Solidarność z Ameryką

[2001-09-16 12:38:02]

W piątek w południe Polska stanęła na trzy minuty. Wieczorem wiele osób zapaliło świece w oknach, odprawiono msze w intencji ofiar
W piątek w południe w Polsce na trzy minuty zamarł ruch. Zawyły syreny i klaksony. Przechodnie stawali w miejscu, by oddać cześć ofiarom zamachu w USA.
Pod amerykańską ambasadą w Warszawie premier Jerzy Buzek, szef polskiej dyplomacji Władysław Bartoszewski i przedstawiciele krajów Unii Europejskiej w Polsce uczcili pamięć ofiar ataków terrorystycznych w USA. Kwiaty złożyli strażacy. Warszawiacy palili znicze. W tłumie stali m.in. Bronisław Geremek (UW) i Marek Siwiec (szef BBN). - Wypowiadamy stanowczą walkę terroryzmowi - mówił premier. - Nie może być takiego miejsca na kuli ziemskiej, gdzie terroryści mogliby się czuć bezpiecznie.
Gdy oficjele oddalili się, zabrzmiał amerykański hymn. Z ręką przyłożoną do serca przebywający w Polsce Amerykanie śpiewali pełnymi głosami "Gwiaździsty sztandar" i "God bless America" ("Boże, błogosław Ameryce"). Wieczorem tysiące mieszkańców Warszawy przeszło ze świecami w rękach pod ambasadę USA.
W Świdnicy (Dolnośląskie) mieszkańcy przeszli w milczeniu przez miasto. Wszyscy mieli przypięte do ubrań żółte wstążki na znak solidarności z USA. Po marszu taksówkarze uczcili pamięć ofiar klaksonami.
W Gdańsku bandery na wszystkich okrętach polskich sił morskich opuszczono do połowy. Wieczorem centrum miasta powoli rozświetlało się ustawionymi w oknach świeczkami i lampionami. O ósmej wieczorem trudno już było znaleźć okno bez ognika. Podobnie było w innych miastach. W Krakowie światełka zapłonęły w kawiarnianych ogródkach na rynku, a konsul generalny USA Siria Lopez wraz z kardynałem Franciszkiem Macharskim zapalili świeczkę w oknach krakowskiej kurii biskupiej. Były świeczki na łódzkiej Piotrkowskiej, w niemal wszystkich domach Zakopanego. Można je zapalić także w Internecie na stronie http://lightacandle.sol.dk
Podczas mszy w całym kraju duchowni przestrzegali przed nienawiścią i pragnieniem zemsty. Na Jasnej Górze podprzeor Jasnej Góry o. Marian Lubelski mówił na mszy w intencji ofiar zamachu: - Łączymy się w bólu z narodem amerykańskim. Niech karmi się nadzieją, że nawet gdy zło zdaje się brać górę nad światem, ostatnie słowo należy do dobra.
W Lublinie ludzie tłoczyli się nawet na zewnątrz kościoła, w którym abp Józef Życiński odprawiał mszę. - Jak przezwyciężać zło dobrem? - zastanawiał się metropolita. - To znaczy, nie nosić w sercu żądzy odwetu. Trzeba budować świat ludzi wrażliwych sumień.
Podczas najbliższego weekendu w całym kraju odwołana będzie większość festynów i koncertów.

Andrzej Rutkowski

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Witold Sawicki: Walka z nowotworem, na osobistym przykładzie

Michał Peno: Praxis po hiszpańsku

Łukasz Ostrowski: Ekologia dobrobytu jedyną odpowiedzią na kryzys

Przemysław Wielgosz: Jednookie dziennikarstwo

Piotr Kubiak: Janine Wissler i Martin Schirdewan rezygnują z kierowania partią

Eliza Nowak: Kamala Harris - twarz rewolucji czy zwykła wydmuszka?

Solidarność z Ameryką

lewica.pl w telefonie

30 września: