Ideologizowanie pojęcia gender jest nadużyciem moralnym

[2014-02-02 10:35:05]

Ideologizowanie pojęcia "gender" m.in. przez przypisywanie mu obszarów, które nie wchodzą w jego zakres, a przede wszystkim obwinianie o pornografię i pedofilię, jest nadużyciem nie tylko intelektualnym, ale i moralnym - przekonują naukowcy i naukowczynie zajmujący się problematyką gender.

31 stycznia przedstawicielki i przedstawiciele środowiska naukowego pedagogów zajmujący się problematyką gender wystosowali list otwarty, w którym przekonują m.in., że działania edukacyjne ukierunkowane na przeciwdziałanie seksizmowi nie mają nic wspólnego ze zmianami w zakresie identyfikacji z płcią biologiczną.

Ich zdaniem zarzucanie nauczycielom, którzy realizują takie projekty, braku kompetencji i poczucia odpowiedzialności jest wyrazem nieufności wobec środowiska oświatowego.

To nie badaczki i badacze płci społeczno-kulturowej, autorki programów edukacyjnych czy nauczycielki i nauczyciele prowadzący zajęcia antydyskryminacyjne krzywdzą dzieci, ale ci, którzy blokując te działania, dążą do przywrócenia XIX-wiecznego, patriarchalnego porządku społecznego. Wychowanie utrwalające anachroniczne stereotypy płci jest sprzeczne z zasadami demokracji, podstawami aksjologicznymi polskiego systemu edukacji, a przede wszystkim szkodzi rozwojowi młodych ludzi, ponieważ nie przygotowuje ich do życia we współczesnym świecie - piszą naukowcy i naukowczynie.

W liście tłumaczą, że gender, w odróżnieniu od płci biologicznej, oznacza płeć społeczno-kulturową, czyli to, jakie znaczenie w danym społeczeństwie przypisuje się pojęciom kobiecości i męskości, jakie role wyznacza się jego członkom w zależności od ich płci biologicznej oraz w jaki sposób się je wartościuje. Płeć społeczno-kulturowa występuje w każdym społeczeństwie, jednak to, jaką jest wypełniona treścią, zależy od kultury i zmienia się w czasie trwania i rozwoju społeczeństwa - przypominają.

Naukowcy i naukowczynie zwracają także uwagę, że choć państwo polskie zobowiązało się zarówno w konstytucji, jak i w innych dokumentach krajowych i międzynarodowych, nie tylko do przestrzegania zasady równości kobiet i mężczyzn, ale i do podejmowania działań, które by tę równość rzeczywiście gwarantowały, nadal w wielu obszarach życia społecznego zauważalna jest dyskryminacja ze względu na płeć.

Ich zdaniem osiągnięcie pełnego równouprawnienia kobiet i mężczyzn wymaga zmiany świadomości społecznej, a ta możliwa jest dzięki edukacji na każdym poziomie kształcenia i wychowania - od przedszkoli po uniwersytety. Podkreślają, że jest to trudne zadanie, ponieważ wiąże się ze zmianą społeczną, a ta wymaga przełamania dotychczasowych przyzwyczajeń i stereotypów.

Dlatego ważne jest budowanie pozytywnego klimatu w przestrzeni społecznej, medialnej i politycznej dla działań podejmowanych w trosce o demokratyczny i egalitarny charakter polskiej szkoły, a w konsekwencji - polskiego społeczeństwa - przekonują naukowcy i naukowczynie, dodając, że celom tym nie służy kampania przeciw idei gender prowadzona przez niektórych polityków i księży.

Podkreślają, że ideologizowanie pojęcia gender, m.in. przez przypisywanie mu obszarów, które nie wchodzą w jego zakres, czyli edukacji i orientacji seksualnej oraz transseksualizmu, a przede wszystkim obwinianie o pornografię, "rozpustę" i pedofilię, jest nadużyciem nie tylko intelektualnym, ale i moralnym.

Zawłaszczanie dyskursu publicznego w tej kwestii poprzez ignorowanie dorobku nauki oraz faktów społecznych prowadzi do dezinformacji i tworzenia atmosfery zagrożenia, uniemożliwiając jednocześnie rzetelną dyskusję na temat możliwości przeciwdziałania dyskryminacji - czytamy w liście.

List podpisali m.in. prof. Zbigniew Izdebski z Uniwersytetu Warszawskiego i Uniwersytetu Zielonogórskiego, prof. Zbigniew Kwieciński, przewodniczący Komitetu Rozwoju Edukacji Narodowej PAN, dr Izabela Desperak (na zdjęciu) z Uniwersytetu Łódzkiego, dr Maciej Duda z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, prof. Mariola Chomczyńska-Rubacha z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, prof. Maria Czerepaniak-Walczak z Uniwersytetu Szczecińskiego.

jkl

Fot. femka.net


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Wsparcie na rzecz funkcjonowania projektu Czerwony Goździk
https://zrzutka.pl/evh9hv
Do 18 maja
Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek

Więcej ogłoszeń...


29 czerwca:

1831 - W organie saintsimonistów "Le Globe" pojawił się czasownik "socialiser".

1893 - W Wilnie rozpoczęła się narada działaczy socjalistycznych, przyjęta później jako I Zjazd PPS.

1925 - Urodził się Giorgio Napolitano, działacz Włoskiej Partii Komunistycznej (PCI), następnie socjaldemokrata; 2006-15 prezydent Włoch.

1930 - W Krakowie obradował zwołany przez partie centrolewu Kongres Obrony Prawa i Wolności Ludu; po jego zakończeniu odbył się na Rynku Kleparskim wspólny wiec 30 tysięcy robotników i chłopów.

1945 - Urodziła się Chandrika Kumaratunga, lewicowa polityk lankijska. Brała udział w rewolcie studenckiej w Paryżu w 1968. W 1984 zakładała marksistowską Sri Lanka Mahajana Party. Prezydent Sri Lanki w latach 1994-2005.

1945 - W Warszawie obrady XXVI Kongresu PPS - Stanisław Szwalbe przewodniczacym Rady Naczelnej, Edward Osóbka-Morawski - przewodniczącym CKW.

1951 - Konferencja Ogólna Międzynarodowej Organizacji Pracy przyjęła Konwencję w sprawie równego wynagrodzenia kobiet i mężczyzn.

1973 - Pierwsza (nieudana) próba obalenia przez wojsko socjalistycznego prezydenta Chile Salvadora Allende.

1980 - Vigdís Finnbogadóttir wygrała wybory prezydenckie na Islandii, zostając pierwszą demokratycznie wybraną kobietą-prezydentem na świecie.

1981 - Hu Yaobang został sekretarzem generalnym KPCh.

1999 - Abdullah Öcalan, przywódca Partii Pracujących Kurdystanu, został skazany przez turecki sąd na karę śmierci.


?
Lewica.pl na Facebooku