Dyrektor twierdzi, że wskutek nakazu PIP musi wypłacić najpierw pieniądze z tytułu zaległych nadgodzin. Przeciętny pracownik WPR dostanie z tego tytułu od 2 do 100 zł. Większa suma jest rzadkością. Natomiast lekarzom wypłaci się od 1 tys. zł w górę. Dlaczego my mamy zrzucać się na pensje dla lekarzy? - mówił Marian Stanoszek, przewodniczący Komisji Zakładowej "Sierpnia 80" w Wojewódzkim Pogotowiu Ratunkowym w Katowicach.
Związkowcy domagali się podwyżek i wypłaty całości nagrody rocznej oraz wpisania wszystkich dodatków do podstawy wynagrodzenia. Komisja Zakładowa WZZ "Sierpień 80" w sporze zbiorowym jest od 3 grudnia.
Pikiecie towarzyszyły dźwięki syren i huk petard. Krzyczano: "Precz z dyrektorem!".
Pracownicy katowickiego WPR do tej pory rokrocznie dostawali przed świętami premię roczną w wysokości 10 proc. zarobków od stycznia do listopada. Nowy dyrektor postanowił wypłacić 5 proc. do końca tego roku, a następne po poznaniu się z wynikiem rocznego bilansu. Najpierw mówiło się coś o styczniu, potem o marcu i stanęło na czerwcu. My czekać na należne nam pieniądze nie będziemy! - powiedział Stanoszek. Dodał, że obecny dyrektor jest u nich raptem od czerwca tego roku i już zdążył doprowadzić do niezdrowej sytuacji w placówce. Dodał, że premie były zawsze wypłacane na czas, a teraz tydzień przed świętami okazało się, że pracownicy nie dostaną tych pieniędzy.
Dyrekcja winę zwala na poprzednie władze firmy. Te odpierają zarzuty twierdząc, że oddały ją w dobrej kondycji finansowej.
Atmosfera w zakładzie od czasów nowej dyrekcji jest fatalna. Dobrym przykładem tego jest to, że podczas dzisiejszej pikiety na polecenie pracodawcy jej uczestnikom robiono zdjęcia, próbując ich tym samym zastraszyć - mówi szef "Sierpnia 80" w Wojewódzkim Pogotowiu Ratunkowym.
Wiec WZZ "Sierpień 80" poparły inne działające w zakładzie organizacje związkowe. Trwają obecnie rozmowy na temat zaostrzenia akcji protestacyjnej.
Przewodniczący Komisji Krajowej "Sierpnia 80", Bogusław Ziętek stwierdził, że podwyżki płac w służbie zdrowia nie mogą być przyznawane tylko lekarzom kosztem pozostałych grup zawodowych działających w tej branży. Lekarze wyrwali pieniądze dla siebie zupełnie zapominając o pracownikach pogotowia, czy o pielęgniarkach -stwierdził.
Na 17 stycznia 2008 r. Wolny Związek Zawodowy "Sierpień 80" zaplanował zorganizowanie wiecy w sprawie podwyżek dla pracowników katowickiego Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego pod Urzędem Marszałkowskim i ponownie pod siedzibą dyrekcji WPR.
W dniu 14 grudnia delegacja WZZ "Sierpień 80" udzieliła w Lubinie (Dolny Śląsk) poparcia dla tamtejszych pielęgniarek i położnych, które są w pogotowiu strajkowym. Przeprowadziły ostatnio dwugodzinny strajk ostrzegawczy i nie wykluczają wszczęcia strajku ciągłego. "Sierpień 80" zaoferował im swoją pomoc. Międzyzakładowa Organizacja Związkowa wyraziła zadowolenie z tej oferty.