Wenezuela - Maduro nadal prezydentem (akt.)

Wenezuela: Maduro nadal prezydentem (akt.)

[2018-05-22 19:38:02]

Obecny prezydent Nicolás Maduro zwyciężył w przyspieszonych wyborach prezydenckich 20 maja - ogłosiła Narodowa Rada Wyborcza (CNE).

CNE poinformowała, że po przeliczeniu wyników z 93 procent lokali wyborczych Maduro uzyskał 67,79 proc. głosów, a jego najgroźniejszy rywal Henri Falcón - 20,98 proc. Na Maduro oddało głosy 6,2 mln uprawnionych do głosowania a na Falcona - 1,9 mln. Frekwencja była wyjątkowo niska i wyniosła niespełna 46 proc.

Były chavista Falcón oświadczył, że nie uzna wyniku wyborów ze względu na liczne nieprawidłowości, m.in. umieszczenie ponad 13 tys. punktów kolportujących prorządowe materiały propagandowe w pobliżu lokali wyborczych. W rozmowie z dziennikarzami Falcón oświadczył też, że jego szanse zmniejszył apel opozycji wzywający do bojkotu wyborów. Z tych samych powodów do powtórzenia głosowania wezwał inny kandydat do prezydentury - pastor Javier Bertucci, który otrzymał 10,83 proc. głosów.

Wenezuelska opozycja wezwała do bojkotu głosowania, gdyż uważała, że wynik wyborów był z góry przesądzony na korzyść obecnego prezydenta.

W Caracas zwolennicy Maduro powitali zwycięstwo ich kandydata tańcami i odpalaniem sztucznych ogni na ulicach nieopodal pałacu prezydenckiego Miraflores.

Maduro odwoływał się głównie do swoich zwolenników w najbiedniejszych okręgach wyborczych, które pozostają bastionem rządu pomimo hiperinflacji i coraz dotkliwszego braku towarów. Przed kamerami telewizji Maduro zapewniał, że proces wyborczy pozwoli wkroczyć Wenezueli w etap stabilizacji politycznej.

Już w poniedziałek część przedstawicieli grupy G20: USA, Kanady, Meksyku, Argentyny, Australii, a także Chile, wydali specjalne oświadczenie, w którym stwierdzili, że nie uznają wyników wyborów, w których wygrał Maduro, również zapowiadając nałożenie sankcji.

Wysoka Przedstawiciel UE Federica Mogherini zapowiada, że w świetle ostatnich wydarzeń związanych z wyborami w Wenezueli Unia Europejska wraz z państwami członkowskimi rozważy zastosowanie odpowiednich środków. W oświadczeniu czytamy też , że wybory nie spełniły nawet minimum międzynarodowych standardów wiarygodności i odbyły się bez poszanowania dla pluralizmu politycznego, demokracji, jawności i praworządności. Mogherini podkreśliła, iż w trakcie wyborów wykryto wiele nieprawidłowości, z kupowaniem głosów włącznie.

wch

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Tomasz S. Markiewka: Słuszny komunikat to za mało

Filip Ilkowski: Kilka słów o Syrii

Slavoj Žižek: Powrót Trumpa oznacza, że koniec tego świata jest przesądzony

Piotr Ikonowicz: Jestem przerażony

Dawid Kański: Komentarz do wyborów prezydenckich w USA

Xavier Woliński: Baśń o „sprawczości”

Wenezuela: Maduro nadal prezydentem (akt.)

lewica.pl w telefonie

15 stycznia: