa (prawnika pracującego w branży farmaceutycznej i inwestorki, kobiety sukcesu). Obie rodziny spotykają się by wyjaśnić incydent, doprowadzić do zgody między chłopcami oraz ustalić ewentualną karę dla nieletniego prześladowcy. Podczas spotkania w mieszkaniu narasta konflikt, dochodzi do kłótni, z upływem czasu na bok odchodzącą konwenanse i znikają wszelkie bariery, z bohaterów wylewać zaczyna się żółć (dosłownie i w przenośni), rozpadowi ulegają ich więzi, ich identyfikacja kulturowa, społeczna i finalnie dochodzi do kompromitującej "etyczne osoby" awantury. Penelope i Michael (pierwsze małżeństwo, grane przez Jodie Foster i Johna C. Reilly) z początku przyjmują gości z pozornym ciepłem i otwarcie, z przekonaniem dążąc do wyjaśnienia sprawy (na gruncie której pragną zaznaczyć swą moralną, bo nie ekonomiczną, przewagę), Alan i Nancy (Kate Winslet i Christoph Waltz) są w ciągłym pośpiechu, będąc niechętnymi nawiązywaniu relacji z ludźmi niżej od siebie położonymi w hierarchii zarobkowej. W scenach z kolejnymi sprzeczkami i awanturą konflikt przyjmuje postać walki małżeństw ze sobą i jednocześnie konfliktu wewnątrz małżeństwa. Obie pary to przedstawiciele klasy średniej - niższej i wyższej, ze wszystkimi swoimi najgorszymi cechami, które reżyser doskonale wylicza i pokazuje. Penelope to kobieta ckliwa, obnosząca się swą udawaną i opartą na świadomym kłamstwie wrażliwością (także artystyczną), która stara się zarabiać opisując cierpienia "tych biednych czarnych z Afryki", Michael jest bezwzględnym, pozbawionym uczuć i taktu brutalem, dla którego świętą jest przeciętność i który nie dąży do żadnych celów (dodatkowo gardząc życiem rodzinnym i wszystkim co w swej przeciętności osiąga), zamożniejsza para to Alan, który jako człowiek sukcesu i korporacyjny trybik zaniedbuje swoją rodzinę i obowiązki, jest też typem amoralnym i bezwzględnym w interesach, mając za nic ludzkie życie i konsekwencje swych zawodowych działań - jako najbardziej samodzielnej i najbardziej majętnej postaci jego największą "zaletą" jest brak złudzeń i wyrafinowanie, które tylko potęguje ohydę osobowości Alana i okrucieństwo, z którym odnosi się do otoczenia i innych ludzi - skazując ich na prosty i krwiożerczy darwinizm, jego żona Nancy jest zdominowana przez męża, to osoba histeryczna, chłodna, kłamliwa i fałszywie kulturalna w obyciu - w rzeczywistości szczerze gardzi ludźmi o niższym od siebie statusie, jest egocentryczna, a jej związek z mężem przypomina umowę o zatrudnienie. W takim gronie dojść może wyłącznie do rzezi. Tytułowa "Rzeź" nie odnosi się jednakże tylko do charakteru spotkania, reżyser sięga głębiej i demaskuje rzeczywistość społeczną, moralność oraz wyznawane przez bohaterów wartości. Wspominane "wartości Zachodu" to skryta za bukietem żółtych tulipanów (bukietem przyzwoitości) bezwzględna walka, nienawiść i permanentna atomizacja społeczna, izolacja w wyalienowaniu poszczególnych, rywalizujących ze sobą jednostek. Wartości Zachodu i oświecona-liberalna kultura okazują się być przesłoną, za którą kryje się wyścig szczurów, w którym wszyscy uczestnicy pałają w stosunku do siebie nienawiścią (skrytą za najpiękniejszymi pozorami). W oczy rzuca się również wielokrotnie podkreślany konsumpcjonizm i skrajny fetyszyzm towarowy - dla bohaterów to posiadane rzeczy, przedmioty świadczyć mają o inteligencji i charakterze. "Straszni mieszczanie" są w filmie nader przekonywujący - dzieło w iście dokumentalny sposób portretuje Zachodnią rzeczywistość, która okazuje się różnic od pozostałej części świata tylko swą majętnością, zdobytą przy użyciu i pomocy najobrzydliwszych środków i kosztem nieodwracalnej, przerażającej katastrofy społecznej. Jednocześnie, zdobyta majętność pozwoliła na awans w wykształceniu i podążający za nim wzrost świadomości - wobec czego postaci w filmie (tak jak i wybrani ludzie w rzeczywistości) są tej wspomnianej katastrofy (na domiar złego) w pełni świadome. Film zyskuje na wartości przy klasowej analizie i interpretacji, doskonale portretując współczesne drobnomieszczaństwo. Uprzywilejowanie ekonomiczne niesie za sobą dla przedstawicieli portretowanej klasy poważne konsekwencje, upadlając społeczeństwo i - mimo stawianej przesłony pięknych wartości i idei - czyniąc z niego całkowicie kontrolowaną zachowawczą, zdehumanizowaną, plastyczną masę ludzką, która służy posłusznie systemowej całości. Na całe szczęście, autor nie pozbawia nas nadziei - skrzywdzony i opuszczony chomik symbolizujący krzywdzoną przyrodę i bezbronną niewinność radzi sobie bez mieszczańskiej, fałszywej troski, a dzieci szybko dogadują się między sobą -w odróżnieniu od dorosłych darzących się szczerą, nieuleczalną nienawiścią dorosłych. Koniec końców zmianie poddać należy nie człowieka, lecz kulturę, społeczeństwo i charakter zachodzących w nim relacji. To optymistyczna i pociągająca, humanistyczna perspektywa - "Rzezi" przeciwstawiająca naturalne u człowieka pragnienie życia w zgodzie, współpracy i miłości. Rzec można: mało komedii w tej komedii. Czysto komediowe gagi w filmie są tak nieliczne, że u widza musi pojawić się domysł, że skromna ilość tradycyjnych gagów jest zamierzona - to skłania odbiorcę do poszukiwania szerszego kontekstu i tła, cech wspólnych obrazu z rzeczywistością. Wprost uderzająca jest trafność i elegancka siarczysta dosadność tego filmowego komentarza. Roman Polański to reżyser wybitny, reprezentujący alternatywę artystyczną, demaskujący układy polityczne (jak w "Autorze Widmo") oraz kulturowe (w "Rzezi") rządzące nowoczesnym społeczeństwem kapitalistycznym. Ta wielka postać światowej reżyserii zasłużenie zdobywa popularność, szacunek... i choć dzieje się to bardziej poza ojczyzną twórcy niż w niej - to nie pozbawia nas to praw do odczuwania patriotycznej dumy z dokonań artysty, wielkiej postaci dla kina i filmowej krytyki kultury. „Rzeź”. Reżyseria: Roman Polański, scenariusz: Roman Polański, Jasmina Reza. Produkcja: Francja, Hiszpania, Niemcy, Polska. Premiera polska: 20 stycznia 2012. |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Mury, militaryzacja, wsobność.
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Manichejczycy i hipsterzy
- Pod prąd!: Spowiedź Millera
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Wolność wilków oznacza śmierć owiec
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
- Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
- Szukam książki
- Poszukuję książek
- "PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
- Lca
23 listopada:
1831 - Szwajcarski pastor Alexandre Vinet w swym artykule na łamach "Le Semeur" użył terminu "socialisme".
1883 - Urodził się José Clemente Orozco, meksykański malarz, autor murali i litograf.
1906 - Grupa stanowiąca mniejszość na IX zjeździe PPS utworzyła PPS Frakcję Rewolucyjną.
1918 - Dekret o 8-godzinnym dniu pracy i 46-godzinnym tygodniu pracy.
1924 - Urodził się Aleksander Małachowski, działacz Unii Pracy. W latach 1993-97 wicemarszałek Sejmu RP, 1997-2003 prezes PCK.
1930 - II tura wyborów parlamentarnych w sanacyjnej Polsce. Mimo unieważnienia 11 list Centrolewu uzyskał on 17% poparcia.
1937 - Urodził się Karol Modzelewski, historyk, lewicowy działacz polityczny.
1995 - Benjamin Mkapa z lewicowej Partii Rewolucji (CCM) został prezydentem Tanzanii.
2002 - Zmarł John Rawls, amerykański filozof polityczny, jeden z najbardziej wpływowych myślicieli XX wieku.
?