Amerykańskie miasto Detroit, słynące jeszcze kilkanaście lat temu z przemysłu samochodowego, w dużej części zostanie zrównane z ziemią. Metropolia ta jest teraz symbolem światowego kryzysu. W ubiegłym roku lokalne władze musiały ogłosić jej bankructwo. Ludzie masowo wyjeżdżają z Detroit.
Na wielkich obszarach stoją opuszczone domy. Z tego powodu władze wprowadziły w życie specjalny program i cenę wielu nieruchomości ustalono na kwotę jednego dolara. Chętnych jednak nie było. Niszczejące pustostany trzeba więc usunąć. Zespół powołany przez prezydenta Baracka Obamę opracował plan działań. Na początek wyburzonych zostanie czterdzieści tysięcy budynków. Na razie nie wiadomo ile łącznie zostanie zrównanych z ziemią. Wstępnie koszty operacji są szacowane na 850 milionów dolarów.
Projekt jest jednym ze sposobów wyciągania Detroit z gospodarczej zapaści. Jego populacja zmniejszyła się w ostatnich latach o ponad połowę i wynosi teraz niecały milion.
lewica.pl w telefonie
Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:
1870 - W Symbirsku urodził się Włodzimierz Lenin, przywódca rewolucji bolszewickiej.
2007 - Miała miejsce I tura wyborów prezydenckich we Francji - do II tury przeszli Nicolas Sarkozy i Ségolène Royal.
2009 - Afrykański Kongres Narodowy wygrał wybory parlamentarne w RPA.
2011 - W Omanie ok. 3 tys. demonstrantów wyszło na ulice miasta Salala, żądając od sułtana przeprowadzenia reform.
2012 - We Francji odbyła się I tura wyborów prezydenckich, w której zwyciężył kandydat socjalistów François Hollande przed urzędującym prezydentem Nicolasem Sarkozym.