To, że Polsce grozi kryzys gospodarczy i w konsekwencji wysokie bezrobocie dla Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych było jasne już w 1998 roku. Już wówczas mówiliśmy jakie mogą być konsekwencje polityki rządu Jerzego Buzka i Leszka Balcerowicza.
W maju 1998 roku IV Kongres OPZZ przyjął „Pakt na Rzecz Polskiej Rodziny” – dokument, którego celem była osłona polskich pracowników i ich rodzin przed skutkami narastającego kryzysu. Prace nad tą inicjatywą OPZZ zostały zablokowane przez rząd w ówczesnej Komisji Trójstronnej do Spraw Społeczno-Gospodarczych. Polityka prowadzona przez rząd Jerzego Buzka i wicepremiera i ministra pracy Longina Komołowskiego doprowadziła do faktycznego załamania się dialogu społecznego w połowie 1998 roku. OPZZ nie mogło tolerować takiego stanu rzeczy, dlatego też 27 kwietnia 1999 roku OPZZ zawiesiło swój udział w pracach Komisji Trójstronnej – nie mogliśmy firmować fikcji.
Działo się to w warunkach postępującego rozkładu polskiej gospodarki i stale wzrastającego bezrobocia. Wszystkie nasze protesty, jak i zgłaszane przez OPZZ informacje o narastającym kryzysie rząd ignorował.
W tej sytuacji w 14 kwietnia 2000 roku na ręce marszałka Sejmu Macieja Płażyńskiego złożyliśmy projekt uchwały „Pakt dla Pracy”- dokument opracowany przez OPZZ, w którym proponowaliśmy szereg rozwiązań - z jednej strony tworzących szansę rozwoju dla małych i średnich przedsiębiorstw, szansę dla stworzenia nowych miejsc pracy, z drugiej zaś strony dający nowe możliwości ochrony socjalnej dla rosnącej z dnia na dzień liczby bezrobotnych. W maju 2000 roku nasz projekt został odrzucony głosami posłów AWS i Unii Wolności, a ówczesny minister pracy oskarżył nas w mediach o „upolitycznianie sprawy bezrobocia”.
30 września 2000 roku nadzwyczajny Kongres OPZZ jeszcze raz potwierdził, że naszym najważniejszym priorytetem jest walka z bezrobociem i tworzenie nowych miejsc pracy. Ta najwyższa władza naszego ruchu – Kongres – przyjął uchwałę w sprawie przeciwdziałania bezrobociu i jego skutkom, w której dokładnie opisaliśmy, co należy zrobić. Jednocześnie Kongres przyjął „Deklarację w sprawie rozmów Kapitał – Praca”, gdzie stwierdziliśmy, że jesteśmy gotowi do konstruktywnego dialogu w interesie pracowników i pracobiorców.
Tymczasem następował kryzys gospodarki i stały wzrost bezrobocia, za który ugrupowania prawicy oskarżały związki zawodowe, które - ich zdaniem - walcząc o utrzymanie prawa pracy podrażały koszty pracy i nie pozwalały na tworzenie nowych miejsc pracy. To tylko potwierdziło, co dla nas było rzeczą jasną już wcześniej, że kwestia bezrobocia stała się przedmiotem już nie merytorycznej dyskusji, ale przetargu politycznego. Na to nie mogliśmy się zgodzić. Kwestia walki z bezrobociem, tworzenia nowych miejsc pracy – głównie w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw jest zbyt ważna, aby stać się przedmiotem politycznej licytacji.
Faktycznie nie istniała Komisja Trójstronna - podstawowa płaszczyzna dialogu społecznego, gdzie moglibyśmy o tych sprawach rozmawiać. Dlatego też 27 lutego 2001 roku Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych i Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych rozpoczęły bezpośrednie, dwustronne rozmowy, których celem było przygotowanie takich rozwiązań prawnych, które stworzą warunki do tworzenia nowych miejsc pracy, zarówno w zakresie prawa pracy, jak i polityki ekonomicznej państwa. Bez pośrednictwa partii politycznych.
W marcu 2001 roku rozpoczęły pracę dwa zespoły robocze ekspertów OPZZ i PKPP: do spraw polityki gospodarczej oraz do spraw stosunków pracy i zatrudnienia. Ich celem było wypracowanie wspólnych rozwiązań – zdawaliśmy sobie z tego sprawę – nie dla rządu Jerzego Buzka, nie dla Sejmu III kadencji, ale już dla nowego Sejmu i nowego rządu. W atmosferze zbliżających się wyborów parlamentarnych najpierw posłowie Unii Wolności, a w miesiąc później posłowie AWS-SKL zgłosili projekty zmian w Kodeksie pracy, których głównym celem było ograniczenie praw pracowniczych. Występowaliśmy przeciwko obu tym próbom nowelizacji i na szczęście oba zostały przez Sejm odrzucone. Inicjatywy te spowodowały jednak spowolnienie prac zespołów roboczych, do których nieco później włączyli się również eksperci Związku Rzemiosła Polskiego, który zgodnie z ustawą z 6 lipca 2001 roku o Trójstronnej Komisji do Spraw Społeczno-Gospodarczych jest reprezentatywną organizacją pracodawców.
Mając na względzie utworzenie, zgodnie z tą ustawą, pod koniec ubiegłego roku nowej Komisji Trójstronnej uznaliśmy wspólnie z Polską Konfederacją Pracodawców Prywatnych i Związkiem Rzemiosła Polskiego, że należy podsumować prace zespołów eksperckich w dokumencie zawierającym ich dorobek – ustalenia oraz wskazanie spraw, w których rozpoczęte prace wymagają kontynuacji. Uznaliśmy też, że dokument ten po jego zaakceptowaniu przez właściwe organy naszych organizacji przedstawimy Komisji Trójstronnej, do wykorzystania w jej pracach. W przypadku OPZZ właściwym organem jest Prezydium OPZZ, którego najbliższe posiedzenie jest zwołane na 22 stycznia.
Rozmowy z pracodawcami nie były łatwe, lecz bez rozmów żadne porozumienie nie jest możliwe. Dla OPZZ, gdy mowa o sprawach pracowniczych, musiało być najważniejsze by pracujący na rzecz pracodawcy miał status pracownika. Musimy dążyć do wyeliminowania coraz częstszych praktyk omijania Kodeksu pracy umowami cywilnymi – bo gdy Kodeks pracy nie dotyczy pracującego jakież dla niego znaczenie mają kodeksowe normy.
Maciej Manicki
Przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych
(powyższy tekst ukaże się za 2 dni w TRYBUNIE)