Kielce - Drugi dzień strajku w MPK

Kielce: Drugi dzień strajku w MPK

[2007-08-15 13:03:38]

Zdeterminowani pracownicy kieleckich zakładów transportu miejskiego kontynuują strajk rozpoczęty we wtorek rano przez NSZZ "Solidarność". Do protestu przyłączyła się cała załoga, ze wszystkich działających w MPK związków zawodowych. Drugi dzień z rzędu na ulice tego dwustutysięcznego miasta nie wyjechał żaden autobus.

W środę, o godzinie czwartej rano, w zajezdni przy ul. Jagiellońskiej odbył się kolejny wiec pracowników. Strajkujący domagają się rozmów z władzami firmy i władzami miejskimi, ale jak donoszą kieleckie media, władze miasta i
dyrekcja MPK nie zamierzają prowadzić negocjacji, grożąc jedynie postawieniem zakładu w stan upadłości, nałożeniem kar dyscyplinarnych na pracowników oraz jednoczesnym zorganizowaniem transportu zastępczego, by złamać protest.

Napięta sytuacja w MPK panuje od dłuższego czasu - od dwóch lat trwa spór zbiorowy "Solidarności" z dyrekcją, dotyczący warunków pracy i płacy, ale iskrą, która spowodowała obecny wybuch, była decyzja o sprzedaży miejskiej komunikacji prywatnej firmie. Nowym właścicielem MPK, na mocy umowy z prezydentem Kielc, Wojciechem Lubawskim, staje się bowiem międzynarodowy koncern Veolia, realizujący strategię wykupu firm komunikacyjnych w wielu miastach Polski.

Część załogi oponowała przeciwko prywatyzacji, jednak protest rozszerzył się w chwili, gdy w umowie prywatyzacyjnej nie zagwarantowano m.in. pakietu socjalnego dla pracowników. W związku z tym odbywały się już na terenie MPK wiece protestacyjne, zorganizowano czterogodzinny strajk ostrzegawczy, a ulicami Kielc przeszedł w czerwcu marsz protestacyjny, zakończony
wtargnięciem kierowców do Urzędu Miejskiego.

Ważną kwestią w tym sporze jest także pojawiająca się wśród mieszkańców Kielc opinia, że komunikacja miejska powinna pozostawać pod kontrolą władz samorządowych. Dlatego strajkująca załoga Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji domaga się również zorganizowania otwartej debaty publicznej, by każdy zainteresowany mógł wziąć w niej udział i wypowiedzieć się na temat prywatyzacji miejskiej komunikacji.

Piotr Kawiorski