Ministerstwo Zdrowia poparło inicjatywę posła LPR, Przemysława Andrejuka, według którego młodzi lekarze będą musieli brać kredyty na rezydentury, a później je odpracowywać. Pomysł ten, zdaniem posła, ma podwójny cel- z jednej strony zatrzymać falę emigracji młodych lekarzy, tuż po studiach, z drugiej strony ma im ułatwić zrobienie specjalizacji. Według tego pomysłu, studenci mieliby dostawać pożyczki na rezydentury, a później spłacać je przez odpracowywane przymusowych staży w publicznych placówkach służby zdrowia.

Wiceminister zdrowia, Bolesław Piecha, aprobuje ten pomysł, deklarując jednocześnie że jeżeli młody lekarz będzie chciał wyjechać z Polski, biorąc wcześniej stosowny kredyt, to zamiast go odpracowywać, będzie musiał go spłacić tak jak gdyby wziął go z komercyjnego banku.

Natomiast poseł PiS, Przemysław Gosiewski, powiedział na antenie Radia Kielce, że brany pod uwagę jest również pomysł zawierania ze studentami szkół medycznych, umów cywilno-prawnych, które miałby zobowiązywać studentów do odpracowania nakładów włożonych przez państwo w jego kształcenie.