Wlk. Brytania: Tony Benn wzywa do oporu wobec rządu
[2010-08-14 13:26:55]
Benn wymienia planowane przez rząd oszczędności, które spowodują, jego zdaniem, pogorszenie się warunków życia milionów Brytyjczyków, a także doprowadzą do spadków pensji i emerytur oraz zniszczenia usług publicznych, takich jak szkolnictwo, służba zdrowia czy poczta. Rząd twierdzi, że cięcia są nie do uniknięcia, ponieważ państwo dobrobytu było zbyt hojne. To nonsens - pisze Benn. Cięcia wynoszące 11 miliardów funtów, wzrost podatku VAT do 20 proc. oraz zwolnienia 25 proc. zatrudnionych do tej pory w administracji publicznej dotkną osoby najbardziej potrzebujące - niepełnosprawnych, samotnych rodziców, ludzi spłacających kredyty mieszkaniowe, czarnoskórych i inne wspólnoty imigranckie, społeczność LGBT oraz emerytów - stwierdza lewicowy działacz. Jako przykład konsekwentnej walki z tak drastycznymi cięciami w wydatkach na cele społeczne wskazuje protesty związków zawodowych i ruchów społecznych w Grecji. Zdaniem Tony`ego Benna alternatywny projekt polityki gospodarczej powinien przewidywać m.in. objęcie nad bankami demokratycznej kontroli społecznej, zwiększenie podatków dla osób najwięcej zarabiających czy wycofanie wojsko z Afganistanu. Pozwoliłoby to, jego zdaniem, na stworzenie nowych miejsc pracy, inwestycje proekologiczne (w odnawialne źródła energii i transport publiczny), a także rozwój budownictwa, szkół i szpitali. Pierwsze spotkanie nowej koalicji ma odbyć się 27 listopada w Londynie. Do tej pory apel Benna podpisało, poza nim, 73 osoby, w tym m.in. deputowana Partii Zielonych Anglii i Walii (Green Party of England and Wales/Plaid Werdd Cymru a Lloegr) Caroline Lucas, deputowani Partii Pracy John McDonnell i Jeremy Corbyn, dziennikarz John Pilger, reżyser Ken Loach, satyryk Arthur Smith, aktorka Anne Orwin, Lindsey German z Koalicji "Stop Wojnie" oraz związkowcy Mark Serwotka z PCS, Bob Crow z RMT, Jeremy Dear z NUJ i Kevin Courtney z NUT (pełna lista podpisów dostępna tutaj). 9 sierpnia na wezwanie Benna odpowiedział dziennikarz, autor bloga Pickled Politics i współautor bloga Liberal Conspiracy (który prowadzi z innymi lewicowymi publicystami) Sunny Hundal. W artykule w "The Guardian stwierdził, że zgadza się z podstawowymi założeniami projektu, jednak niepokoi go fakt, że tak późno odbędzie się pierwsze spotkanie koalicji. Konferencja jest planowana na 27 listopada. To jednak dopiero za blisko trzy miesiące. Co będziemy robić wcześniej? Czy przygotowywane są już jakieś konkretne działania? Jesteśmy świetni, jako ludzie lewicy, w zwoływaniu spotkań i demonstracji, musimy mieć jednak także plan jak osiągnąć nasze cele - stwierdza on w komentarzu. Hundal wskazuje ponadto, że większość obecnych sygnatariuszy apelu to związkowcy oraz dobrze znani lewicowi aktywiści. Będziemy źli, będziemy uczestniczyć w akcjach protestacyjnych oraz lokalnych i ogólnokrajowych spotkaniach, ale i tak skończy na mówieniu do samych siebie. Jeśli tak właśnie ma być i tym razem to nie zmienimy tak naprawdę niczego - pisze publicysta. Jak dodaje trzeba szukać nowych sojuszników, ponieważ cięcia nie dotkną tylko pracowników sektora publicznego czy robotników, ale także m.in. małe firmy, rodziców z klasy średniej, które nie otrzymają pieniędzy z Child Trust Fund, ofiary przemocy domowej czy rodziny zmuszone do ciągłych przeprowadzek ze swoich domów. Hundal wezwał Benna i innych sygnatariuszy apelu do przedstawienia konkretnych argumentów i danych liczbowych za swoimi tezami, aby móc uczestniczyć ze zwolennikami rządu w konkretnej debacie na argumenty, a nie tylko na hasła. Pozwoli to, jego zdaniem, przekonać wiele osób niezwiązanych z lewicą, że cięcia nie są potrzebne, a jego przeciwnicy nie posługują się wyłącznie sloganami, a solidnymi wyliczeniami. Opór może być budowany jedynie na solidnych fundamentach: stworzeniu bazy intelektualnej, zbieraniu informacji na temat tego co się obecnie dzieje, wskazywaniu na przykłady rodzin, których cięcia dotykają bezpośrednio, dawaniu ludziom narzędzi i informacji aby się organizowali, umożliwieniu im współpracy i rozmów ze sobą, stworzeniu zdecentralizowanej i samowystarczalnej koalicji przeciwko cięciom i na walce z rządem na poziomie lokalnym i krajowym. Tylko wtedy nam się uda - kończy dziennikarz. |
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Syndrom Pigmaliona i efekt Golema
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Mury, militaryzacja, wsobność.
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Manichejczycy i hipsterzy
- Pod prąd!: Spowiedź Millera
- Blog Radosława S. Czarneckiego: Wolność wilków oznacza śmierć owiec
- Warszawska Socjalistyczna Grupa Dyskusyjno-Czytelnicza
- Warszawa, Jazdów 5A/4, część na górze
- od 25.10.2024, co tydzień o 17 w piątek
- Fotograf szuka pracy (Krk małopolska)
- Kraków
- Socialists/communists in Krakow?
- Krakow
- Poszukuję
- Partia lewicowa na symulatorze politycznym
- Discord
- Teraz
- Historia Czerwona
- Discord Sejm RP
- Polska
- Teraz
- Szukam książki
- Poszukuję książek
- "PPS dlaczego się nie udało" - kupię!!!
- Lca
23 listopada:
1831 - Szwajcarski pastor Alexandre Vinet w swym artykule na łamach "Le Semeur" użył terminu "socialisme".
1883 - Urodził się José Clemente Orozco, meksykański malarz, autor murali i litograf.
1906 - Grupa stanowiąca mniejszość na IX zjeździe PPS utworzyła PPS Frakcję Rewolucyjną.
1918 - Dekret o 8-godzinnym dniu pracy i 46-godzinnym tygodniu pracy.
1924 - Urodził się Aleksander Małachowski, działacz Unii Pracy. W latach 1993-97 wicemarszałek Sejmu RP, 1997-2003 prezes PCK.
1930 - II tura wyborów parlamentarnych w sanacyjnej Polsce. Mimo unieważnienia 11 list Centrolewu uzyskał on 17% poparcia.
1937 - Urodził się Karol Modzelewski, historyk, lewicowy działacz polityczny.
1995 - Benjamin Mkapa z lewicowej Partii Rewolucji (CCM) został prezydentem Tanzanii.
2002 - Zmarł John Rawls, amerykański filozof polityczny, jeden z najbardziej wpływowych myślicieli XX wieku.
?