Izrael - Sąd przesłucha żołnierza, który zabił Rachel Corrie

Izrael: Sąd przesłucha żołnierza, który zabił Rachel Corrie

[2010-10-20 21:41:28]

Izraelski żołnierz, który prowadził buldożer, który w marcu 2003 roku w Rafah w Strefie Gazy zmiażdżył 23-letnią amerykańską działaczkę propalestyńską Rachel Corrie, próbującą powstrzymać go przed zdemolowaniem domu palestyńskiej rodziny, stanie przed izraelskim sądem - w charakterze świadka. Postępowanie toczy się przed sądem w Hajfie od miesięcy z powództwa cywilnego. Rodzina Rachel pozwała Państwo Izrael po tym, jak wewnętrzne wojskowe dochodzenie zostało zamknięte przez izraelskie władze wojskowe bez postawienia komukolwiek jakichkolwiek zarzutów i bez udzielenia jakichkolwiek wyjaśnień rodzinie Amerykanki ani amerykańskiemu rządowi.

Rodzina zamordowanej aktywistki usłyszy jedynie głos zabójcy - izraelski sąd postanowił ukryć jego twarz przed uczestnikami procesu sądowego powołując się na konieczność zapewnienia mu bezpieczeństwa. Będzie zeznawał przesłonięty ekranem. Powiedzieli, że chodzi o ochronę bezpieczeństwa świadka. Rozumiem, że dla żołnierzy byłoby to nieprzyjemne, gdyby musieli na nas patrzeć, ale nie rozumiemy, w jaki sposób nasza rodzina zagraża ich bezpieczeństwu - skomentowała to matka Rachel, Cindy Corrie. Rodzina Corrie, która chciała poznać jego tożsamość i stanąć z nim twarzą w twarz w sądzie, wniosła od tej decyzji odwołanie do izraelskiego Sądu Najwyższego, ten jednak utrzymał decyzję sędziego prowadzącego sprawę.

Jak podaje guardian.co.uk, rodzina Corrie podkreśla, że proces cywilny jest ich ostatnią szansą na sprawiedliwość. Corrie deklarują także, że na wyższym poziomie pragną też w ten sposób nagłośnić i naświetlić międzynarodowej opinii publicznej, w jaki sposób Państwo Izrael obchodzi się z takimi przypadkami i jak wyglądają "wewnętrzne dochodzenia" izraelskich sił zbrojnych. Cindy Corrie powiedziała, że gdyby Cahal był naprawdę - jak sam twierdzi - "najmoralniejszą armią świata", powinien sam dążyć do znacznie bardziej przejrzystego systemu niż ten, jaki obecnie istnieje.

W marcu sąd wysłuchał naocznego świadka tragedii, Brytyjczyka Richarda Purssella, którego zeznania podważają oficjalną wersję wydarzeń głoszoną przez izraelską armię, jakoby żołnierze w buldożerach nie widzieli Rachel.

Imię Rachel Corrie nadano jednemu (ostatniemu) ze statków Flotylli Wolności, morskiego konwoju z pomocą humanitarną, który dążył do przełamania uznawanej szeroko za nielegalną izraelskiej blokady Strefy Gazy.

Jarosław Pietrzak

lewica.pl w telefonie

Czytaj nasze teksty za pośrednictwem aplikacji LewicaPL dla Androida:

Slavoj Žižek: Czynią pustynię, nazywając to pokojem

Piotr Ikonowicz: Brunatny gniew ludu

Dariusz Zalega: Kibole jako sól ziemi? Lud pilnie poszukiwany

Xawier Woliński: Koszty obrony nie mogą być przerzucane na najbiedniejszych

Tomasz S. Markiewka: A gdyby tak wyrównać szanse w edukacji?

Piotr Ikonowicz: Brunatne bataliony

Izrael: Sąd przesłucha żołnierza, który zabił Rachel Corrie

lewica.pl w telefonie

5 października: