Zarząd JSW dotuje działaczy "Solidarności"

[2008-01-30 09:17:48]

Komitet Strajkowy Kopalni Węgla Kamiennego "Budryk" w Ornontowicach zwrócił się w liście do odpowiedzialnego za gospodarkę wicepremiera Waldemara Pawlaka z prośbą o przyjazd do Ornontowic w celu zapoznania się z rzeczywistą sytuacją na kopalni i podjęcia działań, które doprowadzą do zakończenie strajku. Według związkowców Zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej nie jest w stanie samodzielnie rozwiązać tego konfliktu.

Prócz zaproszenia do przyjazdu w korespondencji znalazł się szereg zarzutów dotyczących wzajemnych powiązań o charakterze korupcyjnym Zarządu JSW ze stroną społeczną Spółki, blokującą porozumienie i dążącą do spacyfikowania strajkujących. Niezgodnie z prawem, Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych jest rozdysponowany pomiędzy związki zawodowe i służy do finansowania imprez związkowych. Tymczasem zgodnie z ustawą powinien być przeznaczony dla najbiedniejszych i dzielony w oparciu o warunki socjalno-życiowo-bytowe pracowników - brzmi fragment pisma podpisanego przez Grzegorza Bednarskiego ze Związku Zawodowego "Kadra" i Krzysztofa Łabądzia z Wolnego Związku Zawodowego "Sierpień 80". Związkowcy jako przykład podają kopalnię "Borynia", gdzie środki z funduszu socjalnego przelewane są przez pracodawcę bezpośrednio na konta związkowe i dalej tylko związki nim dysponują, finansując z nich swoją działalność.

Kolejnym przykładem rażących nieprawidłowości jest, według strajkujących, finansowanie przewodniczących związków zawodowych w Spółce z Jastrzębia Zdroju, którzy są równocześnie prezesami klubów sportowych finansowanych przez Jastrzębską Spółkę Węglową.

Czy Ministerstwo Gospodarki, jako reprezentant właściciela wie i toleruje sytuację, w której łączna kwota którą dysponują związkowcy JSW S.A będący jednocześnie prezesami klubów sportowych, za rzekomą reklamę dostaną, tylko w bieżącym roku kwotę 5 400 000 zł netto? - pytają Pawlaka liderzy strajku, nazywając ten proceder ewidentnie korupcyjnym i powodującym narażanie na straty majątku Skarbu Państwa i pozwalające postawić zarzut niegospodarności tym, którzy majątkiem tym dysponują.

Liderzy Komitetu Strajkowego mówią, że podstawowe pytanie to takie jaki sens ma wydawanie milionów złotych na reklamę węgla koksowego, którego na rynku brakuje?

Jak wynika z ustaleń tygodnika "Trybuna Robotnicza", w skład Zarządu Klubu Sportowego "Jastrzębski Węgiel", którego JSW jest sponsorem strategicznym, wchodzą działacze NSZZ "Solidarność": Sławomir Kozłowski z KWK "Pniówek" oraz Roman Chwastyk z KWK "Borynia", a członkiem Rady Nadzorczej "Jastrzębskiego Węgla" jest inny działacz "S" z kopalni należącej do JSW, Dariusz Łukaszczuk.

Zakładowa "Solidarność" w ornontowickiej kopalni od początku nie tylko nie przyłączyła się do strajku, ale wręcz go potępiła. Co więcej, działacze tej organizacji związkowej próbowali strajk ten złamać biorąc udział w prowokacjach.

W KWK "Budryk" trwa obecnie 45. dzień strajku okupacyjnego. Górnicy domagają się zrównania ich płac z płacami obowiązującymi w innych kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej, co równa się żądaniom podwyżki w kwocie 700 zł.

Patryk Kosela

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Mateusz Stolarz: Prezydent z plantacji bananów. Elity, przemoc i nowa twarz prawicy

Tomasz Markiewka: Tylko obniżka składki zdrowotnej czy już psucie państwa?

Wojtek Boliński: Lewica w Polsce boi się własnego cienia

Slavoj Žižek: Najlepsze rozwiązanie dla Europy? Pryncypialny pragmatyzm

Tomasz S. Markiewka: Niepamięć to przepis na polityczną katastrofę

Xavier Woliński: USA kontra reszta świata

Zarząd JSW dotuje działaczy "Solidarności"

lewica.pl w telefonie

20 kwietnia: