Młodzi Socjaliści przeciwko antykomunistycznemu prawu

[2010-06-18 22:42:27]

Rada Krajowa Młodych Socjalistów wydała oświadczenie, w którym ustosunkowała się do przyjętej przez Sejm (głosami większości posłów PiS, PO, PSL oraz Polski XXI) nowelizacji Kodeksu Karnego, wprowadzającej zakaz posiadania oraz rozpowszechniania "symboliki komunistycznej".

Zgodnie z nowym brzmieniem art. 256. KK - produkcja, utrwalanie, nabywanie,przechowywanie, przesyłanie, wreszcie posiadanie i prezentowanie druków, nagrań lub innych przedmiotów będących nośnikiem symboliki faszystowskiej,komunistycznej lub innej totalitarnej - w celu ich rozpowszechniania - jest przestępstwem zagrożonym karą do dwóch lat więzienia.

Przyjęte oświadczenie Młodzi Socjaliści rozpoczęli od historycznego cytatu:
"Kiedy przyszli po Żydów, nie protestowałem. Nie byłem Żydem.
Kiedy przyszli po komunistów, nie protestowałem. Nie byłem komunistą.
Kiedy przyszli po socjaldemokratów, nie protestowałem. Nie byłem socjaldemokratą.
Kiedy przyszli po związkowców, nie protestowałem. Nie byłem związkowcem.
Kiedy przyszli po mnie, nikt nie protestował. Nikogo już nie było".

Nową formułę przepisów Kodeksu Karnego uważamy za przejaw zawłaszczania sfery publicznej przez prawicę oraz próbę wymazania ze świadomości społecznej całej - a nie tylko komunistycznej - lewicy - napisali Młodzi Socjaliści.

Działacze lewicowego stowarzyszenia argumentowali: Obawiamy się, że (...) symbole całej lewicy - by wymienić czerwony sztandar lub czerwoną gwiazdę - mogą zostać zakwalifikowane jako "komunistyczne". W konsekwencji, utrudniałoby to działalność różnych - legalnych i demokratycznych - ugrupowań lewicowych w Polsce (od socjaldemokratów, przez socjalistów demokratycznych czy anarchistów, aż po komunistów).

Za wystarczające uznali obowiązujące przed zmianą Kodeksu Karnego zapisy prawne zakazujące między innymi nawoływania do nienawiści czy propagowania totalitarnych praktyk.

Młodzi Socjaliści zwrócili uwagę na wielonurtowość oraz niejednoznaczność pojęcia "komunizm" - również w ujęciu europejskim. Jako demokratyczni socjaliści, mamy świadomość tego, że komunizm, który jest z założenia ideologią równości - ma wiele odmian, nie zaś tylko te - kojarzone z przemocą i nadużyciami aparatu władzy totalitarnej. Sprzeciwiamy się stawianiu go na równi z faszyzmem, który jest z założenia ideologią segregacji, a wręcz nienawiści.

Przypominają również, że w Europie działają legalnie partie komunistyczne, a przyjęcie nowego prawa sprawi, że Polska stanie się, po raz kolejny, "skansenem Europy".

Dodają, że w systemie demokratycznym mogą funkcjonować organizacje wyznające różne ideologie, a to właśnie PiS i PO sięgają po metody totalitarne popierając nowe prawo. Jako Młodzi Socjaliści, mówimy "nie!" - doktrynerskiemu "polowaniu na komunistyczne czarownice" przez rządzących polityków - kończą oświadczenie.

Inicjatorzy oświadczenia podkreślają, że: Socjalizm i komunizm to ideologie przynajmniej do pewnego momentu zbieżne i nie powinno się oceniać ich wyłącznie na podstawie wypaczeń. W ruchu komunistycznym zapisały się również takie postaci, jak Andreu Nin - antystalinowski bojownik o Republikę Hiszpańską czy Enrico Berlinguer - włoski polityk i sojusznik I "Solidarności". Nie dajmy się zwieść doktrynerskiej, antykomunistycznej propagandzie.

Michał Warecki

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Slavoj Žižek: Czynią pustynię, nazywając to pokojem

Piotr Ikonowicz: Brunatny gniew ludu

Dariusz Zalega: Kibole jako sól ziemi? Lud pilnie poszukiwany

Xawier Woliński: Koszty obrony nie mogą być przerzucane na najbiedniejszych

Tomasz S. Markiewka: A gdyby tak wyrównać szanse w edukacji?

Piotr Ikonowicz: Brunatne bataliony

Młodzi Socjaliści przeciwko antykomunistycznemu prawu

lewica.pl w telefonie

6 października: