Cimoszewicz wróci do polityki?

[2007-04-07 22:35:55]

Pełna zgoda. Cimoszewicz to jeden z najwybitniejszych polityków w naszym kraju. Cieszyłbym się z jego powrotu do aktywnej polityki, gdyby zdecydował się na to. Myślę, że jego powrót mógłby tylko wzmocnić na naszej scenie politycznej Lewicę i Demokratów.

Wprawdzie nijak ma się powrót Kwaśniewskiego i Cimoszewicza wobec tzw. odmładzania środowiska Wojtka Olejniczaka. Trzeba jednak skutecznie przeciwstawiać się zawłaszczaniu naszego pięknego kraju nad Wisłą przez prawicowych "indoktrynerów", np. pokroju wicepremiera Giertycha, ministra Ziobro czy kumpli dwujajowego Kaczora.

Nie mówiąc już o tym, że SLD naprawdę potrzebuje wyraźnego wsparcia ze strony nie budzącego wątpliwości autorytetu politycznego po pijackich i żenujących pogaduszkach Oleksego z Gudzowatym.

Jarosław Hebel

Nie podzielam entuzjazmu związanego z ewentualnym powrotem Cimoszewicza. Trudno zapomnieć czasy gdy jako szef MSZ prowadził równi serwilistyczną względem USA politykę co obecny prawicowy rząd. Wysłanie wojsk do Iraku wbrew opinii większości społeczeństwa również obciąża konto Cimoszewicza – jako ministra spraw zagranicznych i wielkiego orędownika udziału polskiej armii w tzw. misji stabilizacyjnej (czyt. okupacji Iraku).

Co gorsza Cimoszewicz zawiódł także jako polityk parlamentarny. Jego hamletyzowanie przed wyborami prezydenckimi zakończone wycofaniem się z wyścigu do Pałacu Prezydenckiego zapewne długo będzie pamiętane w środowiskach związanych z SLD, czy LiD-em. Nic tak nie zapada w pamięć zawodowych polityków, jak pieniądze wyrzucone w błoto.

Bartosz Machalica

Jak informuje "Dziennik" były premier i minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz, który jest coraz mocniej namawiany do aktywnego powrotu do uczestniczenia w bieżącym życiu politycznym, najprawdopodobniej może pójść w ślady Aleksandra Kwaśniewskiego. Jednak decyzje w tej sprawie mają zapaść nie wcześniej, niż przed majowym kongresem SLD.

Informator gazety z szeregów SLD twierdzi, że Cimoszewicz zastanawia się nie "czy", ale "jak" miałby powrócić. Były szef gabinetu politycznego Cimoszewicza w MSZ Mariusz Edgaro zaznacza, że Cimoszewicz jest samodzielnym politykiem, jednym z najwybitniejszych w tym kraju i jeśli będzie miał co ogłaszać, to z pewnością zrobi to, gdy 15 kwietnia wróci do Polski z USA.

"Dziennik" dodaje, że pod koniec kwietnia w Warszawie odbędzie się walne zgromadzenie stowarzyszenia "Fair Play w polityce", które we wrześniu 2005 r. założyły osoby wspierające Cimoszewicza w kampanii prezydenckiej. Młodzi chcą przejąć inicjatywę i postulują, by działalność stowarzyszenia nabrała tempa - twierdzi prezes "Fair Play w polityce", była szefowa sztabu Cimoszewicza i posłanka SLD Katarzyna Piekarska.

Jarosław Hebel