Kobiety SLD chcą działać

[2008-04-28 19:21:54]

26 kwietnia odbyła się konferencja Forum Równych Szans i Praw Kobiet SLD "Kobiety lewicy w Unii Europejskiej".

Podczas spotkania dyskutowano na temat roli kobiet w Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Działaczki platformy kobiet krytykowały obecnych na konferencji liderów SLD Wojciecha Olejniczaka i Grzegorza Napieralskiego.

Zdaniem członkiń SLD na listach wyborczych zajmują one z reguły mniej eksponowane miejsca. Podczas debaty podkreślano, że Sojusz powinien zająć jednoznaczne stanowisko w takich sprawach jak ustawa o równym statusie kobiet i mężczyzn, aborcja czy rola Kościoła w życiu publicznym.

Problematyka pań jest zawsze obecna przy wszystkich naszych zjazdach. Jest obecna w czasie pisania programów, dyskusja jest żywa, wiele zapisów bardzo mocnych, ale po tych ważnych wydarzeniach ta tematyka zawsze schodzi na plan trzeci. I ja przyznaję się do tego jako sekretarz generalny. (...) To często pokazuje w jak trudnych torach się znajdujemy czasami nawet jako partia lewicowa. Z tym trzeba walczyć, ze stereotypami. Powinniśmy cegiełka po cegiełce udowadniać, że kobieta i mężczyzna mają takie same walory w kierowaniu partią i mogą tak samo świetnie się sprawdzać – powiedział Grzegorz Napieralski. Na przykładzie Katarzyny Piekarskiej, która straciła mandat poselski na rzecz Marka Borowskiego, odniósł się do błędów przy konstruowaniu list wyborczych i strat SLD.

Olejniczak w swoim wystąpieniu skupił się głównie na stronie prawnej. Przypomniał, że nadal nie ma w Polsce ustawy o równym statusie kobiet i mężczyzn, a od zmian prawnych należy, jego zdaniem, rozpocząć walkę o równouprawnienie. W momencie kiedy prawo już obowiązuje, należy tego prawa przestrzegać i je w sposób jednoznaczny egzekwować. A było z tym na przestrzeni ostatnich lat wiele problemów, także na lewicy – mówił obecny szef partii.

Władz SLD broniła wiceprzewodnicząca Joanna Senyszyn, która starała się przekonać zgromadzonych siostry i braci feministów, jak ich określiła, że stara się możliwie najlepiej reprezentować kobiety w najwyższych gremiach organizacji. Kobiety nie są dosyć solidarne, bo gdybyśmy były, to zwyciężyłybyśmy. Gdyby kobiety głosowały na kobiety, to musiałaby nas być połowa we wszystkich organach wybieralnych. (...) Wobec kobiet trzeba prowadzić przez jakiś czas politykę afirmacyjną – mówiła.

Do roli Kościoła w dyskryminacji kobiet odniosły się między innymi goszczące na konferencji przedstawicielki RACJI Polskiej Lewicy z Warszawy i Białegostoku. My kobiety musimy sobie zdawać sprawę, że nie będzie równości kobiet, jeżeli państwo nie będzie świeckie. To jest chyba oczywiste, że każda religia dyskryminuje kobiety. I jeżeli same nie będziemy tego świadome, to do niczego nie dojdziemy – przekonywała do spojrzenia na ten aspekt sytuacji kobiet wiceprzewodnicząca RACJI Teresa Jakubowska.

W kolejnych panelach wypowiadały się m.in. Magdalena Środa i Renata Berent-Mieszczanowicz z Demokratycznej Unii Kobiet, a także goście zagraniczni. Zdecydowano o wypracowaniu postulatów programowych i organizacyjnych do kongresu SLD oraz podjęto decyzję o założeniu stowarzyszenia, które miałoby większą możliwość działania niż formuła platformy wewnątrzpartyjnej.

Daniel Ptaszek

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Michał Peno: Praxis po hiszpańsku

Łukasz Ostrowski: Ekologia dobrobytu jedyną odpowiedzią na kryzys

Przemysław Wielgosz: Jednookie dziennikarstwo

Piotr Kubiak: Janine Wissler i Martin Schirdewan rezygnują z kierowania partią

Eliza Nowak: Kamala Harris - twarz rewolucji czy zwykła wydmuszka?

Bartłomiej Zindulski: Burdy, wandalizm, polowanie na kolorowych w Wielkiej Brytanii.

Kobiety SLD chcą działać

lewica.pl w telefonie

24 września: