Unia Europejska może znieść sankcje gospodarcze i wizowe wobec Białorusi - taką informację podały 6 września media głównego nurtu. Zniesienie sankcji miałoby być wyrazem docenienia faktu zwolnienia kilku więźniów politycznych (w tym Aleksandra Kazulina), a nastąpiłoby po wyborach parlamentarnych 28 września, o ile te byłyby przeprowadzone według demokratycznych zasad.

Z wnioskiem o zniesienie sankcji wobec Białorusi miał wystąpić podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych państw Unii Europejskiej Radosław Sikorski. Argumentował on, iż skoro Unia zniosła sankcje wobec Kuby - w jego mniemaniu bardziej represyjnego reżimu - to powinna również uczynić to wobec Białorusi. Kolejnym argumentem na rzecz zniesienia przez Unię sankcji wobec Białorusi miałoby być również uczynienie tego samego przez Stany Zjednoczone.

Zdaniem Sikorskiego, Unia powinna opracować "mapę drogową" normalizacji stosunków politycznych z Białorusią, a polska dyplomacja powinna odgrywać w tym procesie pierwszoplanową rolę. Szef polskiego MSZ stwierdził także, iż relacje Polski z Białorusią powinny zdecydowanie się poprawić, przede wszystkim w tych dziedzinach, które mają przełożenie na sytuację obywateli podróżujących pomiędzy obu krajami, prowadzących działalność gospodarczą w obu krajach, a także polskiej mniejszości narodowej na Białorusi.