Warszawa: Debata "Lewica po wyborach. Co dalej?"
[2007-10-27 14:43:04]
Dla mnie wręcz historycznym wydarzeniem jest fakt, że Krzysztof Janik przeprosił Michała Nowickiego za Ożarów. To nowa jakość na lewicy. Okazuje się, że politycy SLD i lewicowi radykałowie potrafią dyskutować w sposób cywilizowany, bez sięgania do gróźb i inwektyw. Jeszcze rok temu standard był zgoła inny – powiedział prowadzący debatę Krzysztof Pilawski w rozmowie z portalem Lewica.pl. Pilawski nawiązał do wydarzenia, jakie miało miejsce pod koniec debaty. Po wystąpieniu Krzysztofa Janika, głos zabrał redaktor portalu Lewica bez Cenzury, Michał Nowicki i zażądał od Janika przeprosin za interwencję policji podczas strajku w Fabryce Kabli w Ożarowie Mazowieckim. Janik, który pełnił wówczas funkcję ministra spraw wewnętrznych starał się wytłumaczyć Nowickiemu, że w demokratycznym państwie szef MSWiA nie jest informowany o działaniach każdej jednostki policji, nawet w czasie ważnych strajków. Polityk SLD stwierdził, że jako minister mógł tylko post factum łagodzić sytuację powstałą na skutek działania policji. Ostatecznie jednak przeprosił Nowickiego za działania policji. W demokratycznym państwie szef MSWiA musi ponosić polityczną odpowiedzialność za każde działania policji. Ja tę odpowiedzialność poniosłem – podsumował Janik, któremu w ostatnich wyborach zabrakło kilku tysięcy głosów aby wrócić do Sejmu. Dyskusja rozpoczęła się od wystąpienia posła SLD Piotra Gadzinowskiego, który nie będzie zasiadał już w ławach klubu Lewicy i Demokratów. W Warszawie LiD zdobył tylko dwa mandaty. Gadzinowski osiągnął trzeci wynik na liście. Ustępujący poseł stwierdził, że nikomu nie życzy zamykania biura poselskiego. W dalszej części swojej wypowiedzi dodał, że męczą go dyskusje o jednoczeniu lewicy. Jego zdaniem zamiast debatować na ten temat, należy szukać kwestii, w których cała lewica zajmuje wspólne stanowisko i w tych kwestiach koordynować swoje działania. Jako przykład zagadnienia, w którym lewica "od SLD do ściany" powinna połączyć swoje siły podał sprawę tzw. tarczy antyrakietowej. Po Gadzinowskim głos zabrał Tomasz Kalita, szef Rady Programowej SLD. Jego zdaniem przed Sojuszem rysują się obecnie dwa scenariusze: 1. Utrzymanie obecnej formuły LiD-u i wspieranie w jej ramach SLD, 2. Zjednoczenie SLD, SdPl i UP. Kalita nie powiedział, która z tych koncepcji jest mu bliższa. Następnie głos zabrał wiceprzewodniczący Socjaldemokraci Polskiej Michał Syska. Pytany przez Pilawskiego, czy obecnie jest politykiem LiD czy SdPl, lider wrocławskiej socjaldemokracji stwierdził, że jedyną formą w jakiej istnieje LiD był Koalicyjny Komitet Wyborczy, którzy przestał istnieć wraz z końcem wyborów. Wspomniał również o mający powstać klubie parlamentarnym LiD, dodał jednak że nie wejdzie on w jego skład, dlatego nie czuje się politykiem LiD. Syska tłumaczył, że podziały wśród środowisk tworzących koalicję wyborczą LiD idą w poprzek partii politycznych. Dlatego też podkreślił potrzebę współpracy grup autentycznie lewicowych istniejących we wszystkich LiD-owskich partiach. Podkreślił również konieczność rozszerzenia LiD-u o środowiska znajdujące się na lewo od SLD. Przedstawicielem takiego środowiska był prof. Paweł Bożyk z Kongresu Porozumieniu Lewicy. Bożyk uznał, że konieczny jest zwrot LiD-u w lewą stronę, gdyż centrum zostało już w pełni zajęte przez triumfującą Platformę Obywatelską. W podobnym tonie wypowiadał się Bogusław Gorski z PPS. Ideę porozumienia ludzi lewicy ponad podziałami poparł też wiceburmistrz warszawskiej Woli, Paweł Pawlak z SLD. Jako przykład udanego dialogu na lewicy podał Wolę, gdzie pod jego auspicjami integrują się młodzi lewicowcy z różnych środowisk politycznych. Zdaniem Krzysztofa Janika najważniejszym zadaniem, jakie stoi przed wszystkimi odłamami lewicy jest stworzenie wspólnej narracji, stanowiącej lewicowy opis polskiej rzeczywistości. Tym samym Janik podkreślił konieczność pracy intelektualnej, której wykonanie stanowi warunek konieczny odrodzenia się lewicy. W imieniu związkowców wypowiedział się wiceprzewodniczący OPZZ Andrzej Radzikowski. W jego opinii OPZZ nadal będzie współpracował z LiD-em. Mamy do tej formacji szereg zastrzeżeń, jest to jednak jedyna formacja artykułująca lewicowy program – tłumaczył Radzikowski. Odmiennego zdania byli Piotr Ikonowicz i Łukasz Foltyn. Obaj podkreślili, że niezbędne jest rozpoczęcie budowy polskiej lewicy od nowa i przekreślenie 18 lat hegemonii SLD. Ikonowicz podzielił się swoimi wrażeniami z kampanii wyborczej Samoobrony. Jego zdaniem partia Andrzeja Leppera jest nadal partią pracowników najemnych, a jej baza członkowska powinna zostać zagospodarowana przez lewicę pozaparlamentarną. Inną koncepcję zaprezentował Robert Smoleń, poseł SLD w latach 2001-2005. W jego opinii tegoroczne wybory parlamentarne pokazały, że o wyborczym sukcesie decydują głosy centrum. Dlatego zdaniem Smolenia LiD powinien zwrócić się w stronę elektoratu centrowego. Jako ostatni głos w dyskusji zabrał Piotr Szumlewicz. Wypowiedział się przeciwko pomysłowi Smolenia, argumentując, że lewica może zabiegać o głosy wyborców centrowych, gdy posiada lewicową tożsamość i silne poparcie lewicowego elektoratu. Szumlewicz apelował również do działaczy tzw. radykalnej lewicy o zajęcie się działalnością społeczną i wycofanie się z prób stworzenia sił politycznych mający startować w wyborach. Podkreślił również konieczność walki o hegemonię ideologiczną, co można osiągnąć dzięki tworzeniu i rozwijaniu lewicowych mediów. |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Mury, militaryzacja, wsobność.
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Manichejczycy i hipsterzy
- Pod prąd!: Spowiedź Millera
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Wolność wilków oznacza śmierć owiec
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
- Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
- Szukam książki
- Poszukuję książek
- "PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
- Lca
24 listopada:
1957 - Zmarł Diego Rivera, meksykański malarz, komunista, mąż Fridy Kahlo.
1984 - Powstało Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ).
2000 - Kazuo Shii został liderem Japońskiej Partii Komunistycznej.
2017 - Sooronbaj Dżeenbekow (SDPK) objął stanowiso prezydenta Kirgistanu.
?