W południe pod bramą główną Stoczni Szczecińskiej Nowa rozpoczęto uroczystości w 27. rocznicę podpisania w tym mieście Porozumień Sierpniowych. Drugim miastem, gdzie podpisano podobne porozumienia, był Gdańsk. W uroczystościach bierze udział prezydent Lech Kaczyński.

Przezydent złożył wieniec pod tablicą upamiętniającą ofiary Grudnia '70. Odbyła się ceremonia wojskowa powitania prezydenta, odegrano też hymn państwowy.

Prezydent Lech Kaczyński podkreślił, że "Solidarność" była ruchem bez precedensu w Europie.

Ten ruch miał charakter całkowicie spontaniczny, nasz naród wykazał wręcz niezwykłą zdolność do samoorganizacji. Z dnia na dzień, z godziny na godzinę powstawały nowe komitety w różnych miastach i przyłączały się do komitetów międzyzakładowych w Szczecinie, Trójmieście, czy na Śląsku - mówił prezydent. To był ruch oddolny. Społeczeństwo zorganizowało się przeciwko totalitarnej władzy, przeciwko władzy, która odbierała prawo do wolności osobistej - dodał.

Strajki w 1980 roku nie były pierwszym zrywem przeciwko władzy komunistycznej. Już wcześniej - w 1956 r., 1968 r., 1976 r. - społeczeństwo próbowało się buntować.

Sukces Sierpnia '80 polegał na tym, że władza po raz pierwszy uległa tak znacznie wobec żądań robotnic i robotników - zgodzono się na 28 z 36 postulatów robotniczych. Przyjęto m. in. prawo do zakładania wolnych związków zawodowych, czego bezpośrednią konsekwencją było powstanie "Solidarności".