GPR o Kongresie Porozumienia Lewicy

[2007-09-07 18:16:09]

Grupa na rzecz Partii Robotniczej wydała oświadczenie na temat Kongresu Porozumienia Lewicy. Organizacja krytykuje w nim całe przedsięwzięcie jako stratę czasu.

Trudno jest krytykować coś czego nie ma, ani nigdy nie było. A czymś takim jest właśnie Kongres Porozumienia Lewicy. KPL od samego początku istniał jedynie w rzeczywistości medialnej – a konkretnie w wywiadach udzielanych przez prof. Bożyka i innych działaczy Ruchu Odrodzenia Gospodarczego im. Edwarda Gierka. W wywiadach tych prof. Bożyk i inni działacze ROG-u opowiadali niestworzone historie i prezentowali poglądy, których oficjalnie wypierali się w rozmowach z działaczami Polskiej Partii Pracy. Chodzi o poglądy o możliwości współpracy między KPL (czyli także PPP) a SLD – poglądy, jakoby celem KPL (czyli także PPP) było stworzenie "lewej nogi" LiD-u - czytamy w oświadczeniu.

Jak podkreśla GPR członkowie ROG im. Edwarda Gierka doskonale zdawali sobie sprawę z anty-SLDowskiej linii PPP, która była wyrażana przez jej przedstawicieli w czasie prac zespołów programowego i organizacyjnego, a także podczas samego Kongresu przez przewodniczącego partii Bogusława Ziętka.

Grupa na recz Partii Robotniczej dodaje, że podczas prac przygotowawczych do KPL członkowie Polskiej Partii Pracy musieli walczyć o elementarne zasady polityczne, takie jak: antykapitalizm, klasowe podejście do konfliktów społeczno-politycznych i konieczność radykalnego odcięcia się lewicy od rządów SLD. Organizacja przypomina także, że PPP jednoznacznie sprzeciwiała się próbom wykluczenia z Porozumienia Lewicy Komunistycznej Partii Polski.

Sens angażowania się w KPL polegał wyłącznie na tym, żeby odciągnąć OPZZ-owskie związki zawodowe od koalicji z neoliberałami z LiD i dalszego kompromitowania w ten sposób związków zawodowych w oczach pracowników. Po raz kolejny jednak okazało się, że nie ma co liczyć na tą doszczętnie zbiurokratyzowaną i skompromitowaną centralę związkową (być może kiedyś szeregowi pracownicy zrzeszeni w OPZZ przejrzą na oczy i "podziękują" biurokracji związkowej – odsyłając ją na spoczynek. Jest to jedyna droga do odrodzenia tego związku). Szanse na to, że cokolwiek z tego wyniknie, od początku były niewielkie i malały wraz ze zbliżaniem się daty Kongresu - dodają działacze GPR.

Organizacja podkreśla, że droga do stworzenia bloku lewicy jednoznacznie antykapitalistycznej i budowanej na fundamencie związkowym nie wiedzie przez rozmowy z gabinetowymi działaczami i biurokratami związkowymi. Może ona powstać jedynie jako ruch samych pracowników i innych wyzyskiwanych ludzi, jedynie poprzez jednoczenie się tych grup – zorganizowanych lub nie – które realnie walczą z różnymi przejawami wyzysku - czytamy w zakończeniu.

Grupa na rzecz Partii Robotniczej jest polską sekcją trockistowskiego Komitetu na rzecz Międzynarodówki Robotniczej (Committee for a Workers' International). Członkowie organizacji są zaangażowani w działalność Polskiej Partii Pracy.

Szymon Martys


drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
76 LAT KATASTROFY - ZATRZYMAĆ LUDOBÓJSTWO W STREFIE GAZY!
Warszawa, plac Zamkowy
12 maja (niedziela), godz. 13.00
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


22 września:

1792 - Francja: Zniesienie monarchii i ustanowienie Republiki Francuskiej.

1932 - Urodził się Algirdas Brazauskas, centrolewicowy polityk litewski.

1938 - Urodził się Dean Reed amerykański muzyk rockowy, aktor o lewicowych poglądach, zwany Czerwonym Elvisem. Wyemigrował do NRD.

1947 - W Szklarskiej Porębie rozpoczęła się konferencja 9 partii komunistycznych. Utworzono Biuro Informacyjne Partii Komunistycznych i Robotniczych (Kominform).

1953 - W Dakarze urodziła się Ségolène Royal, francuska polityk, członkini Partii Socjalistycznej. W 2007 kandydatka PS w wyborach prezydenckich.

2002 - Niemcy: Rządząca koalicja SPD-Partia Zielonych wygrała wybory do Bundestagu.


?
Lewica.pl na Facebooku