System pomocy społecznej w Polsce i na świecie nie jest neutralny. Od lat działa w sposób, który wspiera tylko tych, którzy wpisują się w tradycyjny...
Ekwador, kraj o niezwykłym bogactwie przyrodniczym, ale równie dramatycznej historii politycznej – od krwawych zamachów stanu w XX wieku, przez...
Xawier Woliński: Prawicowa rewolucja kulturalna
Michał Peno: Gorzki posmak kultury - wszyscy jesteśmy włóczęgami
Adam Jaśkow: Skąd znowu ten Brecht
Piotr Sadzik: Odebranie prawicy monopolu na śmiech to kwestia życia i śmierci
Filip Ilkowski: Cały świat, sikorki i rewolucja pracownicza
Jarosław Klebaniuk: Jak pies
Przemysław Prekiel: Wielki budowniczy Radomia
Piotr Ikonowicz: Stawiają słuszną diagnozę, ale nie wyciągają z niej wniosków
Mieszkańcy Drezna co roku wspominają ofiary bombardowań. W mieście odprawiane są nabożeństwa, ludzie zapalają znicze i składają wieńce na cmentarzach. Uroczystości mają być znakiem pojednania i sprzeciwu wobec wojny. W demonstracji antyfaszystowskiej 13 lutego wzięli udział m.in. piłkarze i trenerzy klubu sportowego Dynamo Drezno.
Od wielu lat mieszkańcy tworzą wielki ludzki łańcuch, którym otaczają drezdeńską starówkę. Protestują w ten sposób przeciwko neonazistom, którzy wykorzystują rocznice bombardowań do propagowania swojej ideologii i do mitologizacji krzywd doznanych przez Niemcy w czasie wojny.
Alianci bombardowali Drezno 13 i 14 lutego 1945 roku. Miasto zostało w dużej części zniszczone. Wydarzeniom tym poświęcona została m.in. powieść Kurta Vonneguta "Rzeźnia numer pięć".
Fot. Opera Sempera, zburzona 13 lutego 1945, odbudowana w NRD w latach 1977-85. Źródło: Wikimedia Commons
