Majmurek: Estetyka jako doświadczanie wspólnoty
[2008-03-21 12:00:34]
Rancière definiuje estetykę w specyficzny sposób, nie jako sferę dotyczącą smaku i sztuki, ale kantowskich apriorycznych form zmysłowości, przestrzeni i czasu. Estetyka jest w jego myśli sposobem wspólnego postrzegania i przeżywania społecznej rzeczywistości, wyznacza granice tego co wspólne i prywatne, tworzy swoistą "mapę postrzegalnego" definiując to co jest widoczne, a co jest dla niego tłem, "co jest głosem, a co szumem", zakreśla obszar tego, co dzielone wspólnie i podziały obecne w tej przestrzeni. Co łączy estetykę bezpośrednio z polityką. Rancière wyróżnia trzy podstawowe "reżimy sztuki"; etyczny, przedstawieniowy i estetyczny, każdy z nich wiąże się z określonym typem wspólnoty politycznej. Demokracja i związane z nią obietnice emancypacji są powiązane z tym co Ranciere nazywa rewolucją estetyczną, która rozbiła przedstawieniowy reżim sztuki, z jego hierarchią tematów, odpowiadających im sposobom artystycznej reprezentacji i produkcji. Estetyczny reżim sztuki to dla Rancièra po prostu artystyczna nowoczesność, której początek wiąże z narodzinami dziewiętnastowiecznej powieści realistycznej. Estetyczny reżim sztuki opiera się na specyficznej dialektyce autonomii/heteronomii sztuki, z jednej strony głosi postulat sztuki czystej, całkowicie oddzielonej od codziennego, życiowego doświadczenia, z drugiej projekt dzieła sztuki roztopionego w życiu codziennym, które ulega estetyzacji i samo staje się sztuką. Dla Ranciera te dwa projekty są dwoma stronami tej samej monety, zachodzą na siebie i przechodzą w siebie; realizujący w "Pani Bovary" projekt "sztuki dla sztuki" Falubert jednocześnie roztapia język powieści w języku codziennym, czyniąc ją nieodróżnialną od życia, Adorno nakładając na sztukę obowiązek krytyki rozwiniętego kapitalizmu, jednocześni uważa, że może się to dokonać tylko w radykalnie autonomicznej, awangardowej formie, separującej dzieło sztuki od produktów przemysłu kulturowego, od codziennego doświadczenia estetycznego mieszkańców kapitalistycznej rzeczywistości. Demokracja i zamieszkujący ją podmiot są wytworem tego reżimu, "człowiek współczesny jest zwierzęciem politycznym o tyle o ile jest zwierzęciem literackim". Literackość, oderwanie myśli od aktu mówienia i związanych z nim stosunków władzy, jest dla Rancièra siłą wyrywającą człowieka z "przypisanego" mu miejsca we wspólnocie, narzędziem pozwalającym zmienić mapę postrzegalnego, na nowo wyznaczyć obecne w nim granice i podziały. To literackość stworzyła demokrację, wspólnota czytelnicza, umocowana tylko na przypadkowym obiegu znaków jest pierwotną formą egalitarnej, demokratycznej wspólnoty. W rozważaniach Rancièra nad nowoczesnością negatywnym punktem odniesienia są dla niego teorie głoszące kres projektu nowoczesnego, kres "wielkich narracji" i obietnicy emancypacji. Nowoczesność nie jest dla Rancièra projektem linearnym, rozgrywającym się w jednym uniwersum czasu, dającym się opisać za pomocą narracji wiodącej czy to do utopii, czy katastrofy. Nowoczesność zawiera w sobie kilka równoległych czasowości na każdej swojej płaszczyźnie, czy to politycznej, czy artystycznej, kilka czasów toczących swoje własne opowieści. Lyotardowski "kres wielkich narracji" jest więc nie tyle wyrazem klęski projektu nowoczesnego, co rozpoznaniem jego istoty. Ta diagnoza ma dla Ranciera fundamentalne znaczenie polityczne, wszelkie dyskursy krytyczne muszą porzucić linearną narrację "utopii", bądź katastrofy, rozpoznać, że nie ma jednej emancypacji, ale szereg walk o emancypację toczących się na różnych polach, w różnych czasowościach. O emancypację rozumianą jako redystrybucja tego co możliwe, nowych form dzielenia postrzegalnego i doświadczania wspólnoty. Rancière często przywołuje Schillerowskie zdanie, że człowiek jest sobą, tylko tam gdzie gra, bawi się. Poszerzenie pola i możliwości gier, w których człowiek tworzy siebie jest dla Rancièra najważniejszym zadaniem politycznym dzisiejszych czasów. Rancière nie jest autorem prostym, a "Dzielenie" postrzegalnego łatwą książką, przebrnięcie przez jego myśl wymaga wysiłku, jego styl nie jest szczególnie błyskotliwy. Ale warto przez nią przebrnąć, obok "Profanacji" Agambena, "Św. Pawła" Badiou i żiżkowskiej "Rewolucji u bram" to najpoważniejsza intelektualna i polityczna propozycja dla współczesnej lewicy, jaka pojawiła się w polskim obiegu intelektualnym w ostatnim czasie. Jacques Rancière, "Dzielenie postrzegalnego. Estetyka i polityka", przełożyli Maciej Kropiwnicki i Jan Sowa, Korporacja Ha!art, Kraków 2007, s. 188. Recenzja ukazała się w "Le Monde Diplomatique. Edycja polska". |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Mury, militaryzacja, wsobność.
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Manichejczycy i hipsterzy
- Pod prąd!: Spowiedź Millera
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Wolność wilków oznacza śmierć owiec
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
- Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
- Szukam książki
- Poszukuję książek
- "PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
- Lca
24 listopada:
1957 - Zmarł Diego Rivera, meksykański malarz, komunista, mąż Fridy Kahlo.
1984 - Powstało Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ).
2000 - Kazuo Shii został liderem Japońskiej Partii Komunistycznej.
2017 - Sooronbaj Dżeenbekow (SDPK) objął stanowiso prezydenta Kirgistanu.
?