Popow: Feminizm i sari

[2009-04-20 06:08:00]

Sylwetka postkolonialnej krytyczki Gayatri Spivak

Obecnie wszystkie już wiemy, że nie ma jednego feminizmu. Stwierdzenie, że teoria feministyczna praktykowana przez białe intelektualistki nie może być reprezentatywna dla wszystkich kobiet, jest już w tej chwili powszechnie znane. Warto jednak w tym kontekście przywołać rzadko jeszcze w naszym kraju analizowany wątek krytyki postkolonialnej oraz sylwetkę intelektualistki, której głos był w tej dyskusji jednym z najważniejszych.

Gayatri Chakravorty Spivak urodziła się w 1942 roku w Kalkucie. Należy do pierwszego pokolenia intelektualistek i intelektualistów w niepodległych Indiach. Po ukończeniu Uniwersytetu w Kalkucie za pożyczone pieniądze wyjechała do Stanów Zjednoczonych, gdzie uzyskała magisterium, a następnie, pod opieką naukową Paula de Man, zrobiła doktorat. Znana stała się dzięki przekładowi "O grammatologii" Jacquesa Derridy. Jest teoretyczką i krytyczką kultury, obecnie profesorką na Uniwersytecie Columbia w Nowym Yorku.

Jak sama mówi, trudno ją zaklasyfikować do konkretnej dziedziny naukowej. Zazwyczaj kojarzona jest z feminizmem, poststrukturalizmem oraz marksizmem. Przede wszystkim jednak jest czołową przedstawicielką postkolonializmu, intelektualistką, która wywarła wielki wpływ na badania nad grupami zmarginalizowanymi.

Feministyczna krytyka Gayatri Spivak ściśle powiązana jest z teorią postkolonialną, a więc również wyrasta z kolonialnego doświadczenia krajów tzw. Trzeciego Świata. Od początku swojej działalności publicznej, Spivak zwracała uwagę, że kobiety nigdy nie są poddawane jednakowej opresji. Kobieta z Zachodu pada ofiarą zachodniego patriarchalnego modelu kultury, mającego na celu kontrolę jej wolności, seksualności, prawa wyboru. W przypadku kobiety z Trzeciego Świata, natomiast, mówić możemy o podwójnym ucisku: ze strony zachodniego patriarchatu kształtującego jej wizerunek, raz jako dzikuski, raz jako rozwiązłej, uległej orientalnej piękności, oraz ze strony jej własnej, bardzo często również patriarchalnej, tradycji kulturowej.

Wiele miejsca w swoich pracach Gayatri Spivak poświęciła krytyce zachodniego feminizmu. Zdaniem jej oraz innych teoretyczek postkolonialnych, zachodni feminizm nie jest w stanie odpowiedzieć na potrzeby kobiet z innych części świata. Kobieta postkolonialna nie może się z nim utożsamiać. Co więcej, zachodni feminizm może być dla niej źródłem opresji.

Tej tematyce Spivak poświęciła swój najbardziej znany esej "Can Subaltern speak?" (Czy podporządkowani mogą mówić?), napisany w 1985 roku. Punktem wyjścia była dla niej krytyka prac badawczych naukowców i naukowczyń skupionych wokół zespołu Subaltern Studies Group, którego celem było "promowanie usystematyzowanej i opartej na głębokiej wiedzy dyskusji nad zagadnieniami podporządkowania, podjętej w ramach studiów południowoazjatyckich"[1]. Badania Subaltern Studies Group miały więc umożliwić dojście do głosu wszystkim wykluczonym.

Esej Spivak podważył ten szczytny cel, uderzając w podstawowe założenia. Autorka sięgnęła do analizy prawodawstwa związanego z hinduskim zwyczajem palenia wdów. Ta stara tradycja potępiona została już w czasach kolonialnych i zniesiona przez Brytyjczyków w 1829 roku. Spivak pokazuje jednak, że ten słuszny u swojej podstawy zakaz jest w gruncie rzeczy ideologiczną manipulacją. Podobnie bowiem jak w hinduskim prawie, uzasadniającym palenie wdów pragnieniem śmierci samych kobiet, tutaj również głos kobiety jest niesłyszalny. Spivak podsumowuje angielski zakaz zdaniem: "biali mężczyźni ratują brązowe kobiety przed brązowymi mężczyznami". Subaltern w żadnym z przypadków nie może samodzielnie mówić. Analogicznie nie może też wypowiedzieć się w ramach zachodnich prądów intelektualnych, które zawsze osadzone będą w ideologiach dominujących grup. Dlatego też zadaniem postkolonialnej intelektualistki jest odnaleźć, słuchać i nie zawłaszczyć głosu podporządkowanych[2].

Do problemu nieprzekładalności doświadczenia kobiet tzw. Trzeciego Świata na język zachodniej teorii Spivak wróciła w artykule "Imperialism and Sexual Difference" (1986). Feministki wielokrotnie podkreślały, że niemożliwym jest opisanie zachowań i odczuć kobiet w traktowanym jako uniwersalny, zmaskulizowanym języku. Spivak dodaje natomiast, że nie istnieje jeden kobiecy język, w którym można opisać świat wszystkich kobiet. Zawsze będzie to głos silniejszych, a więc zazwyczaj zachodnich białych teoretyczek, które mają większe możliwości wyrazu. Wszelkie próby przetłumaczenia głosu kobiet tzw. Trzeciego Świata na język zachodniej teorii są, po pierwsze, skazane na niepowodzenie, po drugie zaś, są zawłaszczeniem. Spivak określa wręcz tego typu tłumaczenie jako przemoc (translation-as-violation)[3].

Tę linie krytyki rozwinęła potem w pracy "French Feminism in an international frame", pochodzącej z roku 1987. Poddaje tam analizie książkę Julii Kristevej "About Chinese Women". Jak odnotowuje Leela Gandhi, Spivak zwraca tu przede wszystkim uwagę na narcyzm liberalno-feministycznej badaczki. Przedstawienia milczących Chinek, obecne w książce Kristevej, skonfrontowane z narracją francuskiej feministki, stały się tu podstawą do wysunięcia tezy, że zainteresowanie zachodnich feministek kobietami tzw. Trzeciego Świata ma na celu jedynie podkreślenie ich własnej roli jako badaczek, mówienie o sobie, analizę własnej tożsamości[4]. Po raz kolejny Spivak pokazuje, że kobieta postkolonialna jest w rękach zachodniej krytyki narzędziem. Więcej - jest ona konstruktem, gdyż zachodnie badaczki orientalizują jej wizerunek. Tworzą jednolity obraz podporządkowanej, egzotycznej, nieświadomej kobiety, którą należy wyzwolić przy pomocy zachodnich kategorii naukowych. Spivak zauważa: "Pomiędzy patriarchatem i imperializmem, konstytuowaniem podmiotu i formowaniem przedmiotu, postać tej kobiety znika - nie w idealnej nicości lecz w brutalnym ruchu wahadłowym, którego efektem są przemieszczenia w postaci kobiety Trzeciego Świata uwięzionej pomiędzy tradycją a nowoczesnością"[5].

Pomimo krytyki wysuniętej pod adresem zachodnich feministek, Spivak widzi w teorii feministycznej środek zmiany nauki, a w konsekwencji zaprowadzenia zmiany społecznej. Warunkiem jest jednak, aby feminizm przestał być narzędziem imperialnej dominacji. W "Can subaltern speak?" Gayatri Spivak jasno wykazała, że niemożliwym jest mówienie w imieniu podporządkowanych. W tekście "Komparatystyka ekstremalna" pisze wręcz o podwójnym związaniu intelektualistek i intelektualistów (double bind), czyli o sytuacji w której podmiot znajduje się pomiędzy dwoma sprzecznymi wymogami i równocześnie nie uświadamia sobie ich sprzecznej natury[6]. Mimo dobrych intencji, chcąc mówić w imieniu podporządkowanych musimy uzmysłowić sobie, że tak naprawdę ich wykluczamy. Studia nad marginalnością w rzeczywistości mogą powielać ucisk. Dlatego też według Spivak mówić możemy wyłącznie o tym, co znamy. Nowa nauka, w tym również nowa krytyka feministyczna, to więc taka, która liczy się w własnymi ograniczeniami.

Pracę teoretyczną Gayatri Spivak łączy z działalnością publiczną. Zaangażowanie polityczne jest zresztą cechą charakterystyczną teoretyczek i teoretyków postkolonialnych. Spivak aktywnie działa na rzecz poprawy sytuacji w najbiedniejszych regionach świata. W roku 1997 założyła fundację The Pares Chandra and Sivani Chakravorty Memorial Literacy Project, zajmującą się edukacją w najbiedniejszych regionach świata. Jest również autorką koncepcji neokolonializmu, analizującej w kategoriach kolonialnych stosunki kulturowe i ekonomiczne we współczesnym, kapitalistycznym świecie. W ostatnich latach głośne stały się jej wypowiedzi na temat terroryzmu, w których, podkreślając, że należy zatrzymać rozlew krwi, zastanawiała się, jaki typ przekazu stoi za samobójczymi zamachami oraz co sprawia, że ludzie uciekają się do takich środków.

Postkolonialna krytyka feministyczna, obok, ale również wspólnie z ruchem czarnego feminizmu, dokonała wyłomu w polu zdominowanym przez liberalne zachodnie krytyczki. Dokonania Gayatri Spivak są tu nie do przecenienia. Podkreślając swoją odmienność, na przykład poprzez klasyczny hinduski strój, przypomina, że feminizm nie jest monolitem.

Feminizm, jaki postuluje Gayatri Spivak, nie jest też prosty. Wymaga przede wszystkim zaakceptowania własnych ograniczeń, wynikających z faktu, że tak naprawdę dostępny jest nam wyłącznie nasz własny punkt widzenia. Również dzisiaj wydaje się to warte uwagi, zwłaszcza że postkolonialna orientalizacja, którą Spivak przenosi na grunt feministyczny, może zachodzić także w obrębie tego samego społeczeństwa i nie zawsze dotyczyć musi pochodzenia etnicznego. Równie dobrze może to być przynależność do określonej grupy społecznej czy orientacja seksualna. Dlatego ponad dwadzieścia lat po wydaniu "Can subaltern speak?" nadal powinnyśmy pamiętać, że mówienie o wykluczonych może redukować.

Przypisy:
1. L. Ganhdi, "Teoria postkolonialna", Poznań 2008, str. 11.
2. G. C. Spivak, "Can the Subaltern Speak? Speculations on widow sacrifice", [w:] "Wedge" 7/8 (Winter/Spring 1985), str. 120-130.
3. G.C.Spivak, "Imperialism and Sexual Difference", [w:] "Oxford Literary Review" VII. i-ii (1986), str. 225-240.
4. L. Gandhi, op. cit., str. 82.
5. Ibidem, str. 84.
6.. Spivak, "Komparatystyka ekstremalna", [w:] "Recykling Idei" 2008, nr. 10, str. 132.

Monika Popow


Tekst ukazał się na stronie Feminoteka ((www.feminoteka.pl).

drukuj poleć znajomym poprzedni tekst następny tekst zobacz komentarze


lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:



Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
Kraków
Socialists/communists in Krakow?
Krakow
Poszukuję
Partia lewicowa na symulatorze politycznym
Discord
Teraz
Historia Czerwona
Discord Sejm RP
Polska
Teraz
Szukam książki
Poszukuję książek
"PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
Lca

Więcej ogłoszeń...


24 listopada:

1957 - Zmarł Diego Rivera, meksykański malarz, komunista, mąż Fridy Kahlo.

1984 - Powstało Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ).

2000 - Kazuo Shii został liderem Japońskiej Partii Komunistycznej.

2017 - Sooronbaj Dżeenbekow (SDPK) objął stanowiso prezydenta Kirgistanu.


?
Lewica.pl na Facebooku