Łukasz Foltyn: Niekompetentny premier
[2009-09-17 07:45:56]
Łukasz, jak oceniasz decyzję premiera o pozostawieniu na funkcji ministra skarbu Aleksandra Grada? Premier dał słowa, że jak sobie nie poradzi ze stoczniami, to odejdzie. Premier Tusk, wedle jego tłumaczenia, nie tyle nie dotrzymał słowa - co wycofał daną wcześniej obietnicę, którą uznał obecnie za błędną. I to tłumaczenie wydaje się rozsądne, bo niewielka tu wina ministra, bo stoczni po prostu nikt nie chce kupić żeby inwestować w jej rozwój, z uwagi na ogólnie kiepską sytuację gospodarczą na świecie i konkurencję w tej branży. Tyle że źle to świadczy o premierze, że składa on społeczeństwu obietnice a dopiero potem zastanawia się nad ich sensem i dochodzi do wniosku, że były one nierealistyczne. Przecież to niepoważne, to świadczy o ogromnej niekompetencji premiera! Skąd taka pobłażliwość wobec Donalda Tuska? Gdyby np. Jarosław Kaczyński złamał dane słowa - co mu się zdarzało - media trąbiły by na alarm, tymczasem Tusk przeprosił i sprawy nie ma. Tak, media są niezwykle przychylne dla tego premiera i rządu. Ale owa przychylność wynika coraz bardziej nie tyle z dobrej oceny ich działalności, ale z przeświadczenia, że nie ma dla nich alternatywy w tej klasie politycznej, którą mamy. Bo czyż zamienilibyśmy niezbyt kompetentnego premiera i rząd PO-PSL na rząd PiSu, który wcale nie był bardziej kompetentny, a przy tym "zagrażał demokracji"?. Media, a szczególnie społeczeństwo, pozbyło się złudzeń, że w Polsce można mieć obecnie i w najbliższej perspektywie dobry, kompetentny rząd. Rząd chce z masowej prywatyzacji uzyskać do końca 2010 roku prawie 37 mld zł - choć jak mówią specjaliści to nie możliwe i co ważne szkodliwe -jaki pomysł ma twoim zdaniem PO na zasilenie budżetu państwa? No właśnie tym pomysłem jest owa prywatyzacja. Ale nawet jeśli się ona uda, choć to jest wątpliwe choćby ze względu na rozchwianie rynków finansowych to rozwiąże problem tylko na jeden rok - a co w następnych latach, kiedy nie będzie już czego prywatyzować? Nie unikniemy podwyżki podatków i to znacznej, bo narosły przez lata, a szczególnie w ostatnim dziesięcioleciu, dług publiczny trzeba będzie spłacać i to z odsetkami. Tylko ten rząd chce tego uniknąć, zwłaszcza przed wyborami w przyszłym roku, bo przecież jest przedstawicielem opcji liberalnej, która mamiła społeczeństwo, że państwo może funkcjonować z niskimi podatkami. Z jednej strony rząd i minister Rostowski chwalą się, że Polska jako jedyny kraj w Europie jest na plusie a z drugiej deficyt wynosi już 52 mld zł. Skąd taka dysproporcja? Ten w gruncie rzeczy bardzo niewielki wzrost (1,1 proc. w porównaniu do 6 proc. w latach ubiegłych) wygenerował w dużym stopniu eksport, od którego nie nalicza się podatku VAT. Tymczasem w Polsce system podatkowy zmieniono przez lata tak, że opiera się on w mniejszym stopniu na podatkach bezpośrednich, a w większym - na pośrednich. W efekcie tak niski wzrost gospodarczy nie powoduje wzrostu dochodów podatkowych budżetu, lecz następuje ich spadek. Tak jak mówiłem, Polskę nieuchronnie czeka prędzej czy później gwałtowny wzrost podatków - i to zarówno pośrednich, jak i bezpośrednich. Nie da się dłużej żyć na kredyt i to głównie zagraniczny. Jak podoba ci się polityka zagraniczna rządu? Zwłaszcza polityka wschodnia - czy jest ona zbyt miękka - jak mówi Jarosław Kaczyński? Obchody na Westerplatte były sukcesem? Obecna polityka jest znacznie lepsza niż za rządów PiS, bo mniej jest w niej polskiej megalomanii, wynikającej z kompleksów wobec silniejszych sąsiadów. Jest za to więcej chęci porozumienia i ułożenia dobrych stosunków, szczególnie z Rosją, choć i tak ciągle w tej polityce są elementy uprzedzeń wobec tego kraju. Obchody na Westerplatte były połowicznym sukcesem, bo polskie władze, na czele z prezydentem Kaczyńskim, ale także premierem Tuskiem, choć w mniejszym stopniu, były skupione na Rosji i prezydencie Putinie. A przecież to powinno być głównie uczczenie pamięci ofiar wojny, bo to była rocznica nie tyle Westerplatte, co wybuchu tej straszliwej wojny. I na koniec jak oceniasz spór wokół in vitro? Czy PO boi się głosu biskupów, którzy wywierają niewątpliwie nacisk na rządzących? Episkopat Polski wykazuje w tej sprawie niesamowitą determinację, bo coraz mniej jest spraw gdzie Kościół w ogóle może wyrazić swoją opinię, zaznaczyć swoją obecność. Rola Kościoła będzie maleć w społeczeństwie, i rozumie to chyba także PO, więc będą coraz mniej ulegli wobec stanowiska Kościoła w różnych sprawach, w tym zapłodnienia in vitro. |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Mury, militaryzacja, wsobność.
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Manichejczycy i hipsterzy
- Pod prąd!: Spowiedź Millera
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Wolność wilków oznacza śmierć owiec
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
- Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
- Szukam książki
- Poszukuję książek
- "PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
- Lca
23 listopada:
1831 - Szwajcarski pastor Alexandre Vinet w swym artykule na łamach "Le Semeur" użył terminu "socialisme".
1883 - Urodził się José Clemente Orozco, meksykański malarz, autor murali i litograf.
1906 - Grupa stanowiąca mniejszość na IX zjeździe PPS utworzyła PPS Frakcję Rewolucyjną.
1918 - Dekret o 8-godzinnym dniu pracy i 46-godzinnym tygodniu pracy.
1924 - Urodził się Aleksander Małachowski, działacz Unii Pracy. W latach 1993-97 wicemarszałek Sejmu RP, 1997-2003 prezes PCK.
1930 - II tura wyborów parlamentarnych w sanacyjnej Polsce. Mimo unieważnienia 11 list Centrolewu uzyskał on 17% poparcia.
1937 - Urodził się Karol Modzelewski, historyk, lewicowy działacz polityczny.
1995 - Benjamin Mkapa z lewicowej Partii Rewolucji (CCM) został prezydentem Tanzanii.
2002 - Zmarł John Rawls, amerykański filozof polityczny, jeden z najbardziej wpływowych myślicieli XX wieku.
?