4. Spór o klasową naturę państw stalinowskich.
Państwo robotnicze, czy kapitalizm państwowy? - zarys sporu.
Spór o klasową naturę Związku Radzieckiego, a później również krajów "demokracji ludowej", maoistowskich Chin i titowskiej Jugosławii był jednym z najważniejszych wydarzeń w brytyjskim i międzynarodowym ruchu trockistowskim.
Pierwsza krytyka biurokratyzacji Związku Radzieckiego (i to przeciw stanowisku Trockiego) pochodzi od Lenina:
"Towarzysz Trocki mówi o 'państwie robotniczym'. Muszę stwierdzić, że to abstrakcja. Kiedy w 1917 roku pisaliśmy o państwie robotniczym, było to zrozumiałe; ale teraz, główny błąd polega na stwierdzeniu: 'Odkąd mamy państwo robotnicze, bez burżuazji, przed kim klasa robotnicza powinna być broniona i w jakim celu?'. Rzecz w tym, że nie do końca jest to państwo robotnicze. [...] Nasz program partyjny stwierdza, że nasze państwo jest państwem robotniczym z biurokratycznym wypaczeniem"(81).
Lew Trocki, nawiązując na wygnaniu do leninowskiego stwierdzenia, że ówczesne państwo radzieckie jest "robotnicze z biurokratycznym wypaczeniem", tak scharakteryzował społeczną naturę Związku Radzieckiego:
"Miejsce każdej klasy w społecznym systemie gospodarki określa przede wszystkim - jej stosunek do środków produkcji. W społeczeństwach ucywilizowanych stosunki własności utrwalone są ustawami. Podstawy ustroju radzieckiego tworzą: upaństwowienie ziemi i środków produkcji w przemyśle, w transporcie oraz w wymianie w połączeniu z monopolem handlu zagranicznego. Według nas stosunki te, ustanowione przez rewolucję proletariacką, określają co do samej zasady naturę ZSRR jako państwa proletariackiego. Dzięki pełnionej przez siebie funkcji pośrednika i czynnika regulującego, dzięki usiłowaniom utrzymania w mocy społecznych rang i wykorzystywaniu w celach osobistych aparatu państwowego, radziecka biurokracja podobna jest do każdej innej biurokracji, zwłaszcza do faszystowskiej. Cechują ją jednak również pewne istotne odmienności. W żadnym innym reżymie, poza radzieckim, biurokracja nie osiągnęła takiego stopnia niezależności wobec klasy panującej. [...]
Biurokracja radziecka wywłaszczyła proletariat pod względem politycznym po to, żeby swoimi metodami chronić jego zdobycze socjalne. Sam jednak fakt przywłaszczenia sobie przez nią władzy politycznej w kraju, w którym najważniejsze środki produkcji skupione są w ręku państwa, stwarza nowy, bez precedensu, stosunek pomiędzy biurokracją a majątkiem narodowym. Środki produkcji należą do państwa. Lecz samo państwo "należy" niejako do biurokracji. Gdyby te, jeszcze całkiem świeże stosunki utrwaliły się, przekształciły w normę i zalegalizowały - przy sprzeciwie lub bez sprzeciwu ludzi pracy - to w końcu doprowadziłyby one do zupełnej likwidacji zdobyczy społecznych rewolucji proletariackiej. Mówienie o tym jest jednak obecnie rzeczą co najmniej przedwczesną. Proletariat jeszcze nie wypowiedział swego ostatniego słowa. Biurokracja jeszcze nie stworzyła dla swego panowania oparcia społecznego w postaci odrębnych form własności. Musi ona bronić własności państwowej, jako źródła swej władzy i swych dochodów. Dzięki tej stronie swej działalności pozostaje ona wciąż jeszcze narzędziem dyktatury proletariatu"(82).
Z faktu uważania państwa radzieckiego za robotnicze, odrzucał teorie sugerujące, iż miała tam miejsce kontrrewolucja społeczna, tj. obalenie nowych, socjalistycznych form własności, a sama biurokracja to nowa klasa panująca. Występował przeciw stanowisku Shachtmana, uważającemu ustrój stalinowski za biurokratyczny kolektywizm, w którym miejsce tradycyjnej burżuazji zajęła nowa klasa społeczna - stalinowska biurokracja. Krytykował również teorie opisujące ZSRR jako państwo o ustroju państwowo-kapitalistycznym, co robili głównie socjaldemokracji z Międzynarodówki Socjalistycznej.
Kolejny raz kwestia natury społecznej państwa radzieckiego pojawiła się w ruchu trockistowskim w na przełomie lat 1948/49, kiedy Tony Cliff pierwszy raz opublikował swoje studium o ZSRR, "The Nature of the Stalinist Russia", w następnych latach ukazujące się pod tytułem "Państwowy kapitalizm w Rosji". Jako, że różnice pomiędzy poszczególnymi wydaniami pracy są niewielkie, będę posługiwać się najnowszą wersją, wydaną również w Polsce.
Cliff określał ustrój ZSRR od roku 1928/29 jako biurokratyczny państwowy kapitalizm, charakteryzujący się państwową własnością środków produkcji, oraz rządzeniem przez nową klasę społeczną - biurokrację radziecką.
Według niego, podstawę państwa robotniczego nie tworzy państwowa własność środków produkcji, ale władza robotnicza, z chwilą obalenia władzy proletariackiej państwo przestaje być robotnicze i staje się państwem tego, kto zdetronizował klasę robotniczą(83). W oparciu o to stwierdzenie, dzieje Rosji od 1917 roku można podzielić na kilka okresów: 1917-1920 - państwo robotnicze, 1920-1928 - państwo robotnicze z biurokratycznym wypaczeniem, od 1928 - biurokratyczny kapitalizm państwowy. Jeśli uznamy, że leninowskie stwierdzenie znaczy to samo co "biurokratycznie zdegenerowane państwo robotnicze"(84), a faktem jest że Lenin miał na myśli okres "komunizmu wojennego" i substytucjonizmu będące różnymi formami proletariackiej dyktatury ("dyktatura proletariatu możliwa tylko dzięki dyktaturze partii komunistycznej"), reprezentujący interesy robotników, z chwilą ustanowienia bonapartyzmu stalinowskiego reprezentującego interesy biurokracji państwowej, mamy koniec władzy robotniczej, a więc i państwa proletariackiego, przy czym Cliff stwierdzał, że termidor nie koniecznie musi prowadzić do ustanowienia kapitalizmu rynkowego.
O ile obie teorie inaczej przedstawiają socjologiczny charakter reżimu stalinowskiego, co jest podstawową między nimi różnicą, łączą je dwa główne założenia. Pierwsze z nich, to pogląd, że reżim radziecki jest formą przejściową pomiędzy kapitalizmem a socjalizmem. Jak pisał Trocki:
"Czy jest prawdą, że w ZSRR, jak twierdzą oficjalne autorytety, zbudowano już socjalizm? Jeżeli nie, to czy chociaż zapewniono jego realizację w granicach państwa dzięki osiągniętym sukcesom, niezależnie od rozwoju wydarzeń w pozostałym świecie? [...] Materialną przesłanką komunizmu powinien być tak wysoki rozwój potęgi ekonomicznej człowieka, żeby praca wytwórcza przestała być brzemieniem i ciężarem, a także nie wymagała popędzania ludzi, zaś dystrybucja zawsze dostępnych w obfitości dóbr materialnych wymagała kontroli tylko takich czynników, jak wychowanie, nawyk i opinia środowiska, podobnie jak obecnie w zamożnych rodzinach lub też w 'przyzwoitym' pensjonacie. [...] ustrój komunistyczny nie może nastąpić od razu po społeczeństwie burżuazyjnym: materialne i kulturalne dziedzictwo przeszłości jest po temu zupełnie niewystarczające. Na samym początku swego istnienia państwo robotnicze nie może jeszcze pozwolić, żeby każdy pracował 'według własnych możliwości', czyli ile potrafi i zechce, a wynagradzać każdego 'według potrzeb' niezależnie od wykonanej pracy. W imię wzrostu sił wytwórczych niezbędne jest uciekanie się do tradycyjnych norm płacy roboczej [...]. Ten początkowy etap nowego społeczeństwa Marks nazywał 'niższym stadium komunizmu' w odróżnieniu od wyższego, gdy wraz z ostatnimi śladami ubóstwa zniknie nierówność materialna. [...] Rosja była nie najsilniejszym, lecz najsłabszym ogniwem w łańcuchu kapitalizmu. Obecnie ZSRR nie wywyższa się ponad światowy poziom gospodarki, lecz dopiero dogania kraje kapitalistyczne. Jeśli to społeczeństwo, które miało powstać w oparciu o uspołecznienie sił wytwórczych najbardziej rozwiniętego w swej epoce kapitalizmu Marks nazywał niższym stadium komunizmu, to określenie takie wyraźnie nie pasuje do Związku Radzieckiego, który wciąż jeszcze jest znacznie uboższy w technikę, dobra materialne i kulturę niż kraje kapitalistyczne. Należałoby więc obecny reżym radziecki ze wszystkimi jego sprzecznościami nazwać nie socjalistycznym, a przygotowawczym lub przejściowym od kapitalizmu do socjalizmu"(85).
Z kolei Cliff pisał:
"[...] kapitalizm państwowy jest ekstremalną granicą, którą może osiągnąć kapitalizm, to bezsprzecznie jest on najbardziej oddalony od tradycyjnego kapitalizmu. Jest negacją kapitalizmu na bazie samego kapitalizmu. Podobnie, skoro państwo robotnicze jest najniższym stopniem nowego socjalistycznego społeczeństwa, musi ono koniecznie posiadać niektóre cechy wspólne z państwowym kapitalizmem.
Tym, co kategorycznie je rozróżnia, jest fundamentalna, zasadnicza różnica pomiędzy systemem kapitalistycznym i systemem socjalistycznym. [...] państwowy kapitalizm jest przejściowym etapem do socjalizmu przed rewolucją socjalistyczną, podczas gdy państwo robotnicze jest przejściowym etapem do socjalizmu po rewolucji. Państwowy kapitalizm [to] częściowa negacja kapitalizmu. [...] Częściowe zaprzeczenie kapitalizmu na bazie kapitalistycznych stosunków produkcji oznacza, że siły wytwórcze, które rozwijają się w łonie systemu kapitalistycznego, tak go przerosły, że klasa kapitalistów jest zmuszona używać 'socjalistycznych' środków i manipulować nimi w swoim interesie"(86).
Następnie jako potwierdzenie dla swojego stanowiska, Cliff cytuje ciekawą uwagę Lenina o "socjalizmie wojennym" i kapitalizmie państwowym, która sprowadza się do faktu, iż natura klasowa monopolu gospodarczego jest adekwatna do interesów tej klasy, która go w danym momencie użytkuje:
"[...] to, co niemieccy Plechanowowie [...] nazywają 'socjalizmem wojennym' jest w istocie rzeczy wojenno-państwowym kapitalizmem monopolistycznym, czyli mówiąc prościej i wyraźniej, wojenną katorgą dla robotników, wojenną ochroną zysków kapitalistów. [...] A spróbujmy zamiast junkiersko-kapitalistycznego [...] państwa postawić państwo rewolucyjno-demokratyczne [...]. Zobaczymy, że państwowo-monopolistyczny kapitalizm w państwie istotnie rewolucyjno-demokratycznym oznacza niechybnie, nieuchronnie krok, a nawet kilka kroków ku socjalizmowi! [...] Socjalizm to nic innego jak państwowo-kapitalistyczny monopol, który użytkuje się z korzyścią dla całego ludu i który dlatego przestaje być monopolem kapitalistycznym"(87).
Z uwagi też możemy wywnioskować, że jeśli monopol użytkuje biurokracja, to nie realizuje on interesów robotniczych, ale biurokratyczne. Z kolei, interesy obu grup są sobie przeciwstawne: biurokracja dąży, według Trockiego, do kapitalistycznej restauracji, proletariat do socjalizmu(88).
Druga wspólna cecha dotyczy idei rewolucji antystalinowskiej. W kraju, w którym dokonała się kontrrewolucja stalinowska (u Trockiego - polityczna, u Cliffa - społeczno-polityczna) potrzebna jest nowa rewolucja proletariacka(89).
Na tej podstawie dochodzimy do ważnej kwestii, jaką zajął się jeszcze Trocki, mianowicie, jak traktować tych którzy nie podzielają socjologicznego poglądu oficjalnej wykładni Czwartej Międzynarodówki na ZSRR, a jednocześnie opowiadają się za rewolucją zarówno w krajach kapitalistycznych, jak i w ZSRR. Sprawa ta do tej pory wzbudza wielkie kontrowersje, z uwagi na walki ideologiczne w ruchu trockistowskim w tej sprawie po śmierci Trockiego.
Zdając sobie sprawę, że priorytetową kwestią jest rewolucja proletariacka na świecie, po latach wymuszania konieczności uznawania Związku Radzieckiego za "zdegenerowane państwo robotnicze", przywódca komunistycznej opozycji antystalinowskiej uznał, że jest to problem czysto terminologiczny, nie zaś polityczny, tym samym wyraził swoje antysekciarskie i realistyczne stanowisko:
"Spróbujmy postawić kwestię natury państwa radzieckiego nie na płaszczyźnie abstrakcyjno-socjologicznej, ale konkretnych zadań politycznych. Przyjmijmy na moment, że biurokracja jest nową klasą, a obecny reżim w ZSRR jest specyficznym systemem klasowego wyzysku.
Jakie nowe polityczne wnioski płyną z tej definicji? Czwarta Międzynarodówka już dawno uznała za konieczne obaleniem biurokracji za pomocą rewolucyjnych środków. Nic nowego nie może zostać zaproponowane przez tych, co nazywają biurokrację "klasą". Cel, jaki przyświeca obaleniu biurokracji to ponowne ustanowienie władzy rad [...] Nic poza to, nie może zostać zaproponowane przez [naszych] lewicowych krytyków. Zadaniem odrodzonych rad będzie współdziałanie ze światową rewolucją i budowa socjalistycznego społeczeństwa. Obalenie biurokracji przeto zakłada zachowanie państwowej własności i planowej gospodarki. [...] Nie jest konieczne wspominać, że dystrybucja sił wytwórczych pomiędzy poszczególnymi sektorami gospodarki i w ogólnym kontekście planu zmieni się drastycznie kiedy plan ten nie będzie determinowany interesami biurokracji, ale samych producentów. Ale, właśnie dlatego obalenie pasożytniczej biurokracji wraz z perspektywą pozostawienia własności państwowej nazywamy [...] rewolucją polityczną. Nasi krytycy, Ciliga, Bruno i inni, chcą nazywać przyszłą rewolucję społeczną. Co to zmienia w zasadzie? Do kwestii rewolucji, którą powyżej przedstawiliśmy nic nie dodaje. [...] Nasi krytycy przyjmują fakty, które my już dawno uznaliśmy. Nie dodają zupełnie nic do oceny biurokracji, roli Kremla na arenie międzynarodowej. We wszystkich tych sprawach, nie zmienili nic z naszej analizy, ale przeciwnie, całkowicie na niej bazują i dokładnie się jej trzymają. Jedynym zarzutem, jaki nam stawiają, jest ten że nie wyciągamy koniecznych "wniosków". Nie wchodzi to w zakres analizy, bowiem wnioski te mają czysto terminologiczny charakter. Nasi krytycy odmawiają nazywania zdegenerowanego państwa robotniczego - państwem robotniczym. Żądają, by totalitarną biurokrację nazwać klasą panującą. Rewolucję przeciw biurokracji chcą określać nie jako polityczną, ale społeczną. Kiedy pójdziemy na te terminologiczne ustępstwa, postawimy naszych krytyków w bardzo trudnym położeniu, gdyż nie będą wiedzieli, co zrobić ze swoim czysto werbalnym zwycięstwem"(90).
Kwestia klasowej natury Bloku Wschodniego w brytyjskim trockizmie.
Po zajęciu przez Stalina Europy Wschodniej, przed trockistami stanął problem klasowej natury krajów "demokracji ludowej", będących państwami-klonami stalinowskiego ZSRR. Tony Cliff tak pisał o poglądach trockistów na nowe kraje:
"Czwarta Międzynarodówka całkowicie akceptowała pogląd Trockiego, jakoby Rosja była [...] 'zdegenerowanym państwem robotniczym'. Jeśli więc Polska, Czechosłowacja, Węgry, itp. miały taką samą naturę jak Rosja, to czy nie oznacza to że Stalin sprowadził rewolucję do Europy Wschodniej? Tak więc, był rewolucjonistą, czy kontrrewolucjonistą? To nie działało. Początkowo przywódcy międzynarodówki rozwiązali problem bardzo prosto: pomijając różnice między nimi, kraje Bloku Wschodniego były nadal państwami kapitalistycznymi, podczas gdy Rosja była państwem robotniczym"(91).
"Mandel [jeden z liderów międzynarodówki] jeszcze we wrześniu 1946 roku pisał, że 'wszystkie demokracje ludowe', włącznie z Jugosławią były krajami kapitalistycznymi"(92). Jak stwierdził następnie Cliff, z tego stanowiska wynikało, że "staliniści wprowadzili w tych krajach burżuazyjny aparat państwowy". Na takie załatwienie sprawy nie chciał się zgodzić; uznał że albo miała miejsce rewolucja albo nie, albo mamy państwa robotnicze, albo jakąś inną formę państwa z dominacją klasy wyzyskiwaczy. Ostatecznie, doszedł do wniosku, że staliniści nie ustanowili ani państwa robotniczego, ani wolnorynkowego kapitalizmu, ale biurokratyczny kapitalizm państwowy. Takie postawienie sprawy rozwiązywało sprzeczność jaka pojawiła się po uchwałach Drugiego Światowego Kongresu Czwartej Międzynarodówki (kwiecień 1948), który zaaprobował punkt widzenia Mandla.
O ile natura Polski, Węgier, Czechosłowacji, NRD, Bułgarii, Albanii, Rumunii wydawała się względnie jasna, tzn. uważano że ustrój tamtejszy za tradycyjny kapitalizm, o tyle kwestia konfliktu na linii Tito-Stalin sprawiła, że część trockistów zaczęło widzieć w partyzanckim przywódcy jugosłowiańskim potencjalnego prawdziwego, antystalinowskiego komunistę, "nieświadomego trockistę". W czerwcu 1948 roku, kiedy doszło do zerwania współpracy radziecko-jugosłowiańskiej, wyrzucenia Komunistycznej Partii Jugosławii z nowopowstałego Biura Informacji Partii Komunistycznych i Robotniczych, Kominformu, oraz zmiany nazwy ugrupowania na Związek Komunistów Jugosławii, Międzynarodowy Sekretariat Czwartej Międzynarodówki uznał państwo Tito za "zdrowe państwo robotnicze, tj. takie, jak Rosja Radziecka w latach 1917-1921 z pewnymi ubytkami tu i ówdzie"(93).
Z kolei, główne kierownictwo RCP, z Hastonem i Grantem na czele, zajęło odmienne stanowisko. Uważali oni, że jest to wewnętrzny konflikt wewnątrz stalinowskiego obozu, przy czym dawali krytyczne poparcie reżimowi Tito w jego walce z radziecką dominacją(94). Dla liderów partii brytyjskiej było nie możliwe do zrozumienia w jaki sposób państwo kapitalistyczne przemieniło się, w drodze pokojowej w państwo proletariackie(95). Healy, będący od początku za oficjalną linią międzynarodówki, natomiast zorganizował w 1950 roku wycieczkę do Jugosławii, by następnie wychwalać "socjalistyczne budownictwo w Jugosławii" (co sprowadzało się do wychwalania budowania "socjalizmu w jednym kraju"), oraz negował by występowały tam represje wobec przeciwników politycznych(96).
Podobny problem powstał w związku ze zwycięstwem Rewolucji Chińskiej. Po zwycięstwie Mao Tse-tunga nad wojskami nacjonalistycznymi drobnomieszczańskiego reżimu Czang Kai-szeka należało odpowiedzieć, czego dokładnie dokonała Chińska Armia Czerwonej i Komunistyczna Partia Chin. Jeszcze przed wygraną Mao, Cannon twierdził iż KPCh zachowa się tak samo, jak w okresie międzywojennym, czyli skapituluje przed Czangiem (ponownie dała o sobie znać dogmatyczna wiara w "Trockiego", gdyż tak Trocki napisał kiedyś, tak też i będzie dziś...). Max Shachtman skomentował to następująco: "Tak, Mao chce skapitulować przed Czangiem. Problem tylko w tym, że Mao nie może go złapać!". Po wygranej wojsk maoistowskich nową republikę chińską międzynarodówka dalej określała jako państwo kapitalistyczne. W przeciwieństwie do Cannona, liderzy RCP uważali:
"[W Chinach] powstanie totalitarny reżim, tak samo brutalny jak Czang Kai-szeka. Mao, wzorując się na reżimach wschodnioeuropejskich obierze Rosję jako swój model [naśladowczy]. Niewątpliwie, zostanie osiągnięty ogromny postęp gospodarczy. Ale masy, zarówno robotnicze jak i chłopskie, znajdą się pod panowaniem biurokracji"(97).
Brytyjscy trockiści wyrażali jednakże zadowolenie, że Stalin będzie mieć "kolejnego Titę, o wiele groźniejszego, bo dysponującego 450-500 milionową bazą populacji"(98). Prognoza ta okazała się słuszna, lecz dopiero po śmierci Stalina w czasie kryzysu radziecko-chińskiego (Sino-Soviet split) kiedy "nowy Tito" wystąpił zdecydowanie przeciw radzieckim poststalinistom, z tą różnicą że maostowscy staliniści zaczęli uważać się za strażników ortodoksji stalinowskiej, co w żaden sposób nie przybliżało ich do trockistów. Oficjalnym powodem kryzysu był referat Nikity Chruszczowa na XX Zjeździe Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego (1956) potępiający "kult jednostki i jego następstwa" (99).
Mao, mimo własnych swad ze Stalinem, ujął się za nim przeciw Chruszczowowi, piętnując od tej pory tzw. "radziecki rewizjonizm". Zaowocowało również podziałem dotychczas jednolitego światowego stalinowskiego ruchu komunistycznego na skrzydło proradzieckie i maoistowskie. Od tej pory partie prochińskie by odróżnić się od prosowieckich, dodawały do swojej nazwy, jako znak rozpoznawczy przymiotniki "marksistowsko-leninowska", lub "antyrewizjonistyczna".
Dopiero w 1951 roku, na Trzecim Światowym Kongresie Czwartej Międzynarodówki uznano punkt widzenia przywódców RCP za słuszny, porzucono pogląd o kapitalistycznym charakterze państw buforowych ZSRR i określono je jako "od początku biurokratycznie zdeformowane państwa robotnicze", co miało znaczyć, iż co prawda obalono tam kapitalizm, ale od samego początku państwa te były wypaczone przez stalinowską biurokrację, by wyeliminować owe deformacje konieczna była tam polityczna rewolucja robotnicza. Od tej pory wszystkie grupy oraz odłamy trockistowskie przyjmowały ten pogląd jako właściwy (za wyjątkiem grup związanych z nurtem Cliffa, oraz późniejszego Lutte Ouvriere).
5. Zakończenie.
Po opuszczeniu (w zasadzie wyrzuceniu) z "Klubu" większości trockistów, większość z nich utworzyła własne nowe organizacje. W 1953 roku Grant utworzył Rewolucyjną Ligę Socjalistyczną, entrystowską grupę działającą w LP. Healy dalej działał w "Klubie", będącym do 1953 roku oficjalną sekcją międzynarodówki. Doszło więc do sytuacji, w której dwie, oddzielne grupy trockistowskie działały wewnątrz tej samej partii.
W 1953 roku doszło do pierwszego wielkiego rozłamu w światowym trockizmie. Bazując na krytyce "pabloistowksiego rewizjonizmu" i entryzmu sui generis, grupa skupiona wokół Cannona postanowiła utworzyć Międzynarodowy Komitet Czwartej Międzynarodówki (International Committee of Fouth International). Sekcją Międzynarodowego Komitetu został healy'owski "Klub", natomiast Międzynarodowy Sekretariat poparła RSL Granta. Healy w 1959 roku utworzył Socjalistyczną Ligę Pracy (Socalist Labour Leagu), przemianowaną na początku lat 70-tych się na Rewolucyjną Partię Robotniczą (Workers Revolutionary Party), która po licznych rozłamach działa do dziś, będąc grupa o marginalnym znaczeniu. WRP wystąpiła przeciw połączeniu dwóch ośrodków trockistowskich powstałych w 1953 roku, a zjednoczonych dziesięć lat później w Zjednoczony Sekretariat Czwartej Międzynarodówki (United Secretariat of Fourth International, USFI).
W latach 70-tych doszło do konfliktu na linii grupa Granta - USFI. RSL wystąpiła z międzynarodówki, tworząc Militant Tendency, która stała się postawą nowej grupy międzynarodowej, Komitetu na rzecz Międzynarodówki Robotniczej (Committee for Workres International). Sekcją USFI była od tej pory Międzynarodowa Grupa Marksistowska (International Marxist Group, IMG), wcześniej mająca status grupy sympatyzującej, która bezowocnie próbowała zjednoczyć się z RSL.
Grupa Tony'ego Cliffa odseparowała się od wszystkich innych ugrupowań, jeszcze w latach 50-tych, tworząc Socialist Review Group, przemianowaną później na Międzynarodowych Socjalistów (International Socialists). Obecnie występuje jako brytyjska Socjalistyczna Partia Robotnicza (Socialist Workers Party, SWP) i jest czołową organizacją międzynarodową, Tendencji Międzynarodowych Socjalistów (International Socialists Tendency).
Na dzień dzisiejszy, najsilniejszą grupą trockistowską jest brytyjska SWP, która twierdzi że ma ok. 10 tys. członków(100). Następnie znajduje się Partia Socjalistyczna (dawna Militant Tendency) i IMG.
Na koniec należałoby pokusić się o ocenę brytyjskiego ruchu trockistowskiego w omawianym okresie.
Brytyjscy trockiści, w porównaniu do swoich towarzyszy w innych krajach, mieli stosunkowo dobre warunki do rozwoju organizacyjnego, co też sprawiło że pomimo początkowych trudności stworzyli jeden z najprężniejszych ruchów trockistowskich na świecie. Pozytywnie należy ocenić ich wkład do rozwoju międzynarodowego antystalinowskiego marksizmu i komunizmu, gdyż jako jedyni starali się zawsze korzystać z dialektycznej metody marksistowskiej do oceny wydarzeń światowych (mniejsza o to, że czasem dochodzili do różnych wniosków), co bardzo kontrastuje z dogmatycznym nastawieniem cannonowskiego kierownictwa Czwartej Międzynarodówki.
Jednakże spory personalne i ideologiczne doprowadziły do znacznego osłabienia ruchu, a w konsekwencji do jego podziału. Jest to niestety cecha charakterystyczna nie tylko trockizmu, ale całej lewicy komunistycznej, poczynając od konfliktów Lenina i "lewicowych komunistów", a na sporach o naturę ZSRR kończąc.
W pracy niniejszej starałem się przedstawić możliwie jak najobiektywniej dzieje ruchu trockistowskiego w Anglii, unikając kierowania się własnymi względami ideologicznymi w odniesieniu do tych nurtów, z którymi się nie zgadzam, tak by każdy mógł w tej pracy znaleźć podstawowe informacje na ten interesujący go temat.
Przypisy:
1. "UK Government Report on the British Trotskyists", 13 kwiecień 1944, www.tedgrant.org.
2. Komunistyczna Partia Włoch (PCI) odegrała podłą rolę w dławieniu sytuacji rewolucyjnej na półwyspie apenińskim. Stalinowskie kierownictwo partii z Togliattim na czele wmawiało masom, że polityka partii nastawiona jest na przeprowadzenie zwycięskiej rewolucji, a wszystkie "kompromisowe poczynania" usprawiedliwiała względami taktycznymi. Ostatecznie, okazało się, że żadnej rewolucji nie będzie, a system mieszczańskiej demokracji został ponownie ustanowiony.
3. Cannon James Patrick, "The First Days of American Communism", "Fourth International", luty 1944, www.marxists.org (wersja online).
4. W rzeczywistości CP-BSTI nie była sekcją Kominternu.
5. Komunistom angielskim bardzo często trudno bywa nawet zbliżyć się teraz do masy, nawet zmusić ją do tego, by ich wysłuchała". Lenin Włodzimierz, "Dziecięca choroba 'lewicowości' w komunizmie", w: "Dzieła wybrane", tom 2, Warszawa 1949, s. 731.
6. Tezy na temat struktury organizacyjnej partii komunistycznych zostały przyjęte na Trzecim Kongresie Międzynarodówki Komunistycznej w 1921 roku. Lenin tak się o nich wypowiedział: "Tezy [...] bazują na doświadczeniach rosyjskich. Jest to ich zaleta, ale i jednocześnie i wada". Cyt. za: Reynolds Steve, "The Early Years of the Communist Party of Great Britain - 1922-1925", www.marxist.com.
7. Cyt. za: Lenin Włodzimierz, "Dziecięca...", s. 727.
8. Reynolds Steve, "The founding of the British Communist Party", www.marxist.com.
9. Na temat udziału komunistów w reformistycznych i reakcyjnych związkach zawodowych patrz: Czy rewolucjoniści powinni pracować w reakcyjnych związkach zawodowych? w: Lenin Włodzimierz, "Dziecięca...", s. 683.
10. "Komuniści angielscy powinni, moim zdaniem, zjednoczyć wszystkie cztery swoje partie i grupy (wszystkie bardzo słabe, niektóre niezwykle słabe) w jedną Partię Komunistyczną na gruncie zasad III Międzynarodówki i bezwarunkowego udziału w parlamencie. Partia Komunistyczna proponuje Hendersonom i Snowdenom [liderom partii socjaldemokratycznych] "kompromis", porozumienie wyborcze: pójdziemy razem przeciwko sojuszowi Lloyd George'a i konserwatystów, podzielimy miejsca parlamentarne według ilości głosów, oddanych przez robotników na Partię Pracy lub na komunistów (nie podczas wyborów, lecz w specjalnym głosowaniu), zachowujemy najzupełniejszą wolność agitacji, propagandy, działalności politycznej. Bez tego ostatniego warunku, rzecz zrozumiała, nie można się godzić na blok, bo to będzie zdrada. [...] Komuniści w Anglii powinni nieustannie, niestrudzenie, nieugięcie wykorzystywać zarówno wybory parlamentarne, jak wszystkie perypetie irlandzkiej, kolonialnej, imperialistycznej polityki światowej rządu brytyjskiego, jako też wszystkie pozostałe dziedziny, sfery, strony życia społecznego, pracując we wszystkich na sposób nowy, komunistyczny, w duchu nie II, lecz III Międzynarodówki". Lenin Włodzimierz, "Dziecięca...", s. 729, 740.
11. Hallas Duncan, "The Communist Party and the General Strike", "International Socialism", nr 88, maj 1976, www.marxist.org (wersja online).
12. "[...] A settlement of relations between the two countries will assist in the revolutionising of the international and British proletariat not less than a successful rising in any of the working districts of England, as the establishment of close contact between the British and Russian proletariat, the exchange of delegations and workers, etc. will make it possible for us to extend and develop the propaganda of ideas of Leninism in England and the Colonies. [...] From your last report it is evident that agitation-propaganda work in the army is weak, in the navy a very little better. [...] In the event of danger of war, with the aid of the latter and in contact with the transport workers, it is possible to paralyse all the military preparations of the bourgeoisie, and make a start in turning an imperialist war into a class war. Now more than ever we should be on our guard". Pełny tekst "listu" znajduje się na stronie internetowej Foreign & Commonwealth Office, "Historical papier: history notes - The Zinoviev Letter", www.fco.gov.uk.
13. By podać najbardziej oczywisty błąd "listu" warto zwrócić uwagę na treść nagłówka: "Executive Committee, Third Communist International", co jest zwrotem nonsensownym, gdyż nikt nie pisał nigdy w pismach urzędowych, oficjalnych "Trzecia Międzynarodówka Komunistyczna". Wynikałoby z tego, że MK jest trzecią w kolejności komunistyczną międzynarodówką, kiedy w rzeczywistości była pierwszą. Wiarygodność listu podważa także użyta nazwa w odniesieniu do partii komunistycznej: "British Communist Party", podczas gdy w oficjalnych pismach używano nazwy "Communist Party of Great Britain". Jak widać prowokacja była dość kiepska.
14. Croft Hazel, "They forge documents to smear their enemies", "Socialist Worker", 3 maja 2003, www.socialistworker (wersja online).
15. Hallas Duncan, "The Communist..."
16. Trocki Lew, "Główne zasady lewej opozycji", w: "W sprawie nowej międzynarodówki (materiały i dokumenty)", Warszawa 1933.
17. Szerzej na ten temat patrz: "The Anglo-Russian Committee and Comintern policy" w: "Trotsky's Writings On Britain", www.marxist.org (wersja online).
18. Na temat rewolucji permanentnej patrz mój tekst: "Trockiego poglądy na rewolucję. Zarys teorii permanentnej rewolucji", http://www.geocities.com/arch_lbc/1757szelegieniec.htm.
19. Tzw. dwie sprawy Eastmana dotyczą publikacji Listu do zjazdu, zwanego testamentem politycznym Lenina, w którym bardzo negatywnie odniósł się on do działań Stalina. Pierwszy raz sprawa "testamentu" wypłynęła w 1925 roku po opublikowaniu jego fragmentów w książce przyjaciela Trockiego, Maxa Eastmana, "Since Lenin dead", od treści której Trocki musiał się odciąć. Ponownie sprawa wypłynęła rok później, kiedy to "testament" chcieli wykorzystać sami opozycjoniści, by zaprezentować swoje antystalinowskie, a jednocześnie leninowskie pozycje. Publikacja nastąpiła jednak w chwili, kiedy Trocki i inni opozycjoniści, by nie zostać usuniętymi z partii, musieli potępić własną "działalność frakcyjną", pisząc zarazem dementi w sprawie "testamentu", co wywołało, jak pisze Pierre Broué, "katastrofalne wrażenie" ("Między Trockim a Stalinem. Chrystian Rakowski - biografia polityczna", Wrocław 1999, s. 214).
20. Grupy Lewicowej Opozycji pod kierownictwem Trockiego powstały już w 1923 roku, jako reakcja na coraz większą biurokratyzację kraju rad. Wymierzona była w "triumwirat" Stalina - Kamieniewa - Zinowiewa. W 1926 roku Zinowiew i Kamieniew widząc, że tracą znaczenie i pozycję w partii na rzecz Stalina, przystąpili do Trockiego, z którym utworzyli Zjednoczoną Lewicową Opozycję. W 1927 roku opozycja wydała swój dokument programowy Platforma Zjednoczonej Opozycji, opracowany przez Trockiego, w którym określała się również jako Leninowska Opozycja w WKP(b). Pod koniec lat 20-tych Kamieniew i Zinowiew skapitulowali przed Stalinem, porzucając Trockiego (co jak wspominał, wcale go nie zaskoczyło). Po wydaleniu przywódcy opozycji z ZSRR mamy już do czynienia z Międzynarodową Lewicową Opozycją.
21. "The errors of Trotskyism", ed: J. T. Murphy, "Communist Party of Great Britain", 1925. Sam Murphy był tym, który w 1927 roku domagał się usunięcia Trockiego z MK. Życie natomiast spłatało mu figla, bowiem później sam został usunięty z brytyjskiej KP, która rozpoczęła przeciw niemu akcję oszczerstw, oskarżając go o... trockizm. Po latach Murphy tak wspominał czas, kiedy domagał się usunięcia Trockiego: "[W czasie kiedy] składałem tą rezolucję nawet mi się nie śniło, że za parę lat sam znajdę się poza Międzynarodówką Komunistyczną" [Murphy Jack, "New Horizons", Londyn 1941, s. 275. Cyt. za: Sewell Rob, "The Origins of British Trotskyism", www.marxist.com].
22. "The errors...", s. 5. Cyt. za: Sewell Rob, "The Origins..." Próbując znaleźć fragmenty "Błędów..." nie znalazłem żadnej informacji o innej wersji, prócz angielskiej z 1925 roku. Praca ta jak widać obchodziła się z Trockim nie dość "krytycznie", by mogła zostać później wydana przez propagandystów stalinowskich w krajach "demokracji ludowej".
23. W przeciwieństwie do np. partii niemieckiej i polskiej.
24. Hallas Duncan, "The Communist..."
25. Relacje BR-Ch z trockistami były różne, zależnie od okresu. Był czas, kiedy byli mocno atakowani w prasie Bloku, a we wrześniu 1935 roku połączył się on z Lewicą Komunistyczną (hiszpańskimi trockistami) tworząc POUM (szerzej na ten temat patrz: Durgan Andy, "The Spanish Trotskyists and the Foundation of the POUM", "Revolutionary History", tom 4, nr 1-2). "Brandlerowcy-buchariniści" tworzyli nieformalną Międzynarodową Opozycję Komunistyczną (International Communist Oposition, ICO), zwaną także Prawicową Opozycją (termin ukuł się dzięki Trockiemu). ICO składała się jedynie z czterech organizacji: niemieckiej, hiszpańskiej, szwedzkiej i amerykańskiej. Po końcu wojny drugiej światowej wielu członków amerykańskiej ICO przeszło na pozycje antykomunistyczne.
26. Trocki Lew, "Należy od nowa tworzyć partie marksistowskie i międzynarodówkę", w: "W sprawie..."
27. Frank Pierre, "The Fourth International. The Long March of the Trotskyists", rozdz. 3: "From 1929 to 1933 Formation of the International Left Opposition", www.marxists.org (wersja online).
28. Grabski August, Ługowska Urszula, "Trockizm. Doktryna i ruch polityczny", Warszawa 2003, s. 92.
29. Trocki Lew, "Zdradzona rewolucja. Czym jest ZSRR i dokąd zmierza?", Warszawa 1991, s. 220. Cytat ten pochodzi z późniejszego okresu, ale dobrze oddaje to, co Trocki chciał by rozumiano, jako sprzeciw wobec teorii stalinowskiej już na początku lat 30-tych. Całość poglądów opozycji Trocki zawarł m.in. w tekście "Główne zasady lewej opozycji".
30. "The Communist", 1 maja 1932, nr l. Cyt. za: Groves Reg, "The Balham Group. How British Trotskyism Began", rozdz. 1, www.marxists.org (wersja online).
31. Purkis Stewart, "An Open Letter to Harry Pollitt, General Secretary of the Communist Party of Great Britain", www.marxists.org (wersja online).
32. Entryzm, "zwrot francuski" pierwsza zastosowała francuska sekcja ILO, Liga Komunistów Internacjonalistów (Ligue Communiste Internationaliste, LCI), kiedy weszła na zasadach frakcji do francuskiej partii socjalistycznej. Jak piszą Grabski i Ługowska, entryzm przyczynił się do wzrostu ilości członków LCI ("Trockizm...", s. 101). Innym razem przyniósł rezultaty dalekie od oczekiwanych. Dlatego też trudno jest jednoznacznie ocenić taktykę entryzmu (zwłaszcza tzw. entryzm sui generis) w dziejach ruchu trockistowskiego.
33. Trocki Lew, "The 'Marxist Group' in the ILP", w: "Leon Trotsky On Britain. Trotskyism versus Centrism in Britain", cz. 1, www.marxists.org (wersja online).
34. Archer John, "Entrism": Lessons from the 1930s", www.whatnextjournal.co.uk.
35. Ibidem.
36. Nazwa "Deklaracja Czterech" pochodzi o wspólnego dokumentu podpisanego przez ICL oraz trzy sympatyzujące z nią organizacje: Socjalistyczną Partię Robotniczą (Niemcy), Rewolucyjną Partię Socjalistyczną (Holandia), Niezależną Partię Socjalistyczną (Holandia). "Deklarację..." opublikowano w 1934 roku w trockistowskim piśmie "La Verité". Wszystkie te organizacje ostatecznie jednak zerwały współpracę z ICL i nie weszły do IV Międzynarodówki (Grabski-Ługowska, "Trockizm...", s. 98-100).
37. Cyt. za: Grabski August, Ługowska Urszula, "Trockizm...", s. 105.
38. Trocki Lew, "Program Przejściowy. Agonia kapitalizmu a zadania Czwartej Międzynarodówki", www.marxists.org (wersja online). Patrz też: Grabski August, Ługowska Urszula, "Trockizm...", s. 105-106.
39. Trocki Lew, "Niemcy na przełomie", Warszawa 1932, www.geocities.com/lbc_1917/1779trocki.htm.
40. Taktyka jednolitego frontu robotniczego została opracowana na IV Kongresie Kominternu w 1921 roku. Zakładała ona sojusz kierownictw partii komunistycznej i socjaldemokratycznej, oraz związków zawodowych, tak by wszystkie strony miały możliwość przedstawiania ogółowi robotników swoją politykę. Dzięki takiemu posunięciu komuniści mogli na oczach całych mas demaskować zdradziecką politykę socjaldemokratów i tym samym przyciągać je na swoją stronę. Nie wykluczało to w żadnym razie wspólnych akcji (np. przeciw faszyzmowi, przeciw ofensywom liberałów), przeciwnie, nowa taktyka była przede wszystkim nastawiona na wspólne działanie niemal całego proletariatu, z którego to miał on wyciągnąć wnioski o charakterach obu głównych partii robotniczych. Istniała stalinowska forma frontu robotniczego tzw. tzw. "front robotniczy z dołu", polegający na tym, że KP działa tylko na robotników socjaldemokratycznych, przy braku porozumienia z reformistycznym kierownictwem. Zdaniem Lwa Trockiego wyrzeczenie się "jednolitego frontu z góry" było jednocześnie wyrzeczeniem się w ogóle tej taktyki, bowiem odcięło realną możliwość oddziaływania na socjaldemokratycznych robotników.
41. Grant Ted, "History of British Trotskyism. Part One. Fighting Against the Stream - The Origins and Early Years. Section 3. Bankruptcy of the ILP", www.marxist.com (wersja online).
42. Wydarzenie takie miało miejsce w Olimpii w lipcu 1934 roku i w Albert Hall w 1936 roku. Po wydarzeniach na Cable Street, organ trockistów pisał: "Wysiłek przywódców Partii Pracy by nauczyć robotników zaufania do policji musi być pokazany jako to, czym jest naprawdę: polityką która chroni wolność faszystów do prowadzenia antyżydowskiej i antyrobotniczej propagandy, oraz [jest w zasadzie] zgodą na brutalne ataki na robotników we Wschodnim Londynie". "The Red Flag", październik 1936. Cyt. za: Price Richard, Sullivan Martin, "The Battle of Cable Street: Myths and Realities", www.whatnextjournal.co.uk.
43. Trocki Lew, "Trotskyism versus Centrism in Britain, Part II, Once again the ILP", www.marxists.org (wersja online).
44. Archer John, "Entrism..."
45. Grant Ted, "History of British Trotskyism. Part One. Fighting Against the Stream - The Origins and Early Years. Section 3. Bankruptcy of the ILP".
46. Pełny tekst raportu komisji patrz: "The Case of Leon Trotsky, Reoprt of hearings on the charges made against him in the Moscow Trials", http://www.marxists.org/archive/trotsky/works/1937/dewey/index.htm (wersja online).
47. Trocki Lew, "Program..."
48. Grabski August, Ługowska Urszula, "Trockizm...", s. 101-103.
49. Szerzej na ten temat patrz: "Workers International League: The WIL view (On relations with the RSL)", www.revolutionary-history.co.uk.
50. Trocki Lew w: Broué Pierre, "Wojna i rewolucja. Trocki i trockiści wobec drugiej wojny światowej", w: "Rewolucja" nr 1/2001, s. 264-265.
51. Trocki Lew, "Combattre le pacifisme", Oeuvres tom 24, s. 302-303. Cyt. za: Broué Pierre, "Wojna...", s. 266-267.
52. Cyt. za: Broué Pierre, "Wojna...", s. 299.
53. Grant Ted, "History of British Trotskyism. Part Two. Trotskyism of a New Type. Section 2. Trotsky's military policy".
54. "Workers International League, A Reply to the RSL - Chauvinism and Revolutionary Defeatism", w: Grant Ted, "The Unbroken Thread. The development of Trotskyism over 40 years", http://www.marxist.com/TUT/ (wersja online).
55. Cyt. za: Pitt Bob, "The Rise and Fall of Gerry Healy", rozdz. 1, www.whatnextjournal.co.uk (wersja online).
56. Ibidem.
57. "Socialist Appeal", czerwiec 1941. Cyt. za: Higgins Jim, "Ten Years for the Locust. British Trotskyism 1938-1948", www.whatnextjournal.co.uk (wersja online).
58. Jak pisze Jim Higgins, w "Ten Years for the Locust": "W sierpniu 1941 roku Pollitt wysłał list do wszystkich komórek partii komunistycznej, w którym pisał: 'szczerze i bez zastrzeżeń popierany rząd Churchilla'".
59. Wainwright William, "Clear Out Hitler's Agents. An exposure of Trotskyist disruption being organised in Britain", www.marxists.org (wersja online).
60. Grant Ted, "History of British Trotskyism. Part Two. Trotskyism of a New Type. Section 2. The Stalinists and the war".
61. "Workers International League, Factory Workers. Be on your guard. Clear Out the Bosses' Agents!", www.marxists.org (wersja online). Należy się tutaj jedna uwaga sprostowania. To, że trockiści mówili, jakoby KP "wykonywała brudną robotę" dla Hitlera nie oznacza, że uważali ich za jego agenturę. Twierdzili natomiast, że polityka stalinowskiej biurokracji obiektywnie (a nie subiektywnie, z własnego zamierzenia, tak jak mówili o trockistach staliniści) sprzyjała zwycięstwom faszyzmu w Europie. Dotyczy to także akcji KPWB na rzecz zawarcia pokoju z Hitlerem.
62. "Podobnie, jak w przypadku Hitlera, ich [stalinistów] polityka to o wiele większe kłamstwo niż wielu mogłoby przypuszczać, kiedy twarzą w twarz spotkają się z prawdą, nie umieją obronić [swojej polityki]". Ibidem.
63. "Statement of the PB on the expulsion from WIL of G. Healy, At the Central Committee meeting of February 7th 1943", www.tedgrant.org (wersja online). Patrz także: Pitt Bob, "The Rise...", rozdz. 1.
64. Oto kilka oryginalnych cytatów z pracy Uphama: "By late 1942 WIL had concluded that an alternative organising centre for trade unionists in struggle was needed. It approached the ILP and the Anarchists with a view to arranging united action on the industrial field. Następnie mamy przypis, który co ciekawe odnosi się do artykułu Healy'ego w "Socialist Appeal" z 1943 roku. Nieco dalej czytamy: "Similar desires had been voiced for some time by the ILP itself and WIL and the ILP already had joint activities underway. In February 1943 a Militant Miners Group [grupę tę tworzyli członkowie WIL] was established to link up workers in the pits, and that same month in London a committee for Co-ordination of Militant Trade Union Activity was formed by members of a variety of unions" ("History of British Trotskyism to 1949", część 2, rozdz. 11: "The growth of Workers International League and its industrial agtation (1938-1944)", www.marxists.org). Nie ma za to nic o konflikcie na linii KC WIL - Healy.
65. "Dissolution of the Communist International", www.marxists.org.
66. "Workers International League, The Rise and Fall of the Communist International", www.tedgrant.org (wersja online).
67. Grant Ted, "History of British Trotskyism. Part Three. Making Our Mark. Section 1. Revolutionary Communist Party".
68. "UK Government Report..."
69. Pitt Bob, "The Rise...", rozdz. 2.
70. Grant Ted, "History of British Trotskyism. Part Three. Making Our Mark. Section 2. The Neath by-election".
71. Patrz: plakaty wyborcze na stronie www.tedgrant.org.
72. Nie mniej jednak należy oddać sprawiedliwość prognozom Trockiego, które były obiektywnie słuszne. Zagrożenie rewolucją pod koniec drugiej wojny światowej było odczuwalne od Moskwy po Paryż i od Berlina po Rzym. W Grecji doszło do wybuchu rewolucji, zdradzonej następnie przez kierownictwo Komunistycznej Partii Gracji (KKE) i Stalina, który oddał Grecję Churchillowi w zamian za "patrzenie przez palce" na tworzenie radzieckiej strefy wpływów w Europie. Z sytuacjami rewolucyjnymi mieliśmy ponadto do czynienia we Francji i we Włoszech, gdzie kontrrewolucyjne kierownictwa PCF i PCI uratowały kapitalizm przed upadkiem, promując zamiast walki klasowej "rząd frontu narodowego". Na mniejszą skalę oddolne organizowanie się robotników miało miejsce w Niemczech i częściowo w Polsce. Można z tego wyciągnąć wniosek, że w upadku perspektyw na rewolucję w Europie zaważył czynnik subiektywny - brak rewolucyjnej partii komunistycznej oraz duże możliwości sił antyrewolucyjnych.
73. Grant Ted, "History of British Trotskyism. Part Three. Making Our Mark. Section 4. Our differences with the International".
74. Cannon James Patrick, "The Struggle for Socialism in the "American Century", Nowy Jork, 1977, s. 200. Cyt. za: Cliff Tony, "Trotskyism after Trotsky", rozdz. 1: "Recognising the problem. How did theTrotskyists come to terms with the situation after the Second World War?", www.marxists.org (wersja online).
75. "Trotskyism Versus Revisionism", ed. Cliff Slaughter, tom 1, 1974, s. 262. Cyt. za: Pitt Bob, "The Rise...", rozdz. 2.
76. W specjalnym wydaniu "Socialist Appeal" z lipca 1949 roku ogłoszono: "After a two-day debate, this fully representative Conference decided, by a substantial majority, to dissolve the organisation and call upon the members of the Party to enter the Labour Party - to which the majority already pay the trade union political levy - as individual members. Within the Labour Party they would carry on the fight for the overthrow of the capitalist system and for a socialist Britain". Cyt. za: Grant Ted, "History of British Trotskyism. Part Five. End of an Era - The Last Years of the RCP. Section 1".
77. Haston Jock, "Letter to the Club", 10 czerwiec 1950. Cyt. za: Pitt Bob, "The Rise...", rozdz. 2.
78. Grant Ted, "History of British Trotskyism. Part Five. End of an Era - The Last Years of the RCP. Section 2".
79. Ibidem.
80. Ibidem. Z frakcji usunięto również Roy Tearse'a, Jimmy'ego Deane'a i innych.
81. Lenin Włodzimierz, "The Trade Unions, The Present Situation And Trotsky's Mistakes", www.marxists.org (wersja online).
82. Trocki Lew, "Zdradzona rewolucja. Czym jest ZSRR i dokąd zmierza?", Warszawa 1991, s. 185-186.
83. Państwo takie może być państwem liberalnym, bonapartystycznym, bądź faszystowskim, w zależności, kto dokona kontrrewolucji. W każdym z tych przypadków mamy do czynienia z restauracją kapitalistyczną.
84. Pogląd, że stwierdzenie leninowskie i trockistowskie znaczą to samo, opieram na fakcie że Trocki nie przyjmował jako okresu wprowadzenia pierwszej pięciolatki, jako granicy zmiany ustroju społecznego ZSRR, a jedynie politycznego, kiedy to klasa robotnicza została definitywnie pokonana politycznie przez biurokrację termidoriańską (kontrrewolucyjną).
85. Trocki Lew, "Zdradzona...", s. 39-41.
86. Cliff Tony, "Państwowy kapitalizm w Rosji", Warszawa 1991, s. 144-145.
87. Lenin Włodzimierz, "Dzieła", t.34, s.180-181, Warszawa 1987. Cyt. za: Cliff Tony, "Państwowy...", s. 1
88. Warto jeszcze dodać, że w samej biurokracji mogą "odezwać się" elementy prosocjalistyczne, które widząc że ogólne panowanie biurokracji jest zagrożone przechodzą do obozu proletariackiego. W historii, podobną sytuacje mieliśmy m.in. w czasie Rewolucji Francuskiej, kiedy to niektóre elementy z grupy uprzywilejowanej, arystokracji, przeszły do obozu rewolucyjnego, oraz na Węgrzech w roku 1956, kiedy znaczna część poststalinowskiej biurokracji opowiedziała się po stronie proletariatu.
89. O zbieżności idei antystalinowskiej rewolucji u Cliffa i Trockiego patrz: Cliff Tony, "Walka klasowa w Rosji" (rozdz. 9), i "Rosja - zdegenerowane państwo robotnicze?" (dodatek 1), w: Cliff Tony, "Państwowy...", Trocki Lew, "Zdradzona...", s. 214-215.
90. Trocki Lew, "In defense of Marxism", część 1, "The USSR in War. Are the Differences Political or Terminological?", www.marxists.org (wersja online).
91. Cliff Tony, "Trotskyism after Trotsky", rozdz. 1: "Recognising the problem. How did the Trotskyists come to terms with the situation after the Second World War?"
92. Ibidem.
93. Grant Ted, "History of British Trotskyism, Part Four, In Defence of Trotskyism - Our Struggle with the International, Section 1".
94. Upham Martin, "The History of British Trotskyism to 1949", część 4, rozdz. 14: "Last rites (The RCP 1947-1949)".
95. "When the break between Tito and Stalin took place in June 1948, they argued that Yugoslavia was now a healthy workers' state - at least as healthy as the Soviet state between 1917-1921, with perhaps a little wart here and there. According to these 'great Marxists', here was a transition from a capitalist state to a healthy workers' state! How this was possible, nobody knew" [Grant Ted, "History of British Trotskyism, Part Four, In Defence of Trotskyism - Our Struggle with the International, Section 1"].
96. "Socialist Outlook", listopad 1950 w: Bornstein i Richardson, "War and the International", s. 212, w: Pitt Bob, "The Rise...", rozdz. 2.
97. Grant Ted, "History of British Trotskyism, Part Four, In Defence of Trotskyism - Our Struggle with the International, Section 1".
98. Grant Ted, "Socialist Appeal", styczeń 1949, w: Upham Martin, "The History of British "Trotskyism to 1949", część 4, rozdz. 14: Last rites (The RCP 1947-1949)".
99. "Po śmierci Stalina Komitet Centralny Partii zaczął wprowadzać w życie politykę dokładnego i systematycznego tłumaczenia, że jest rzeczą niedopuszczalną i całkowicie duchowi marksistowsko-leninowskiemu obcą aby wynosić jedną osobę ponad inne, aby przemieniać ją w nadczłowieka, posiadającego jakieś nadprzyrodzone cechy, takie, jakie przypisuje się bogu. [...] [poważne nadużycia Stalina] wyrządziły wiele niewypowiedzianej krzywdy naszej Partii. Potwierdzamy, że partia przebyła poważne walki przeciw trockistom, prawicowcom i burżuazyjnym nacjonalistom, rozbrajając wszystkich wrogów leninizmu. Walka ideologiczna została dokonana pomyślnie, dzięki czemu partia okrzepła i wzmocniła się. Na tym polu Stalin odegrał pozytywną rolę. [...] [Ale] Stalin używał [również] swojej nieograniczonej władzy, pozwalając sobie na nadużycia, w imieniu Komitetu Centralnego, nie pytając się o zdanie żadnego członka Komitetu, ani Politbiura. [...] [Stalin kazał] aresztować 1108 delegatów z 1966 na Siódmy Kongres Partii. [...] Represje wzrosły po kongresie, po całkowitej likwidacji trockistów, zinowiewistów i bucharinistów. [...] Masowy terror przebiegał po hasłem walki z trockistami, ale trockiści byli już całkowicie rozbici. Było jasne, ze nie ma podstaw do masowego terroru w kraju. [...] Stalin uważał, że to wszystko było konieczne. Widział to z pozycji interesów klasy robotniczej, ludzi pracy, interesów zwycięstwa socjalizmu i komunizmu. Nie możemy powiedzieć, że były to jedynie wyczyny zawrotnego despoty. [...] W tym leży cała tragedia! [...] Powinniśmy poważnie rozważyć kwestię kultu jednostki". Chruszczow Nikita, "O kulcie jednostki i jego następstwach". Pełny tekst referatu znajduje się na stronie www.marxists.org (wersja online).
100. Grabski August, Ługowska Urszula, "Trockizm...", s. 167.
Paweł Szelegieniec
Tekst, napisany w 2005 r., publikujemy za portalem Władza Rad (www.1917.net.pl).