Norwegia: Historycznie niskie poparcie dla Unii Europejskiej
[2008-11-23 16:18:52]
W październiku 55,6 proc. Norwegów wyraziło sprzeciw wobec wstąpienia ich kraju do Unii Europejskiej. "Za" było 32,8 proc.. Nigdy przedtem poparcie dla UE nie było tak niskie.
Przeprowadzane zarówno dla lewicowego "Klassekampen" jak i dla niezależnego dziennika "Nationen" od kilkunastu miesięcy ankiety bezustannie wykazywały znakomitą większość głosów negatywnych. W październiku liczba eurosceptyków zwiększyła się o 3,8 proc., podczas gdy poparcie dla UE zmniejszyło się o 4 proc.
Lider obywatelskiego ruchu Nie dla UE" (Nei til EU) Heming Olaussen stwierdził, odnosząc się do tych wyników, że główną obawą Norwegów jest dyrektywa Bolkesteina, dotycząca swobodnego przepływu usług i kapitałów. Wyraził on ponadto opinię, że UE nie stanowi dla Norwegii Bezpiecznego portu w obliczu kryzysu finansowego.
Głosujący na "tak" stoją przed nie lada wyzwaniem - stwierdził Olaussen. Jego zdaniem wzrost liczy przeciwników Unii Europejskiej w październiku był związany z kryzysem gospodarczym na Islandii oraz związaną z tym ofensywą tendencji pro-unijnych. Lider nie traci Nei til EU dodał, że wierzy w rozsądek Norwegów i że konsekwentnie będą się oni sprzeciwiać wstąpieniu do UE.
Szczególnie krytyczni wobec Brukseli są Norwegowie poniżej 30 roku życia. 65 proc. z nich głosowałoby na "nie", tylko 18 proc. chciałoby wejścia do UE. Wśród wyborców między 31, a 39 rokiem życia stosunek głosów negatywnych do pozytywnych wynosi 51 do 37 proc. oraz 56 do 34 proc. dla obywateli w wieku 40-59 lat. Najwięcej zwolenników UE ma wśród norweskich emerytów.
Do nieblokowania procesów unijnych wezwał z kolei w ostatnich dniach jeden z liderów Partii Konserwatywnej (Høyre) Nikolai Astrup, co eurosceptycy określili jako typowy głos norweskich elit finansowych, których przedstawicielem jest właśnie ta partia.
lewica.pl w telefonie
Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:
1870 - W Symbirsku urodził się Włodzimierz Lenin, przywódca rewolucji bolszewickiej.
2007 - Miała miejsce I tura wyborów prezydenckich we Francji - do II tury przeszli Nicolas Sarkozy i Ségolène Royal.
2009 - Afrykański Kongres Narodowy wygrał wybory parlamentarne w RPA.
2011 - W Omanie ok. 3 tys. demonstrantów wyszło na ulice miasta Salala, żądając od sułtana przeprowadzenia reform.
2012 - We Francji odbyła się I tura wyborów prezydenckich, w której zwyciężył kandydat socjalistów François Hollande przed urzędującym prezydentem Nicolasem Sarkozym.